Kiryuu Zero

Elle

A według mnie to dwie chodzące góry lodowe. jak ja lubię takich mężczyzn *_*

Yoko, tu jest faza na Zmierzch. I to duża. Namiś czytała, tak samo jak, ja i Fu.
Nie, nie mów, jakie jest zakończenie! Nawet mi się nie waaaaaż!

Ryżuś

Ja powiem, ja powiem!!!

No, więc... *myśli*

Yoko

Ha, ha. Nie no, nie powiem, za duży spojler. ^^ Jeśli chcecie, to urywki zakończenia są na www.twilightseries.fora.pl, gdzie jestem obecna jako Mia. Moim zdaniem to zakończenie jest TROCHĘ SPOJLER, ALE NIE DO KOŃCA: Tatrotachę taza tabatardzo tahatappy taend. KONIEC SPOJLERU. Rozdzieliłam sylaby literami "ta", żeby nie było zbyt łatw do odczytania.

A poza tym, zakończenie jest też nielogiczne. To już w sumie nie jest spojler, a poza tym nie chce mi się tego oznaczać i dopisywać "ta" czy innych kombinacji.

Żeby nie było do końca off topicu: Też lubię takie chodzące góry lodowe jak Zero, albo Draco Malfoy. Są takie... eee... zimne? Genialne stwierdzenie. ^^

Irate

Góry lodowe są zimne!
No chyba żartujesz...

Ej, nooo... Zero nie jest zimny.
Porównaj go sobie do takiego Sasuke.
Ile widzisz różnic? xD

Elle

Różnica pierwsza: Zero nie jest opętany chęcią zemsty na swoim bracie.
Różnica druga: Zero wygląda sto razy lepiej.
Różnica trzecia: Z Zero idzie się dogadać.
Różnica czwarta: Jest Wampirem! *_*

Yoko

No dobrze, jest tylko trochę zimny. Nie oglądałam Naruto, więc nie znam Sasuke, ale moja koleżanka (no dobra - Ayumi) się nim zachwyca, i opowiadała mi, że faktycznie jest lodowaty (brr...), żyje chęcią zemsty czy coś takiego, i tak dalej.
Ale mimo wszystko pod pewnym względem Zero przypomina Malfoya - obaj są ironiczni, no i bardzo ich lubię. :)

Namida

Poza tym ludzie. Zero to Zero a Sasuke to buc Sasuke. Proszę bez takowych porównań.

Van

Zgadzam się.
Może posiadają kilka tych samych cech, ale porównać się ichnie da.

tomomo.

Zero?. Uwielbiam. Za ten chłód. I poświęcenie. I głos x3. Za wszystko. ! . Fav character.

Freya

W końcu po obejrzeniu VK stwierdzam, iż Zero stał się jednym z moich najulubieńszych postaci.^^ Uwielbiam za jego zachowanie, wygląd i za tę niedostępność. Ale też czasami mi go żal było, jak widział, czuł, że Yuuki bardziej zależy na Kaname. Zero ją kocha. Tak mnie się wydaje. No, ale cóż. Oglądałam tylko anime, ale i tak jakoś za mangę nie mam ochoty się zabierać. Jakoś wolę oglądać niż czytać.^^

Elle

Kocha ją. Wiem, bo znam, mangę.^^'
Zeroooooooo!

Głupia Yuuki! Głupia do potęgiiii!

Freya

No słyszałam, znaczy przeczytałam kawałek mangi właśnie, że ona kocha Kaname... Ja nie mogę. Ona tak rani Zero. A on ją tak kocha... Kuźde, bardziej mi Yuuki pasuje właśnie do Zero, a nie Kaname.

Elle

Ja to wiem.
Ty to wiesz.
Autor tego nie wie, pacan jeden ==*

Oj, zrani go dosyć mocno. Co prawda, jeszcze nie doszłam do tego momentu, ale to jest pewne. I masz całkowitą racje, ona nie pasuje do Kaname... A biorąc jeszcze pod uwagę, [spoiler!]że jest jego siostrą, to ten paring jest kompletnym dnem.

Freya

Dokładnie! Ja nie wiem, jak autor mógł w ogóle coś takiego wymyślić. =.=

SPOILER!

Nadal nie mogę się otrząsnąć z tego, że autor zeswatał siostrę i brata. To takie... takie... chore. A doszłam też do tego, że Kaname zamienił Yuuki w wampira! Kurde, to prawda, czy tylko jej zły sen? El, powiedz, że to jej zły sen...

Elle

Spoiler!

Niestety, to nie jest sen, niech to szlag! W sumie oni są i nie są rodzeństwem, bo Kaname jest jakimś tam wcieleniem jakiegoś tam przodka, o ile dobrze zrozumiałam. Poplątane to wszystko. I że ona została urodzona po to, by być jego żoną czy jakoś tak... W każdym razie, oni do siebie nie pasują! Mam po cichu nadzieje, że Yuuki się opamięta i zrobi Kaname w balona, zwiewając do Zero... Ale to tylko nadzieje głupiej idiotki ==* Co do tego, że zrobił ją wampirem. Nie, nie, nie. Ona była wampirem, tylko uspionym przez matkę- zrobiła to w dniu, w którym zginęła. Kaname ją tylko przebudził przez ugryzienie.

Freya

Spoiler!

Kuźwa, kuźwa, kuźwa! Ja tak nie chcę. T.T Ale poplątane to strasznie. Kurde, ona musi się opamiętać i zwiać do Zero! Toć Yuuki i Kaname kompletnie do siebie nie pasują.. Kurde.

Głupi autor (jak mu w ogóle było? xD). Usz, poszłabym do niego i chyba coś zrobiła za to, że tak wszystko się poplątało.

A tak a propos, znasz El jakieś ficki z paringiem ZeroxYuuki? Bo mam teraz straszną ochotę coś poczytać o nich.^^

Elle

Oż ty w mordę... Jeszcze nie szukałam żadnego fanficka! Poszperam, masz moje słowo. Koniecznie po polsku?

Nawet nie wiem, czy to autor, czy autorka XD Stawiam na faceta- tylko ktos takie mógł to wymyslić. A jeśli babka- to ma wyjątkowo nasrane we łbie. Przecież ten paring jest okropny!

Freya

Nie musi być po polsku, aczkolwiek wolałabym jednak w ojczystym języku. I bardzo dziękuję, że poszukasz. ^__^

Wiesz, tak właśnie patrzę. To chyba facet rysuję tę mangę. xD

Edit:

Bo chyba raczej Hino Matsuri to facet, nie? xD

Yoko

Też uważam, że takie zakończenie jest beznadziejne, wręcz niesmaczne. Dopóki nie przeczytałam zakończenia na angielskiej Wikipedii, wciąż miałam nadzieję, że

SPOJLER

Yuuki będzie z Zero, a nie z tym Rozpieszczonym-I-Mającym-Wszystko-Podstawione-Pod-Nos Kaname. I w dodatku siostra i brat! Zepsuli to tak, jak zakończenie Sagi Zmierzchu.

KONIEC SPOJLERU

Wiecie, co do paringu Zero x Yuuki, to ja uwielbiam myśleć o tym paringu (i wyobrażać sobie taką własną historię mojego autorstwa) podczas słuchania piosenki "Sk8er Boi" Avril Lavigne. To nawet tekstowo pasuje. Ach, jak ja nie lubię tego Kaname! Ciepłe kluchy bez charakteru, przynajmniej moim zdaniem.

Elle

Skoro wymyśliłaś własną historię Yuuki x Zero, to może ją napiszesz?^^
No proooooooooooooszę! Nie natkęłam się na nic godnego uwagi z tym paringiem... T.T

Yoko

O rany! Ale to jest zwyczajna historyjka tekstowo pasująca do Sk8er Boi. A przynajmniej mam nadzieję, że pasująca. Coś w stylu:
1. Zero i Yuuki się w sobie zakochują.
2. Kiryuu nie jest wystarczająco dobry dla Yuuki, bo ostatecznie ona SPOJLER okazuje się być arystokratycznym wampirem klasy A, do tego przeznaczonym Kaname. KONIEC SPOJLERU.
3. Po kilku latach cośtam wszędzie jest głośno o Zero, że niby został jakimś sławnym na cały świat łowcą wampirów, a ona dalej się kisi, nieszczęśliwa, u boku Kaname.
4. Yuuki próbuje wszystko naprawić, ale po jego jakimśtam występie (znaczy się, Zero) widzi, że on ma spotkanie z jakąś nieznajomą, jego dziewczyną, czyli MNĄ (Wiem, wiem, Zero jest Twój, El, ale to tylko niewinna historyjka...). Cross-Kuran jest załamana.
5. Na końcu wkraczam ja, krzycząca (co teoretycznie ma być śpiewem), że cośtam "Teraz śpiewamy piosenkę o dziewczynie, którą kiedyś znałeś".

Czasami zmieniam zakończenie, cofam wszystko w czasie, i Yuuki jednak decyduje się być z Zero i tak dalej.

Ot, moja niewinna, naiwna i z deka niekanoniczna historyjka. Ale mam takich mnóstwo, do każdej piosenki. xD

Aha! Znalazłam jakieśtam fan fiction na fanfiction.net, ale satysfakcjonują Cię takie po angielsku? Bo niestety, po polsku raczej nie ma...

[link widoczny dla zalogowanych]

Freya

Yoko! Jak miło, że znalazłaś jakiś fick.^^ Dla mnie to nie problem, ale i tak bym wolała po polsku. A długie to opowiadanie? A i czy je w ogóle czytałaś i co o nim myślisz?

Yoko

Ale ja w sumie nie znalazłam jakiegoś konkretnego, tylko cały zbiór fan fiction z serii Yuuki x Zero. Nie czytałam żadnego, bo ja to dopiero idę do pierwszej gimnazjalnej i nie wiem, czy bym sobie poradziła. A jeśli już, to musiałby być napisany trochę prostszym językiem, i musiałabym mieć pod ręką pokaźny słownik. Freya, ale kiedy/jeśli przeczytasz, to powiedz mi co o nim sądzisz. ^^

PS Czy Twój nick wziął się od nordyckiej bogini płodności? xD

Freya

A to zaraz wezmę się do roboty i je przejrzę. Jak będą jakieś godne uwagi to, jeśli będzie ktoś chciał, postaram się przetłumaczyć na polski.

Nordyckiej bogini... płodności? O.O Ona się tak nazywa? Naprawdę?! Oo
Nawet o tym nie wiedziałam. xD A wiesz... Jesteś drugą osobą, która podaje mi jakieś inne źródło tego imienia, o którym nie miałam zielonego pojęcia. xD
A nick to sama wymyśliłam. Znaczy, szukałam ciekawych imion i, gdy znalazłam jakieś godne uwagi, to pozmieniałam parę literek i tak powstał mój nick.

A tak sobie teraz pomyślałam... W sumie tak po przeczytaniu "Twilight" nabrałam weny i pomysłów. Może ja bym spróbowała napisać jakieś opowiadanie o Zero i Yuuki? Tylko, że ja nie jestem zbyt dobrą pisarką... =.=

Yoko

Tak, ona tak się nazywa. xD Ja to wiem z takiej gry "Wyprawa na Północ" i z gazety Focus. Byłoby świetnie, gdybyś któreś przetłumaczyła! Mam nadzieję, że opublikowałabyś je na naszym forum? Tak samo jak Twoje potencjalne ff? Ja też bym się za coś takiego zabrała, ale tak jakoś nie mam natchnienia. Zwłaszcza, że już piszę jedno fan fiction. ^^ Naprawdę, Zero/Yuuki to jeden z moich dwóch ulubionych paringów wszech czasów. Na równi z Misora/L. A może jest drugi? W każdym razie w czołówce.

Jeśli zaczniesz pisać, to będziesz mieć we mnie czytelniczkę.

Aha, jeszcze co do Twojego nicka. W sumie to jest różnica jednej litery, ale w Focusie spotkałam się z pisownią: "Freya". No i była uważana za boginię płodności, wegetacji (!), miłości, i chyba piękna. Jej imię oznacza "Pani".