Horrory.

shige

Lubicie Horrory? Tutaj parę słów na temat imitacji tego gatunku czy też naprawdę dobrych propozycji do strachu.

W kinie byłam tylko na trzech horrorach - i to mi wystarczy w zupełności. To znaczy - Nocny pociąg z mięsem (wcale mi się nie podobał, takie nijakie to jakieś) i Piła V (no powiem, że w miarę, ale wcześniejszych częsci nie oglądałam to nie wiedziałam co gdzie i jak. Ogólnie strasznie poplątany film), Winda (ogólna masakra, nic się nie dzieje, tylko parę akcji, jeszcze takich niesmacznych).

Najgorsze horrory są o duchach, potem boję się gdziekolwiek ruszyć, bo się boję. Takie zwykłe krwawe masakry nie powodują strachu tylko obrzydzenie.

Z lepszych (dla mnie) tytułów to Hostel, Seed, Dom woskowych ciał...
jak sobie coś przypomnę to dopiszę ;)

ewel-fe

Ja dotychczas widziłam kilka horrorów.
"13 duchów", "Wzgórza mają oczy". Moim zdaniem były najbardziej straszne...
I to tyle. xD

ewelajna

Horrorów naoglądałam się w życiu nie mało, więc wszystkich nie pamiętam. Jednakże w pamięć zapadła mi na pewno Klątwa i Widmo. Oczywiście wersje wschodnie. Droga bez powrotu też całkiem znośna. Blair Witch Project był dobry, natomiast Piła to wręcz klasyka.
Dom woskowych ciał był dla mnie jedną wielką pomyłką. Tak samo jak Silent Hill, Blizna 3D (szit, szit, szit), Lśnienie, Teksańska masakra piłą mechaniczną, i wiele wiele innych.
Nie mogę się zebrać, żeby zobaczyć Krąg. ^^'

Elle

Nie oglądałam zbut dużo horrorów, a przynajmniej teraz prawie żaden nie przychodzi mi do głowy. Dlaczego? ponieważ ani Sierociniec, ani Noc nietoperzy nie moge zaliczyc do tego gatunku, pomimo ich oznaczeń. Przeważnie dzisiejsze horrory są zwykłą chałą, bazująca na wielkich potokach krwi i nieludzkich, obrzydliwych potworach.

O, Ring mi się podobał. Ta dziewczynka była naprawdę... Brrrr. Choć mogłam wtedy inaczej to odczywać, bo byłam znacznie młodsza. Choć oglądałam tylko amerykańską wersję. A teraz jakoś nie mam odwagi sama sięgnąć po tę drugą.

Grabarz

Japońska wersja jest koszmarnie nudna.

Horrory, horrory... Trudno o naprawdę dobry film z tego gatunku. Chyba nie oglądałam nic, co by mnie naprawdę przestraszyło. Sierociniec był tak wielkim rozczarowaniem, że oszczędzę sobie mocniejszych komentarzy, Teksańska masakra piłą mechaniczną była... hm, masakrycznie nudna. Jedynie ten motyw z ujęciem wnętrza samochodu przez ranę postrzałową w głowie tej nieszczęsnej dziewczyny był fajny - tzn. śmiałam się wtedy najgłośniej. The Ring dało się obejrzeć i całkiem ładnie budowało napięcie, ale i temu filmowi czegoś brakowało... Znam sporo osób, które uważają Egzorcyzmy Emily Rose za jeden z najstraszniejszych horrorów, jaki oglądali. Widocznie nie mam wyczucia dramatyzmu, bo po prostu nie umiałam zachować powagi ani w kinie, ani na religii (nasz drogi ksiądz postanowił nam naświetlić sprawę opętania). Zupełną porażką tego gatunku jest film Hatchet - Topór, który zamiast trzymać w napięciu i sprawiać, że człowiek się boi, zmusza widza do śmiechu przez cały seans. Rzadko udaje się obejrzeć równie dobrą komedię. Jakiś reżyser o ciekawym nazwisku zrobił też parę lat temu remake starego horroru Halloween. Nic w tym filmie przerażającego, ale jako produkcja niezły.
Pewnie miałabym jeszcze sporo tych "strasznych filmów" do zjechania, ale większości nie pamiętam, były tak słabe.

Reasumując: zna ktoś jakiś naprawdę dobry horror? ;>

Namida

Popieram przedmówczynię. japońska wersja Ringu jest dnem. Można tylko śmiać się z głupoty.
Za to amerykańskie dzieło jest warte uwagi. Szczerze to jedyny horror który na prawdę mi się podobał. Nie gustuję raczej w tego typu filmach. Czasem fajnie obejrzeć, ale jak widzę jak człowiek rżną na ekranie to zasmuca mnie jedynie ogólna znieczulica. Bo człowiek patrzy na ekran i go to nie rusza, potem będzie patrzył na to na ulicy i też go nie ruszy.
Oprócz tego wymieniony przez Shi Dom woskowych ciał. Mi się podobał. Ale z horrorami trzeba trafić w gusta człowieka. jak nie trafisz to nic z tego nie będzie.

Elle

Egzorcyzmy Emily Rose to był horror? O rany, nawet nie wiedziałam. Mam to na dysku, oglądałam. Podobał mi się jako film, był naprawdę dobrze zrobiony. Ale kompletnie się na nim nie bałam.

A co sądzicie o Egzorcyście? Przyznam się, ze nie oglądałam, ale słyszałam wiele komentarzy na jego temat. Oglądałam tylko niedawno zrobiony Egzorcysta: początek. Którego też nie bardzo mogę zaliczyć di grona horrorów. Ale jako film mi się podobał, choć w pewnych momentach przynudzali.

shige

kaszmira77

Nie przepadam za horrorami, ale z tych co oglądałam to hmm...Piła już od pierwszej części jak dla mnie była beznadziejna, na Krzyku się śmiałam. Może Nawiedzony?, o ile pamiętam film był całkiem fajny. Oprócz tego Demon, historia prawdziwa., Egzorcyzmy Emily Rose może nie były straszne, ale film się podobał. Może Amityville? Oprócz tego są jeszcze: Oszukać przeznaczenie (jak dla mnie dno), Obcy (tylko pierwsze dwie części), Jeździec bez głowy, i pewnie jest jeszcze wiele wiele innych...

Grabarz

Oglądałam Hostel. Śmiałam się do rozpuku...

shige

a Lustra, Grab? ;)

Grabarz

O tym nie słyszałam. Warto? O czym to w ogóle?

Shi, a grab to takie drzewo. Ładne całkiem... xD

shige

Grabarz

W Krakowie przeszło jakoś bez echa...
Poszukam, popatrzę.

Klaja-chan

Z horrorów widziałam filmy z cyklu Oszukać przeznaczenie, to wystarczyło by mnie zniechęcić. Nie lubię i nie wiem, dlaczego lubią je moi znajomi.