Chaptery - komentarze.

Kitsune

Stety, stety. .___.

Rose

Właściwie, to dla mnie już dawno zdechł, ale manga sensu by nie miała bez niego ^^"
No patrz, a to Naruto powinien być światełkiem w tunelu.
-_________-

Kitsune

A Sasuke tymczasem robi za baterię tego światełka. O_o

Rose

Może na końcu tego tunelu stoi lampa, a on jest jej żarówką? xD

IceTea

A moze nie lampa tylko swieca którą trzyma Naruto a płomykiem jest Sasuke.
...
Czy tak nie lepiej. xD ?

Negai

Boszz... Jakie metafory.
Błe he he he...

Elle

Dziołchy, koniec offtopu. Przerzućcie się z tą dyskusją do Hyde Parku. Ale nie tutaj, dobra?

Van

A wiecie co? Teraz dorwałam 26 wydanie "Naruto" po polsku w empiku ^^" Nie wiem po co je kupiłam xD Ale niech sobie leży. Może przeczytam. Chociaż to "kumalski" mnie wnerwia.

Negai

Ja mam pierwsze 10 tomów, ale że widziałam anime, to mnie jakoś nie ciągnie do mangi xD. Chociaż, kiedy się bardzo nudziłam na lekcjach, wyciągałam sobie taki tomik, otwierałam na stronie zahaczonej zakładką i wgapiałam się w dobrze narysowanego Sasa xD. Jakoś tak te nudne lekcje mijały ^^.

Kitsune

Manga przerasta sto razy anime.
Chociaż jakoś w anime się lepiej na pojedynki patrzy.

Rose

Bo są ciągłe, a nie 'kratkowane'.
Ja też wolę mangę, ma swoisty urok, którego anime nie oddaje.

Kitsune

O, o, właśnie.
Tyle, że w Mandzie Sasuke ani razu nie uraczył czytelnika słowem "Ku_wa", jak to zrobił w anime. xD

Negai

Mówił 'kurwa' w anime? Teee... Nie zauważyłam! Oo
Kiedy...?

Kitsune

Gdzieś w Lesie Śmierci czy kasik tam, podczas egzaminu na chuunina.
Leci se po drzewkach i zapodaje mięcho. XD

Rose

Żartujesz....?
Niee xDD
Albo to:
"Co ty pierdolisz, gdzie jest Sasuke?"
Naruto do aloesa xD

Kitsune

Kocham Anime bez cenzury. <3
XD

Rose

Kishimoto rzadko w mandze używa przekleństw.
Jak już, to naprawdę w odpowiednich sytuacjach, a to dodaje tylko pikanterii. *_*

Van

rzadko w mandze. A ciekawe czy w ciągu dnia klnie. xD

Rose

W Japonii zazwyczaj się nie przeklina, z tego co wiem.

Rose

Dzisiaj w sieci pojawił się chapter z numerkiem 409.

Nie powiem, był dosyć ciekawy.
Kishimoto objaśnił nam na czym polega senjutsu, oraz pokazał krainę żabek ^^
Mam nadzieję, że zauważyłyście gest Sakury przy pożegnaniu Naruto - interesujący xD
Bardzo mnie ciekawi ta ostatnia kwestia ''połączenia z ziemią". Jak będzie przebiegać "to" co się ma stać z Naruto?
I nie byłoby rozdziału, gdyby nie wpleciono w niego trochę Sasuke.
I znowu szykuje się walka z nim w roli głównej.
...

Teoretycznie - ten chap był kartą gry na zwłokę.
Jak zwykle ładna, mocna kreska, troszkę humoru i fantazji Kishimoto. Nic, tylko czekać na więcej.

A co Wy o nim myślicie? xD

Negai

Nie mogę doczekać się walki Jastrzębia i Osiomioogoniastego... Będzie ciekawie.
A przy tym Senjutsu... Naruto jak zwykle zrobił z siebie tępaka xD.

Rose

A ja nie chcę oglądać tej walki. Jak patrzę na Sasuke, dostaję już jakiegoś skurczu na twarzy. Następnym razem nie wyrobię i rozwalę monitor.
Co z tego, że jest przystojny? Kuźwa, toż to pół roku oglądać nie można.
A Kishi trochę za bardzo 'ogłupił' Naruto. To było troszkę żałosne.

Kitsune

Kisiel już w ogóle sam nie wie, czego chce. O_<
Sasuke nienawidzi Łasica, Sasuek kocha Łasica, Sasuke chce pomścić Łasica (? xD), Sasuke chce dokończyć misję Łasica, czy niewiadomo co jeszcze. x_X
A w angielskiej wersji pisało, że Naruto musi umrzeć, ale nie czytalam dokładnie, bo miałam lenia, więc nie wiem. ==
Ale Kisiel chyba przesadza z ilością zabijanych bohaterów. Wszystko musi mieć swój umiar. xP
Rose, mnie Uchiech nie przeszkadza, byle tylko nie pier.niczki Alpejskie o tym, jaki to on teraz potężny i że wszyscy są dupa, bo Uciecha rządzi. Ach, i żeby jeszcze nie mówił, że idzie zdestroić Konohę, bo prędzej zdestroi wnętrze toi-toia, niż Konohę. O_o
A z drugiej strony... Sasuke zapierdzielający z toi-toiem na smyczy w stronę Konohy byłby niezłym wiodkiem. xD
Czekam więc na rozwój wypadków w następnym chapterze. ^^

Negai

A mi się wydaje, że uda mu się ^^'.
Jak nie całą Konohę, to chociaż pół, w najgorszym przypadku ćwierć.
Tak jakoś... No wierzę, po prostu!
Kisi przesadza z ogłupianiem Naruciaka, zgadzam się.
Bo w końcu, skoro ma zostać hokage, to nie może być takim debilem, nie?

Kitsune

JEŚLI zostanie Hokage. JEŚLI. To dobre słowo.
Znowu cytuję Herkulesa. xP
W każdym razie przez te kilkadzieścia tomów i kilkaset chapterów, które przeczytałam, dalej nie mogę się zorientować, czy Kishimoto jest zwolennikiem Happy Endów, czy Sad (?) Endów. Bo tak się dzieje, że żadna walka, konfrontacja, czy w ogóle któryś wątek jest pozytywnie albo negatywnie zakończony. I nie wiadomo: Uchiech może rozgromić całą swą rodzinną wioskę bez litości, albo przez jakieś wydarzenie, na przykład moralizującą rozmowę, wrócić na ścieżkę prawości. Albo i to i to. Ja naprawdę nie wiem, czego się spodziewać po zakończeniu serii Naruto. I nawet nie wiem, kiedy ono w ogóle ma nastąpić. Narazie Kisiel rysuje i niech rysuje jak najdłużej, bo ja chcę się dowiedzieć, co będzie dalej. *____*
Mam głód wiedza. O_o