Chaptery - komentarze.

Rose

Ale najbardziej zaskakujące jest to, że ten jego "pokój" dopiero teraz ma jakiś sens, który wyszedł w monologu. I nie zdziwiłam się tyle prawdziwym wyglądem Nagato, a jego słowami, tak prawdziwymi, że aż kiwałam głową z niedowierzaniem. Ot co.

Hibari

Nienawidze go. Nienawidzenienawidzęnienawidzę! Kurwa. Pierdolony Kisiel.

Elle

Zabił kogoś?

Hibari

Wrrrrrrrrrrrr... Taaaaaaaaaaaaaaaaaak! >________________<

Elle

Kogo? Weźże mówi, a nie warcz w postach!

Hibari

Hinate! Która najpierw wyznała Naruto miłość a potem dedła!

Elle

Że co ja proszę? Co to ma niby być?! Przepraszam, ale jakie on chce miec zakończenie? Śmiejący się szaleńczo Sas nad zwłokami przyjaciól i nieprzyjaciół, a w tle paląca się wioska?

Hibari

Nie. Sas pewnie też nie przeżyje. Będą go wpierdlać robaczki.

Kurwa mać.

GaGa

Że kurwa Hinatkę zabił?! Oo.
Ale ona była taką pozytywną postacią...
Jebany Kisiel. ==
Ta, Sas bedzie stał na zgliszczach swojego królestwa i piopełni seppuku w akcie ostatecznej desperacji. xP

Shira

O szlag! Nie no, ona wreszcie wzięła się na odwagę a ten ją tak po prostu zabija! Mam ochotę rzucić tą cholerną mangą o ścianę tylko żal mi kompa:)

GaGa

Ja mam wydanie tomikowe! <podaje>
Rzucaj do woli! ^^

Irate

Wspaniała była w tym rozdziale... Kurde.
Wspaniała.

GaGa

Kużwa, ja tego idiotę Kisilea zabiję, jak Kakashiego kocham! ==*

kaszmira77

No ale nie jest do końca powiedziane że ona zginęła. prawda <patrzy>

Ale ten Kisiel jest jakiś poryty, najpierw zabił Jiraye, potem Kakashiego i może teraz Hinatę... Kurwa co on w ogóle z tej mangi chce zrobić? Jkaiś pieprzony dramat czy cholera wie co? :/

GaGa

Już jest dramat.
Trzy czwarte fajnych bohaterów wącha kwiatki od spodu, w tym mój małżonek, wspaniałomyslnie ożywiony przez Rytkę. (<3)
Kuźwa, bez jaj!
Kto będzie nastepny?! ==

kaszmira77 · Wysłany: Nie 15:25, 01 Mar 2009 Temat postu:

Tak sie zastanawiam czy Kisiel nie wprowadzi do akcji Madary i Sasuke... w końcu jak Naruto zmienił się w Kuyubiego w dodatku z sześcioma ogonami to jak sie nie mylę tylko członkowie klanu Uchiha są w stanie go kontrolować. Hmm...

Elle · Wysłany: Nie 15:54, 01 Mar 2009 Temat postu:

No to dopiero będzie rozróba...

Hibari · Wysłany: Nie 16:34, 01 Mar 2009 Temat postu:

To jest bardzo możliwe. Ale wtedy będzie rozpiździec na całego...

GaGa · Wysłany: Pon 7:08, 02 Mar 2009 Temat postu:

Tak.
Jedna, wielka, krwawa rozpizducha! ==

Hibari · Wysłany: Pon 15:54, 02 Mar 2009 Temat postu:

Irate · Wysłany: Pon 17:18, 02 Mar 2009 Temat postu:

Ari, nie chodziło mi o jej walkę. : ))
O samo poświęcenie, choć... nie musiała tego robić. I tak nic nie zdziałała. Kishimoto chciał się jej chyba pozbyć.

Hibari · Wysłany: Pon 17:28, 02 Mar 2009 Temat postu:

A to się zgadzam. Choć uważam, że jeszcze lepiej by było, gdyby coś się tam podziało, bo troszku głupio tak umierać. ^^"

GaGa · Wysłany: Pon 17:58, 02 Mar 2009 Temat postu:

Tak... Tak... Bez ładu i składu, i w sumie bez konkretnego powodu.
Kuźwa, powybija całą wesołą gromadkę. ==

Irate · Wysłany: Pią 9:49, 13 Mar 2009 Temat postu:

Co to za ściema z tym Minato?
Kishimoto nie miał co napisać. To jest tak NACIĄGANE, że cholera bierze.

kaszmira77 · Wysłany: Pią 15:15, 13 Mar 2009 Temat postu:

Może naciągnięcie, ale całkiem dobre. Mi się podobało takie wyjście.
Minato, który założył pieczęć równocześnie stworzył wyjście awaryjne w razie czego gdyby Naruto pozwolił na pojawienie się 8 ogona. Sprytne.

Poza tym dzięki temu dowiedział się kto jest jego ojcem.

Jestem ciekawa co będzie dalej. :)