Kuran Kaname

Elle

Jedna z głównych postaci. Wampir czystej krwi, dostojny i przystojny. Mimo swojej pozornrj łagodności czai sie w nim jakiś mrok... O jego przeszłości nie wiadomo prawie nic, dopiero w dalszych rozdziałach mangi dowiadujemy sie co nieco. Można by go uznać za chodzącą tajemnicę, jednak jego uczucia znamy raczej dobrze. Zakochany w Yuuki. Biedak, sam nie wie, w co się wpakował.

Cały czas mam cichutką nadzieje, że ma wobec niej jakieś mordercze plany! XD

Irate

Skąd wiedziałam, że to będzie na początku? xP

ZAKOCHANY W YUUKI?!
El, nie mów mi, że jesteś taka naiwna...

Kaname ma swój urok. Wyglądu też ma od cholery. *___*
Ale... nie, jest zbyt łagodny.

Elle

A co, może jej nie kocha? Musi ją kochać. Bo inaczej jakoś nie widzę, żeby robił to, co robi. Mam też na myśli dalsze części w mandze.
SPOJLER!
Cholera, on jej to nawet powiedział! I to nie raz!

Jak na przywódcę wapirów jest za łagodny. A że ma wielką moc i wszyscy się go boją, to wiemy. szkoda, że nie wiemy dlaczego...

Irate

Spojler. Kiedy jej to powiedział? Nie zauważyłam. o_O Jesteś jeszcze taka naiwna... xD

Wszyscy się go boją, bo jest czystej krwi i ma takie moce, nie? Poza tym, jakby mu się coś stało, to reszta miałaby przekichane...

Elle

Spojler!
No w mandze jej to powiedział. Nie pamiętam już, w którym chapterze, jak chcesz, to moge poszukać. Chyba, że nie rozumiem, co to znaczy "I love you". I jeśli chodzi o miłość, to jak najbardziej jestem naiwna. I wiesz co? dobrze mi z tym^^.

Mieliby przekichane? Chyba nie do końca, jest jeszcze parę szlacheckich i wysoko postawionych rodzin i wampirów czystej krwi... Ale skoro jest taki łagodny, to oni nie wiedzą, do czego jest zdolny... Tak mi się wydaje.

Irate

Jak byś znalazła, to poproszę screena na PW, ok? xD

Wampirów czystej krwi jest tyle, co kot napłakał...

Elle

Zaraz poszukam i ci wyślę.

Ale są... Chociażby ta babka, która zabiła rodzinę Zero... Więc i tak mieliby swojego pana...

Irate

Tu nie chodzi o bycie czy nie bycie panem, El.
Wampiry czystej krwi są cholernie ważne.

Zrób temat o Zero! <3

Elle

No ale w sumie, to dlaczego są takie ważne? Nawet nie wiemy dokładnie, czym wampiry czystej krwi różnią się od wampira z rodziny szlacheckiej. Obaj mają moce, tylko ten czytej krwi może przemienić człowieka. I to ich robi takimi ważnymi?

Zaraz zrobię. Tylko wymysle, co by o nim napisać^^

Irate

A może to chodzi o zachowanie krwi wampirzej?

Elle

Co przez to rozumiesz? Żeby zachować ciągłośc Czystej Krwi? No może, ale to nie zmienia faktu, że Marii się nie kłaniali... A też była czystej krwi.

Elealyon

Do którego chapteru doszłyście? Bo z tego co zdążyłam przeczytać (i zrozumieć!), to akcja trochę się zagmatwała.
Na początek rzeczywiście miałam wrażenie, że Kaname coś kombinuje i wcale nie jest taki dobry i uprzejmy... Ale potem wszystko obróciło się wniwecz i naga prawda ujrzała światło dzienne.

Irate

Ona nie jest czystej krwi. o_O
Jest tylko kuzynką wampira czystej krwi.
Chyba.
Poza tym, Kaname jest Przewodniczącym.
W cholerę silnym Przewodniczącym.

Elle

Maria to Shizuka.
Czysta Krew, inaczej by nie przemieniła Zero.
Owszem, jest przewodniczącym. Ale to nie zmienia faktu, że członek senatu mu się kłania...

Lyon, załóż temat "Manga". I napisz ostrzeżenie, że będą występować spojlery i wchodzi się na własną odpowiedzialność.

Elealyon

Przewodniczącym jedynie akademika. Ale chodzi o to, że [SPOJLER] on jest przodkiem rodu Kuran, obudzonym przez Rido. A skoro jest przodkiem, to musi być potężny. A nawet jeśli inne wampiry o tym nie wiedzą, to może działa na nie charakter i aura od niego bijąca?.

Elle

No nie wiem... Może. Chociaż to wydaje mi się troszeczkę dziwaczne... Bo jakoś nie widzę, żeby wszyscy drżeli z powodu aury czy łagodnego charakteru...

Elealyon

El, łagodnego? W którym miejscu? A nie odniosłaś wrażenia, że jeden błąd i jesteś martwa?
Czy coś w ten deseń. Z Kaname nie ma taryfy ulgowej. Nie ma miejsca na pomyłki.

Elle

Odniosłam takie wrażenie. Ale mimo wszystko jego zachowanie takie ogólne jest bardzo... łagodne i spokojne. Ani raz nie podnióśł głosu, ani raz się nie zdenerwował...

Elealyon

Chyba takie osobniki robią największe wrażenie. Ale ile razy spoliczkował Aidou... No i przecież [SPOJLER] powiedział mu po pogryzieniu "dziennej studentki", że jeszcze jeden taki wyskok i koniec.

Przepraszam xD Rozpędziłam się.

Elle

Lyon! Spojler!
Ale policzkowanie to nie to samo. Spoliczkować to cię może byle chłystek. A oni drżą na sam jego widok i samo wspomnienie jego imienia!

Elealyon

Niby tak. To wszystko się wiąże. Jego pochodzenie, moce (przecież kilka razy dał ich pokaz), charakter, spokój i opanowanie (ale nie da sobie w kaszę dmuchać) oraz to, że zdaje się wiedzieć o wszystkim.

Elle

Mimo wszystko nie trzęsłabym się.
Ale za to na jego widok zmiękłyby mi kolana! XD

Elealyon

Trząść się, to najwyżej jak byś zrobiła coś, co mogłoby go zdenerwować. Albo chciała zranić Yuuki.
Jego postać budzi raczej szacunek.

I miękkie kolana... Ugh, nie powiem nic więcej!

Elle

Jakbym chciała zranić Yuuki, to w ciągu sekundy byłabym mokrą plamą na ścianie.
Ir, wierzysz mi już, że ją kocha? W tym chapterze wszystkie moje morderczo- mroczne plany wzgledem niej legły w gruzach. Niestety. Dlaczegooooo!
Spojler!
Tak się zastanawiam. To w końcu kim on dla niej jest? Bo jeśli jest wcieleniem przodka rodziny Kuran, to jako tako całkowicie sobą to nie jest. I wychodzi na to, że jednocześnie jest jej bratem i nie. Poplatane to wszystko...

Gdybym go zobaczyła... To nie dość, że miałabym miekknie kolana, to nadstawiłabym mu szyję i stwierdziła "Bierz mnie!"

Elealyon

[SPOJLER] W pewnym momencie ona mówi, że chyba jest z nią coś nie tak, bo cały czas była zakochana w bracie, a on się jej pyta "Co w tym złego?", a gdzieś tam jeszcze mówi, że przecież są zaręczeni. Oni będą razem, chyba, że Kaname zginie. Ale to jest niemożliwe.

Kaname naprawdę jest wspaniały i boski... El, wypożyczysz mi go kiedyś? ^^