Kim byście byli w świecie Naruto?

Irate

Nie możesz. : ((

GaGa

Ta, a ja nie wiem.
Zmieniłam się od czasu, kiedy ostatni raz pisałam posta w tym temacie na tmat. xD
I teraz spóźniem się niczym Kakashi - po 30-40 minut, jak nie więcej.
A moja mama na to: Trafił swój na swego.
Tia... Ja się jakoś strasznie upodobniłam do niego, albo on do mnie....
Już sma nie wiem. xD

A tak wogóle, to ja nie wiem KTO jest moim ojcem!
Namiś, Lutek, Eve... Pomocy! T.T

Grabarz

Ja jestem dzieckiem z nieprawego łoża, córką Lilith i Szatana. Z tego co wiem mamusia miała dzieci w pizdu, ale tatuś tylko mnie. Nie dziwię mu się, że po takim ewenemencie jak ja zaprzestał starań o kolejne dzieci - mogłoby być tylko gorzej.

Namida

Em... ojcem? Cóż... zważywszy na to co powiedziała Eve, mamusia miała wielu "ulubieńców". Począwszy od tatusia, jako, że Elka jest najstarsza w naszej wesołej hałastrze, przewijało się paru mniej lub bardziej miłych gości typu wujek Szatan.
Ja bym stawiała, że twoim ojcem jest jakiś zajebisty ninja Gagatku...

Elle

To my mamy tę sama matkę? O.o

GaGa

Najwidocznie.
Dobra, w sumie matka ważniejsza. xD
A może był... Skądś musiałam te 'waleczne' geny i zręczność wziąć. <chichot>

tmax1993

Hmmm...Ja sądzę ze jestem taki Shikamaru. Leniwy, większość jest mi obojętne i nie za wszelką cenę. Jedynie nie jestem dobrym strategiem choć dobrze gram w logiczne gierki xD No zależy jeszcze od przeciwnika xD

Jeżeli chodzi o innych to może jestem Hinata, ale tylko na początku znajomości, potem jak się rozgadam to nie mogę przestać xD

Hibari

Ha! Ja tez tak mam zawsze na początku. Raczej się nie odzywam. ^^" W ogóle to ja strasznie nieśmiała jestem z reguły. xP

Namida · Wysłany: Nie 14:34, 07 Mar 2010 Temat postu:

Ari, jesteś nieśmiała? *unosi brew*
Wiesz... jakoś nie zauważyłam... z reguły ^^

Fushigi

Bo tu to inaczej jest, tak myślę. ;D Poznałyśmy się w sieci, a potem poszło z górki... Ja też tak mam, zwłaszcza z nowo poznanymi. I jak jestem trzeźwa. Chociaż, i tak jest teraz sto razy lepiej, niż było kiedyś. Jak patrzę na niektóre osoby, takie ciche, przezroczyste prawie... No, to mam nadzieję, że aż taka nigdy nie byłam. :O

Namida

Nie byłaś <3
Ja ci to mówię. Chociaż jak wtedy siedziałaś an tej zjeżdżalni z nosem na kwintę to może i byłaś lekko nieśmiała w stosunku do dziecięcia babrającego się w pisku z twoja siostrą.
<3

Fushigi

Noo... Chociaż tyle.
No, wiesz, byłaś przerażająca.

Lacrimosa

Dzień dobry *macha* ^^
To ja bym byłam . . . Tobi!!!!
Albo Sasori.
Albo Deidara ( piromanka xD )
Albo Kakashi.
Albo Kisamo.
Albo Naruto.
Nie wiem *płacze* Nic nie ma sensu! Życie nie ma sensu!A właśnie - Sasuke ^^

Grabarz

Może jakiś post powitalny? Polecam zajrzeć tutaj.