|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irate
medic-ninja
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Nibylandii. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:21, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
[Też się nie wysilę. Wena odeszła na dobre ;( ]
Naruto zdębiał.
-Słucham? (hik!)- spytał, jakby w nadziei, że Gaarze coś się pomyliło, albo, że się przesłyszał.
-No... wykonujesz sexy no jutsu i na podryw!
-No (hik!) chyba Cię coś bo(hik!)li...
-Narutooo, prosimy!... - odezwały się Ino i Sakura, chichocząc pod nosem.
-I co ja (hik!) będę z tego miał? Nie (hik!) ma mowy!
-Umówiliśmy się na początku, że nie można się wycofać!
-...
-Naruto!
Ostatnio zmieniony przez Irate dnia Nie 19:21, 23 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Yennefer
Kapitan ANBU
Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z wioski, w której podcierają się liścmi..xD "Kto podciera?" ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:25, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- Eee tam -czk, nie chce mi się nigdzie -czk iść...
- to poderwij Sasuke... - zaproponowała Sakura z szatańskim uśmiechem. Czarnowłosy spojrzał na nią jakby objawił mu się sam Mefistofeles...
- Myślałem, że już ci przeszło... - jęknął.
- Dobra. - zgodził się tymczasem Naruciak...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irate
medic-ninja
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Nibylandii. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:01, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
...i przystąpił do akcji.
Na początek zamienił się miejscami z Ino (która zresztą nie była z tego zbytnio zadowolona), żeby siedzieć obok swojej ofiary. Potem odczekał chwilę, aż przejdzie mu czkawka, poprawił włosy oraz zdjął opaskę Konohy.
Sasuke w dalszym ciągu patrzył się na blondyna jak na nieszkodliwego wariata, a potem najzwyczajniej w świecie wstał i oparł się o framugę okna, przez które do pokoju wpadało blade światło księżyca.
Naruto usiłował ukryć zbulwersowanie czynem Sasuke, co oczywiście nie za bardzo mu wyszło, i po chwili stał, czerwony jak burak, wymachując rękami jak debil i krzycząc:
-Ja się tak nie bawięęę! Nie było nic o stawianiu oporu!! Sasuke, ty pierdoło jednaaa!
Czarnowłosy drgnął.
-Do mnie mówisz?
-Tak, do Ciebie, kretyynieee! Chodź tutaj i graj fair!
-Uważaj co mówisz, cwelu, bo pożałujesz!
-Już się Ciebie boję...- Naruto wywalił z buzi język na całą jego długość, na co Sasuke zareagował dosyć gwałtownie - zaczął gonić Uzumakiego po całym pomieszczeniu. Blondyn, śmiejąc się głośno i podskakując jak konik polny, uciekał.
Jednakże, Uchiha był szybszy - może dlatego, że Naruto był 'trochę' upity... W każdym razie, ciemnowłosy dopadł blondynka.
[wena chyba wróciła, a może to po prostu teraz nagle mam kopa energii. O godzinie 23, phi... też mi coś ^^ Ciekawe jak zasnę o.O Wiesz, Bloody, nie ma pojęcia, co to było za jutsu. Ważne, że 'trochę' przyspieszyło tempo Gaary xD]
Ostatnio zmieniony przez Irate dnia Nie 23:03, 23 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yennefer
Kapitan ANBU
Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z wioski, w której podcierają się liścmi..xD "Kto podciera?" ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:41, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ej sorki, że tak nie za bardzo zgodnie z tematem, ale zobaczcie co znalazłam ;):
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
sakura-life
Chuunin
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tam, gdzie nie sięga niczyje spojrzenie.
|
Wysłany: Wto 21:41, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jednak Naruto szybko mu czmychnął.
- Poddaję się! Poddaję się! On.... on się nie da - wysapał, trzymając się za gardło, na którym widniały niegdyś ręcę Sasuke.
Ten zaś rzucił mu tylko zawistne spojrzenie, a kącik jego ust uniósł się drwiąco. Po chwili w osmolonym ciszą przeplataną z zapachem gorzały ( z biedronki) rozniósł się powalający śmiech Sakury, która zwróciła na siebie wszystkie pary oczu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irate
medic-ninja
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Nibylandii. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:40, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
[Alleluja, nareszcie ktoś coś napisał! Całuję rączki.]
Różowowłosa zakrztusiła się lekko swoim śmiechem. (yhy, jasne - dop.Irate)
-No co się tak na mnie patrzycie? To już nawet śmiać się nie wolno?
Uchiha skrzyżował ręce na piersi i spojrzał ponuro na dziewczynę, ale nic nie powiedział.
Po chwili w całym pokoju było słychać głośne czknięcie, a całe towarzystwo zwróciło uwagę na Ino, która była tak upita, że ledwo kontaktowała ze światem. Sasuke nie omieszkał tego wykorzystać.
-Ino-świnio, jesteś nachlana, kretynko.
Yamanaka, oczywiście, nie zwróciła najmniejszej uwagi na czarnowłosego, tylko zaczęła pośpiewywać coś na melodię 'wlazł kotek na płotek', z rozbawieniem wpatrując się w mały kieliszek w jej ręce.
Sasuke, patrząc na Ino z litością i irytacją, usiadł obok Sakury i bardzo mocno zakręcił butelką. Po dłuższej chwili jej szyjka zatrzymała się, wskazując Gaarę. Ten uniósł ręce w geście zwycięstwa.
-Nareszcie ja! Już myślałem, że nigdy na mnie nie wypadnie.
[czy tylko mi się wydaje, czy mam manię rozbudowywania zdań? o.O]
Ostatnio zmieniony przez Irate dnia Śro 19:42, 02 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fushigi
Legendarny Sannin
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 5767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: London, I wish Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:58, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
[jeśli mi nie wyjdzie, oszczędźcie mnie, pliiis ^^ ale tak mi się to spodobało, że postanowiłam mieć w to choć minimalny wkład]
-Czego sobie życzysz, Sasuke? - spytał Gaara, mrużąc lekko swoje podkreślone, oliwkowo-zielone oczy.
Czarno-włosy zamyślił się, wpatrując się w profil siedzącej obok Sakury. Ta, czując na sobie jego wzrok, podniosła na niego oczy. No i teraz patrzyli tylko na siebie, zapominając o całym świecie i przyjaciołach, którzy czekali na werdykt Sasuke.
-Heeej... - odezwał się nagle Naruto. - Zasnęliście?
Hinata zaczęła się śmiać, a Gaara westchnął.
-Aaa, taak... Zamyśliłem się - odparł Uchicha.
-Zauważyliśmy - powiedział znudzony Gaara. - To co mam zrobić?
-Wiem. - Oczy Sasuke rozbłysły. - Musisz...
[wiem, króciutko. ale trochę mi się spieszy ^^]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bloody
Legendarny Sannin
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 3559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sprzed kubka z czarną herbatą. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:41, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
[I w końcu mua ]:-> ]
-...iść do do sklepu po coś do picia. -mruknął Sasuke patrząc na pustą butelkę po sake na komodzie.
-I tyle? -spytał Gaara dla pewności.
-Tak, weź od razu 10 butelek. -dodał czarnowłosy. -Masz na to 5 minut.
Pustynny wzruszył ramionami. 5 minut dla niego to wystarczająca ilość czasu, w końcu przeteleportuje się do sklepu i...
-...zaraz, -przerwał -gdzie to jest najbliższy sklep ?
-20 minut drogi stąd. -odpowiedział uradowany Naruto (cieszył się, że ktoś pójdzie do sklepu po brakujący trunek xD).
-Aha. -odparł Gaara i po chwili zniknął w wirującym piasku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irate
medic-ninja
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Nibylandii. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:03, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Stanął przed wejściem Monopolowego.
"Ej. A tak właściwie, to gdzie ja mam szukać tego całego sake? Ten sklep jest tak długi i szeroki, jak mój członek" - zaśmiał się na głos ze swojego, niezbyt udanego, żartu i wszedł przez rozsuwane drzwi do wnętrza budynku.
Przez dobre 3 minuty Gaara błąkał się między regałami, na których można było znaleźć wszystko - od przezroczystych shurikenów, przez płatki owsiane, aż do wosku do nart.
-Ile płacę? - spytał chłopak, stając przy kasie.
Kobieta, siedząca przy taśmie tylko spojrzała na niego niechętnie (w końcu to TEN Gaara) i wskazała ręką na wyświetlacz z ceną.
Półtorej minuty później na podłodze w ciemnym pokoju stało rządkiem 10 butelek z mocnym i słodkim (czy sake jest słodkie? xD) trunkiem.
-Wygrałem zakład. - powiedział, zadowolony z siebie Gaara, siadając na podłodze po turecku.
-Chciałbyś! Minęło 5 minut i 11 sekund. - wyszczerzył się Naruto. Czerwonowłosy spojrzał na niego, jak na niedorozwoja.
-JA nie przegrywam. Twój stoper się spieszy.
-Stoper nie może się spieszyć - trafnie zauważyła Hinata.
-Ale JEGO może. - prychnął chłopak.
-No to co, kara? - zapytał Sasuke, zacierając ręce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sakura-life
Chuunin
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tam, gdzie nie sięga niczyje spojrzenie.
|
Wysłany: Śro 16:35, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zażenowany zwiesił głowę. Sasuke otworzył usta, aby coś powiedzieć, lecz Sakura go wyprzedziła.
- Dajcie już spokój, to się zrobiło nudne – ziewnęła, rozglądając się po towarzyszach.
Uchiha przymknął usta, a Gaara w duchu sobie ulżył, ukradkiem składał pełne podzięki spojrzenia do kunoichi. Niewiadomo, do czego zdolny jest Sasuke, tym bardziej o nietrzeźwym umyśle.
- To, co w takim razie proponujesz? – mruknął czarnowłosy, kierując swój wzrok na nią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fushigi
Legendarny Sannin
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 5767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: London, I wish Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:41, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
-Chodźmy spać - zaproponowała Ino, ziewając tak szeroko, że wszyscy zdziwili się, że szczęka nie wypadła jej z zawiasów.
-Ino, jesteś BEZ-NA-DZIEJ-NA - odparła Sakura. Dopiero... Piąta nad ranem.
-Popieram Ino - odezwała się Hinata. - Padam z nóg.
-W takim razie obie idźcie spać - żachnęła sie Haruno. - Ja wcale nie jestem śpiąca. A wy? - Zwróciła się do reszty.
Naruto kiwnął głową, a potem nia pokręcił.
-Ja troche jestem, ale jeszcze nie idę do wyra - powiedział, po czym wyszczerzył zęby w uśmiechu.
-Jak chcesz - mruknęła Hinata, wlokąc się za Ino.
-Niedługo do ciebie dołącze - obiecał żółtowłosy, mrugając do Hyuugi.
-Gaara? - spytała Sakura.
-Niedawno przyszedłem, nie ma mowy żebym już poszedł do łóżka. A ty, Sasuke?
-Ja...
|
|
Powrót do góry |
|
|
sakura-life
Chuunin
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tam, gdzie nie sięga niczyje spojrzenie.
|
Wysłany: Śro 17:46, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- Zabrzmiało to dwuznacznie - mruknęła Sakura, spoglądając na chłopaków.
Po chwili wybuchnęła gromkim śmiechem. Sasuke rzucił jej zawistne spojrzenie, natomiast Gaara szybko się odwrócił, aby ukryć swój rumieniec.
- Dobra, dziewczyny poszły, a nam zostało 10 butelek sake - wyszeptał uszczęśliwony blondas - Więcej dla nas!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fushigi
Legendarny Sannin
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 5767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: London, I wish Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:09, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
-Naruto, odradzałabym - stwierdziła trzeźwo Sakura.
-A niby dlaczego? - spytał Uzumaki obrażonym głosem.
-Spójrz na siebie - poparł pannę Haruno Sasuke.
Żółtowłosy spuścił wzrok i krzyknął.
-GDZIE SĄ MOJE SPODNIE???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mitsuki
Student Akademii
Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:21, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Tymczasem na górze Ino właśnie padła na łóżko. Zanim jednak zdążyła zasnąć spojrzała jeszcze na Hinatę i zmrużyła oczy zdziwiona.
- Eee... Hinata? Po co ci spodnie Naruto?
Hyuuga zarumieniła się lekko, chowając swoją zdobycz za siebie.
- Na pamiątkę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fushigi
Legendarny Sannin
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 5767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: London, I wish Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:29, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Piętro niżej...
-Ktoś mi je ukradł. Jestem tego pewien.
Sakura chichotała pod nosem. Oczywiście wiedziała co się stało z ubraniem chłopaka.
-Z czego się śmiejesz? - spytali równoczeście Naruto i Gaara.
Haruno zignorowała Uzumakiego, pochyliła się ku czerwonowłosemu i szepnęła mu do ucha:
-Hinata ma jego spodnie.
Gaara zesztywniał, gdy poczuł ciepły oddech dziewczyny na swojej szyi, a po chwili również wybuchnął śmiechem.
Sasuke obserwował ich chłodnym wzrokiem. Rzucił pełne wyrzutu spojrzenie różowowłodej i skrzyżował ręcę na piersi.
-Co jest? - spytała szeptem Sakura, tak, że słyszał ją tylko on.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mitsuki
Student Akademii
Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:51, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- Nic - warknął Sasuke obrzucając ją spojrzeniem pełnym złości.
Sakura wzruszyła lekko ramionami.
- No dobra. A tak w ogóle, dziwne, że nie zauważyłeś, kiedy wyparowała ci bluzka...
***
Tymczasem na górze pewna blondynka czule tuliła do siebie kawałek niebieskiego materiału. Bardzo uważny słuchacz mógłby usłyszeć jak szeptała coś, co brzmiało jak "mój sskarrrbie...."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fushigi
Legendarny Sannin
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 5767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: London, I wish Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:23, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
[hehe, przypomniał mi się Gollum ^^]
Sasuke oblał się głębokim, purpurowym rumieńcem, podczas gdy Sakura uważnie lustrowała jego umięśnioną, opaloną pierś. W końcu chłopak rzucił krótkie: "Spadam" i wyszedł z pokoju. Tymaczasem Naruto przeczesywał pomieszczenie w poszukiwaniu swoich spodni, a Gaara popijał którąś z kolei butelkę sake.
-Więc zostało nas troje - westchnęła Sakura. - Gaara!!!! Ile wypiłeś??? Gdzie się podziały te trzy butelki sake, które przed momentem tu były????
***
-Ino, dawaj moję bluzkę - warknął Sasuke, gdy wparował do pokoju, w którym spały dziewczyny.
-Co jest? - Hinata otworzyła oczy i podniosła głowę z pomarańczowej szmaty, którą trzymała w rękach.
Uchicha, mimo dość podłego humoru, wybuchnął śmiechem.
-Czy to są spodnie Naruto? On ich szuka - stwierdził rozbawiony. - Ino, oddawaj!
-Nieeee... - stęknęła blondynka, chowając ubranie chłopaka za plecy. - Sam ją sobie zabierz, jeśli tak bardzo chcesz.
Sasuke westchnął ciężko.
"-Jak trza, to trza" - pomyślał...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Van
Legendarny Sannin
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 3193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:34, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
I walnął blondynkę poduszkom. Odebrał bluzkę i ubrał ją. Z triumfalnym uśmiechem zszedł z powrotem . Sakura spoglądała uważnie na niego. Następnie wszyscy wybuchnęli głośnym śmiechem. Sasuke przybrał kolor spieczonego buraka i zapytał obrażony:
- Z czego wy tak się śmiejecie?- nikt jednak się nie odezwał, wszyscy chichotali . W końcu zielonooka powiedziała:
- Spójrz w lustro!- Chłopak podszedł do stolika na którym leżała lusterko. Zerknął na nie i ujrzał siebie w różowej bluzeczce z napisem: " I LOVE YOU".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fushigi
Legendarny Sannin
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 5767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: London, I wish Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:38, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
[Ojj, Sasuś chyba bardzo pijany jest ^^]
-Cholera - prychnął, zerwał z siebie koszulkę i rzucił ją na podłogę.
-Nie denerwuj tak się - rzekł Gaara spokojnie.
-Spieprzaj.
I uciekł do góry, po czym wparował do swojego pokoju i z głośnym jękiem rzucił się na łóżko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Van
Legendarny Sannin
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 3193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:49, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Leżał tak przez krótką chwilę. Nagle zauważył, że ktoś ukradł jego ulubionego misia. Pana Przytulaka. Przeszukał cały pokój i nic. Postanowił po szukać go w innych pomieszczeniach. Gdy wychodził znalazł kartkę z napisem:
" Jeśli chcesz go odzyskać to bądź o 7 rano przed domem. Jak nie przyjdziesz to czeka go marny los.
Itaś"
|
|
Powrót do góry |
|
|
sakura-life
Chuunin
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tam, gdzie nie sięga niczyje spojrzenie.
|
Wysłany: Pon 19:54, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Z niedowierzaniem wpatrywał się w kartkę, po czym wybuchnął niekontrolowanym szlochem. Sakura słysząc to natychmiastowo wpadła do pokoju. Przez chwilę próbowała opanować śmiech, który wdzierał się na jej usta. Usiadła na łóżku i delikatnie ujęła go za ramię.
- Sasuke... - szepnęła - co się stało?
Odpowiedział jej jeszcze głośniejszy płacz i wtulił się mocniej w jej drobne ciałko. W Pannie Haruno odezwał się matczyny instynkt, pobudził się bardziej po paru butelkach wcześniej wypitego sake.
- No... Sasuke czemu płaczesz?
Jeździła rękoma w jego czarnych włosach.
- Nie ma misia...
- Jakiego misia?
- On mi go zabrał...
- Kto...?
Podał jej szybko kartkę. Sakura przeczytała to, a chwilę potem zaczęła się śmiać. Pokręciła z niedowierzaniem głową. Zajrzała pod łóżko, po czym wyciągnęła lekko zakurzonego Pana Przytulaka.
- Naruto zdecydowanie za dużo wypił... - mruknęła, podając mu zabawkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Van
Legendarny Sannin
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 3193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:09, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
"Pan Przytulak tęskniłem za tobą." Myślał. Po czym przytulił sie do misia. " Kocham cię panie przytulaku." Sakura popatrzyła się z troską na chłopaka i powiedziała:
- Jest już późno więc Sasuke i miś powinni iść spać! Dobranoc!
- Ale mama zawsze śpiewała nam kołysankę na dobranoc.- rzekł Sasuś i zaczął ssać kciuk.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sakura-life
Chuunin
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tam, gdzie nie sięga niczyje spojrzenie.
|
Wysłany: Pon 20:21, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
" Sasuke..." -pomyślała " Alkohol tobie szkodzi..." Pokręciła z politowaniem z głową. Bez słowa odwróciła się i miała już wyjść, gdy Uchiha znów zaczął płakać. Powiedzmy, że sama Sakura po wypiciu sake straciła cierpliwość. Momentalnie podeszła do Sasuke, wyrwała mu misia i szybko sapiąc rozdarła na kawałki.
- Ty! - wskazała na niego palcem - idziesz ze mną na dół.
Sasuke spojrzał na nią z lekkim przerażeniem.
- Natychmiast!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Van
Legendarny Sannin
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 3193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:51, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- Ale.....- powiedział Sasuke
- Żadne ale. Chodź- rozkazała. Popatrzyła się gniewnie na chłopaka. ten spuścił wzrok i powiedział:
- A misiu.
- Jaki misiu. Przecież go podarłam- krzyknęła wkurzona Sakura.
- Ale ja mam wersje zapasową.- rzekł Uchiha i uśmiechnął się radośnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sakura-life
Chuunin
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tam, gdzie nie sięga niczyje spojrzenie.
|
Wysłany: Pon 21:01, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Żyłka niebezpiecznie pulsowała na czole Sakury. Mocno chwyciła chłopaka za rękę i pociągnęła go z taką siłą, że efekt był zupełnie nieoczekiwany, a mianowcie straciła równowagę i przwróciła się, a Sasuke na nią. Leżeli nie poruszając się. Czuła jego przyśpieszony oddech na swojej szyi. Nie planowała tego, ale była tak mocno odurzona jego zapachem i sake, że nie miała zamiaru, aby się podnieść. Musiała przyznać, że było jej całkiem przyjemnie.
Czarne oczy wpatyrwały się w nią z powagą, ona natomiast odwzajemniała jego spojrzenie. Słyszał jak podniecona sapała, chuchając mu w twarz. Pochylił się lekko nad nią i delikatnie musnął jej usta. Bez protestów odwzajemniła pocałunek.
- Co z dołem? - zapytał z niechęcią odrywając się od jej słodkich warg.
- Zapomnij o nich... - szepnęła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|