Wanna day!

Guś.

Vanuś, wszystkiego najlepszego od Amazonek. ; *

Dzisiejsze wanny

[link widoczny dla zalogowanych]

Z postępem czasu wanny są coraz nowocześniejsze i mają coraz fajniejsze gadżety. Hydromasaże i w ogóle wszystkie inne łał-ale-bajer. Jednak Amazonki ze Strefy stanęły na wysokości zadania i wynalazły pierwszą na świecie ludzką Vannę (mówią na nią skrótem – Van). Jest ona również samochodem vanem. Zapytaliśmy ludzi i samych Amazonek co sądzą o ich wynalazku.

Szymon, lat od jutra 10:
Amazonka? Ale że sobie odcięła pierś czy co? To na pewno była wieeelka strata.
Van... Siostra kazała mi napisać że jest cudowna, więc – jest cudowna.

Gabrysia, lat 11,5:
Zapewne fajna jest, skoro mam o niej pisać. A Van to czaderskie przezwisko (normalnie jak Vans.) Vans-lans-blans. Amazonka-biedronka. Pomodlę się o jej duszyczkę! Eee... Ma taką miłą aurę...

Monika (pseudonim - Aimi), lat 14, Amazonka:
Van – nazwać można też Panią V, Vanuś, Vanną, relaksującą wanną pochodzenia japońskiego. Skonstruowaną za pomocą rąk Panny Hib i Pana Naruto. [Szczerze nie powiedziałabym czy za pomocą rąk, czy czegoś innego, ale nie powinniśmy w szczegóły wnikać.] Dwa przekrętła koloru szarego z czarną kropeczką w środku leżą bardzo ładnie po dwóch stronach małego kranu. A dookoła ładnie rozłożony brązowy puszek. Pełna wdzięku, powabu i tego seksapilu, który przechodzi z pokolenia na pokolenie! Od prababci aż po nią i dalej na wieki! Jak w pięknej bajce! Ah! Oh! Czyż to nie perwersja? Vanna poznaje tylu wspaniałych ludzi! Można jej tylko pozazdrościć! Jak Cloud, Len i Nero muszą mieć przyjemnie. Jakieś świeczki, woda i atmosfera zrobiona! Damy im jeszcze tomik Naruto i będzie git majonez!

Joanna (pseudonim – Atiasha), lat 14, Amazonka:
Panna Wanna, mhm? A kto to w ogóle jest? O.o
Aaa ! Już wiem... tak, zdecydowanie mi się przypomniało. To ta laska, co kiedyś zrobiła reklamówkę dla czisburgerów, prawda? Nie? Pas. Jak to, nie mogę pasować? Dupa. To może jakaś podpowiedź? Czekaj ... czekaj! Wiem! Pamiętam, to Panna Umywalka! Jak mogłam ją pomylić z tą głupią babką od czisburgerów. Oczywiście, że ją znam! Jest Amazonkom, wie pani kim są Amazonki? Japońską mafią! Haaa ! (biega w kółko udając złego mafjoza) Pif paf! (udaje, że we mnie mierzy) Nie żyjesz, o! Dobra wracając do tematu... Panna Umywalka jest najzajebistrzejszą zajebistością, o jej zajebistości mogłabym książki i wiersze pisać. ... Że co? Ja wulgarna i niewychowana? Phew. Kiedyś miałyśmy we dwie fioła na punkcie tojtoji, ciągle robiłyśmy sobie z nimi zdjęcia, wtedy to pokazywałam jej moje zacne miasto. Nawet wielkiego plemnika z wódką spotkałyśmy! A wie pani, że Amazonki też są zajebiste? Jak nie, to już pani wie. Co, że ja niby odbiegam od tematu? Ciekawe z której strony. Kocham Pannę Umywalkę. Coś jeszcze? Jak to, już wystarczy? Ale ja mogę o niej mówić godzinami! Heeej! Proszę nie odchodzić, ludzie! CO ja wam zrobiłam!? (rzuca się na mojego ochroniarza, po czym zanika w akcji gdzieś pod stopami pozostałej setki ochroniarzy)

Joanna (pseudonim - Namida), lat 14, Amazonka:
Van? Ach oczywiście, że znam Vannę. Pisze pani artykuł i oczekuje szczerej oceny, tak? Więc Vanuś jest najbardziej zakręconą nastolatką jak znam. Niesamowita jasnolica z głową pełną zwariowanych idei. Wydaje się trochę roztrzepaną osobą, ale niezwykle sympatyczną, nie da się jej nie lubić. Nie wiem dlaczego, zawsze kojarzy mi się z jabłkiem (wzrusza ramionami) . Cieszę się, że mogłam ją poznać, jej żart zawsze poprawia mi spaczony humor, albo rozjaśnia ponury dzień. Ona jest takim słoneczkiem Strefy Naruto, każdy się do niej uśmiecha.

Agata (pseudonim - Aoi), lat 15, Amazonka:
Cóż. W moim spojrzeniu Van jest straszną śmieszką i ogólnie sympatyczną. Trochę zwariowaną ale przyjazną

Ewelina (pseudonim - Ewelajna), lat 15, Amazonka:
Vanna – Po pierwsze przyszła Hokage Wioski Liścia. Po drugie właścicielka najprężniej rozwijającego się banku na rynku światowym. Wydała serię unikatowych złotych kart VanCard. Brak limitu to jeden z pozytywów tejże karty płatniczej, obsługiwanej tylko w najbardziej lusksusowych i vipowskich sklepach. Po trzecie zapalona miłośniczka wieczorów spędzanych na dachu. Po czwarte autorka najbardziej poczytnej komedii tego stulecia - "Szkoła podrywania". Po piąte Amazonka. No i po szóste: Wspaniała Amazonka.
Synonimy: Master, Komediantka, Rozśmieszacz, Wesoły Duszek.

Agnieszka (pseudonim - Hibari), lat 16, matka Vanny, Amazonka:
Posiadanie za córkę Vanny, to bardzo trudne zadanie. Vanny mają to do siebie, że są nadzwyczaj pobudliwe. Dodatkowo ich inteligencja i wyobraźnia są tak dalece rozwinięte, że momentami trzeba się zastanowić, czy dzwonić po karetkę, czy jeszcze przepuklina wytrzyma. Vanny to bardzo żywiołowe stworzonka, które nie dają żyć swoim biednym, spracowanym rodzicom. Na każde pytanie mają błyskotliwą odpowiedź, która nie raz potrafi zwalić z nóg. Lecz na szczególna uwagę zasługują przywódcze pragnienia małych Vann. Pragną one stać liderami i nie cofną się przed kradzieżą fotela obecnemu przywódcy. Wielka charyzma i poczucie humoru Vannien owocuje niesamowitymi historiami, które poruszają niebo, ziemię i piekło. Tak więc każda rodzina powinna posiadać taką małą Vannę, która rozjaśnia monotonne szare dni, każdy normalny dzień staje się dniem normalnym inaczej.

Anna (pseudonim – Fushigi), lat 16, Amazonka:
Van... Van, tak? Hmm... Uważam, że Panna Wanna to bardzo interesująca osoba. Taka, która zazwyczaj tryska optymizmem i potrafi podnieść na duchu niejedną Amazonkę... No, bo Amazonki to takie dziewczyny, wie pani. My jesteśmy piękne, seksowne i super inteligentne... Co? Ach, tak. Odbiegam od tematu, przepraszam. To się nazywa offtop, wie pani? Tak, tak. Niech pani zapamięta, to się pani przyda w ży... Pani wybaczy. O czym ja to...? No tak. Amazonki. Nasza Wanna jest jedną z nich! Amazonką... I ona jest jednym z mistrzów offtopu..! Jasne! Mogę powiedzieć! Lubię ją za – o czym już wspominałam – pogodę ducha, radość... i te jej parodie! Niech pani nie wierzy, jeśli nie chce, ale nasza Umywalka pisze genialne parodie! Polecam, gorąco polecam. Tak, tak! Bardzo ja lubię. Uwielbiam, powiem szczerze! Bo ona jest taka... taka... taka Amazonkowa. Taka nasza.

Weronika (pseudonim - Mayumi), lat 16, Amazonka:
...Van? Oczywiście, że wiem, która to! Jaka jest? Żartujesz, jeśli chcesz dokładny opis. Musiałabyś zostać tutaj na cały dzień i całą noc, bo jej się nie da przypisać jednego określenia. Zawsze emanuje szczęściem, jest pełna życia, zresztą jej również wszędzie pełno; dowcipna, zabawna, urocza, słodka, inteligentna, beztroska... Chyba nie przesłodziłam. (śmiech) A na dodatek są dziś jej urodziny, więc masz wymówkę żeby z nią porozmawiać. No dalej! Tak na marginesie... (szepcze) jest dziewicą!

Gabriela (pseudonim - GaGa), lat 16, Amazonka:
Van to moja bratanica, więc wiem o niej dość sporo. Wesoła, pełna energi dziewczyna, która nie boi się marzyć. Ponad wszystko ceni rodzinę, która jest dość zwariowana oraz przyjaciół, którym nie wacha się pomóc. Myślę, że doskonale da sobie radę w życiu. Jest na nie prawie gotowa. Niech wpuści w swoje życie odrobinę realizmu, a wszystko będzie dobrze! Życzę jej tego, co najlepsze, spełnienia marzeń i prawdziwego szczęścia! Niech pamięta, że ma ludzi, którym może ufać i którzy kochają ją za wszystkie wady i zalety!

Gosia (pseudonim - Shamaya), lat 17, Amazonka:
Vanna, czyli urządzenie łazienkowe, mebel służący do kąpieli, jak podaje wikipedia. Istnieją dwa rodzaje vanien. Vanna- mebel i vanna- Van(na). Ta pierwsza jest powszechnie znana i chyba każdemu bliska, jednak ta druga jest dość rzadkim i interesującym okazem. Van(na) występuje tylko w Polsce, a jej środowiskiem naturalnym jest Śląsk. Aktywna zarówno za dnia, jak i w nocy, żeruje na złych humorach Amazonek (łać. amazonkuss narutus unpospolitus). Żywi się złym nastrojem, wrogów atakuje śmiechem, lub autorskimi technikami zaczepno - obronnymi, np. chowa się do bluzy (i nie potrafi później z niej wyjść, czego wielokrotnie bylam świadkiem). Jest szczupła, niska, posiada słodką twarz, diabelny charakter i niebywałą wyobraźnię. Żyje w symbiozie z Amazonkami.

Redaktorka: Agata (pseudonim - Ag.), lat 13, Amazonka

Rose

Cholero, składałam Ci już życzenia, ale jeszcze raz:
Najlepszego z okazji urodzin! Sto lat i spiżarni pełnej wódki! <33333

Świetny ten artykuł wyszedł. Uśmiałam się do łez!

Irate

Szkoda, że tekst nie dotarł do mnie.
Wrr.

Stara dupa! Hahaha!

Fushigi

Kochana moja!
Dwieście lat! <333

ewelajna

Pani dyrektor, wszystkiego najlepszego!
; *

Atiasha

Trzysta lat i jeszcze więcej!
Opijemy się dzisiaj wódką, jak na ciebie wpadnę w Silesi. *szczerzy się*

Sto lat, sto lat, sto lat, sto lat niechaj żyje nam!

Van

<3
kocham was <3
I jeszcze raz dziękuje za życzenia.
Wzruszyłam się TT.TT
Serio stara dupa ze mnie xD

Shiraya

Najlepszego Van! ^^

Artykuł naprawdę jest świetny. ^^
Gratuluję pomyslu i wykonania!

Van

Dziękuje.
Ale muszę powiedzieć, że niektóre wasze wypowiedzi idealnie do mnie pasowały.
Żyjemy w symbiozie już prawie roczek ^^
A tak poza tym to ten obrazek...
Dałam go sobie na tapetę xD

Elle

Też żałuję, że tekst nie dotarł do mnie.

Stoooooo laaaaaaaat!
Wsyskiego najlepsego, panno Wanno!
Wszystkiego, co najseksowniejsze i najgorętsze!

Umeka

Ir, mnie też nie ma.

Wszystkiego najlepszego Vanuś! <33

Czekaj na paczkę. ^^

Van

Dziękuje wam ^__^
Czekam na paczkę, czekam ^^

Irate

Umeka

A spróbowałabyś nie! XD
Tylko ostrzegam, nie przestrasz się. ; ))

Van

Oj, Iruś, jak chcesz być to wymyśl coś i napisz tutaj ^^ chętnie to obaczę xD

Nie przestraszę, co najwyżej schowam w bluzkę xP

Namida

VANUŚ! *rzuca się na szyje* Co ja ci będe chrzanić, jak wyszystko zostało powiedziane. Bogatego ciacha! Willi z basenem! Piwnicy pełnej wina! Najlepszego!!!

Van

* Tuli*
Wille to już mam w spodniach, ale dobra xDD

Irate

Teraz to już nie będzie fajne...

Van

No i co z tego ^^
Chcę to usłyszeć albo raczej przeczytać xD

Umeka

Goplana

Wszystkiego najlepszego Van!
Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz pieniędzy! ^^

Umeka

Zapomniałabym!
Vanuś!
Wiesz czego jeszcze Ci życzę? xD
Tomusia!

<33

Guś.

miałaś być? to dziwne, bo nic nie wiedziałam.
Vanna... <33 ;*
nie doszedł do Was, bo Was nie było na gg.

Van

Heh.
Tak czy siak, to dzięki Aguś za taki pracochłonny materiał o mnie. xD
Jesteś kochana <3
Tomusia xD może być.

Guś.

proszę bardzo, i tak miałam dzisiaj nie iść do szkoły. ; *