Kim byście byli w świecie Naruto?

Yennefer

Dobra ona nie, ale on totalnie...On ją kocha mówię ci. Ale oczywiście sam se nie zdaje z tego sprawy bo jest głupią meduzą niedorozwiniętą uczuciowo. I jak jej nie pocałuje w przeciągu dziesięciu chapterów to go walnę w ryło...

Irate

Rypnięcie meduzy w łeb jest chyba awykonalne...xP Przykro mi.
A poza tym, meduza przez następne 10 chapterów będzie walczyć z jaskiniowcem... znaczy się, z troglodytą.
A od czego jest mój avatar? Spójrz sobie...:)

Yennefer

Meduzy nie mają łbów? Przecież coś tam mają...jakieś takie...łbo coś tam....A taka mi scenka stanęła przed oczami Itaś z taką wielką maczugą i takim stroju jak mieli w Rrrrr i Sas z meduzą zamiast głowy, i te macuszki mu tak latają...O Boże...za dużo mleka :P

Karim

Irate

Rozbrajasz nie równa się rozbierasz.
Chociaż, w sumie... Yennefer to się wszystko skojarzy, nawet sok jabłkowy xP

Yenn! Śliczna scenka... O, tak... Albo Sasuke po prostu ma na głowie czapeczkę w kształcie meduzy bez parzydełek i zamiast palców i rąk też ma te parzydełka.

GaGa

Ja taki mix Tsunade i Shikamaru jestem.
Od niej mam:
-wielki biust
-uwielbiam bić ludzi
-czasem narwana
Od niego:
-lenistwo
-zamiłowanie do gier logicznych <głównie szachy>, choć mało osób o tym wie
-inteligencja <skromność także>
-używam non stop zwrotu 'upierdliwe'
-mówię jak mam coś ciekawego do powiedzenia do powiedzenia

Van

Ja jestem jak damskie wydanie Choujiego ciągle chce mi się jeść, jestem leniwa jak shikamaru. :lol: i jak moja siostra mówi " masz ADHD jak Naruto" jestem kujonem jak Sakura, spóźniam sie jak Kakashi, gaduła jak Naruto, hmmm... co jeszcze i z wyglądu jestem podobna do shizune tak mi przynajmniej mówią.

shige

mayumi

A ja...

Jestem zamknięta w swoim świecie, spokojna, jednak łatwo można mnie wyprowadzić z równowagi, perfekcjonistka. Do kogo pasuję? To chyba charakter Sasuke?
Co jeszcze...
Czasami (chociaż coraz częściej) leniwa jak Shikamaru.

Kitsune

Sasuke kujonem? Od kiedy? Nie, to Sakura zawsze zdawała wszelkie testy z wyróżnieniem, a Sasek był i dobry w nauce i w walce - a tego ostatniego właśnie Sakurze brakowało...

Van

Ja już sama nie wiem. Nie wiem jak to się stało, że mam średnią na semestr 5,0 najwyższą. Moja koleżanka mi kiedyś powiedziała " van jak ty możesz być taka mądra i głupia jednocześnie" :lol: cała ja nigdy nie zdecydowana

Kitsune

Heh, ja mam 5,3 ^^
Ale najwyraźniej też jestem jednocześnie i głupia i mą.... Nie, wróć. Ja nie jestem mądra. Ja jestem ostro walnięta! ^^

mayumi

5,3 ?! Idę się schować...

Van

mayumi

Mnie przeważnie upominają za 'stosunek do nauki' i przeklinanie ^^'' Ja chce mieć pasek na koniec roku, żeby mieć chociaż 150 punktów, ale wiem, że przede mną teraz najgorsze pół roku w życiu.
Do liceum gdzie się wybieram przyjmują absolwentów gimnazjum, którzy mają nie mniej niż 167 ptk. Może wejdę jako rezerwowa... Ech.

Gość

Na pewno się dostaniesz. Za to mnie mój nauczyciel od chemii nie znosi powiedział mi kiedyś, że jakby do oceny na koniec z przedmiotu wchodziło zachowanie to na pewno 5 by nie było. Hehe, mówił mi jeszcze, że się zrobiłam okropnie pyskata i upierdliwa. :lol:

Van

ten gość to byłam ja Sorry, ale się zalogować zapomniałam łajza ze mnie :)

Kitsune

Kuźwa, myślałam, że coś sobie dzisiaj zrobię. Matematyk powiedział, że nie zrobi nam sprawdzianu, ale oceni nam próbne testy i te oceny wpisze do dziennika. Z matematycznych zadań suma punktów wynosiła 23. Za 23 była szóstka. Miałam 22. Zawaliłam zadanie, w którym chciałam zaznaczyć dobrą odpowiedź, ale jednak zaznaczyłam złą... Wrrr! A jeszcze kolega podchodzi do mnie na przerwie i mówi: "Hej, Kit, jak się czujesz ze świadomością, że zabrakło ci jednego punkta do szóstki?" Myślałam, że go zarąbię, tu i teraz. Wrrrr!

mayumi

Ja się modle, żeby nie zabrakło mi punktu do czwórki... Z matematyki jestem lewa. Praktycznie z każdego przedmiotu ścisłego, oprócz biologii.

Van

Jedyny przedmiot jaki mi z łatwością podchodzi to polej. Z matematyki babka mi dała na zachętę 5 i powiedziała, że jak tej 5 nie utrzymam to ze mną ciężko będzie. A ja i tak się nie przejmuje <lol> :D

mayumi

Uch, ja się nie nadaję do tej rozmowy, mam kompleksy!

Van

ja wczoraj kompleksu dostałam, bo zauważyłam, że czoło mam wysokie. Masakra. Mówie Wam i muszę z tą świadomościa żyć.

Mitsuki

Hej, ja też mam wysokie czołoXD Ale nie szaleję tak, jak Sakura, tylko grzywkę mam. I nie, nie wyglądam w niej jak pies.
Ale naukę to mam po Sakurze... sporo nad tym siedzę, choć tak nienawidzę, jak nie wiem co.

Kitsune

A ja się nie uczę. No, może czasem przed jakimś poważniejszym sprawdzianem. Ale tak naprawdę nigdy nie siedziałam nad książkami, żeby kuć, czy jakoś trasznie się uczyć. Cóż, zdarza się... ^^

Van

Wiesz grzywkę mam też na szczęście. Uczę się też tylko przed sprawdzianami. Bo mam więcej ciekawszych zajęć niż ślęczenie nad podręcznikami ;P