Co sądzicie o książkach " Seria Niefortunnych Zdarzeń&q

Van

Pamiętam, jak zakupiłam pierwszy raz tę książkę. Gdy zaczęłam ją czytać stwierdziłam, że muszę kupić następną część. Z krótka przedstawię fabułę:
Jest to książka o losach trojga rodzeństwa<nie>, których rodzice zginęli w pożarze. Sierot zostają więc wysłane do ich wuja Olafa. Jeśli chcecie się dowiedzieć co dalej sie działo to musicie przeczytać tę książkę.

Kitsune

Seria Niefortunnych Zdarzeń?
Emocje, jakie wzbudza we mnie każdy kolejny rozdział każdej tej książki tej serii, a zwłaszcza tom trzynasty i jej zakończenie są wręcz nie do opisania. Lemony Snicket, jeżeli rzeczywiście jest jej autorem, jest geniuszem, o swoim własnym, oryginalnym stylu pisania. Historia jest świetna, losy sierot jeszcze bardziej, a wszystko to wyposażone we wspaniałę teksty autora i rysunki Bretta Helquista. Mam wszystkie 13 tomów, plus "Nieautoryzowaną Autobiografię" Lemonego Snicketa oraz kalendarz na 2008 rok z SNZ i jestem jednym słowem dumna z tej serii :) Serdecznie wszystkim polecam!

Irate

Autobiografię? Muszę ją gdzieś wyłapać.
Mnie zakończenie serii nie usatysfakcjonowało. Nie podobało mi się, o nie!

Kitsune

A mnie tak. Takie niewyjaśnione do końca sprawy są świetne, nie powodują, że po przeczytaniu czytelnik traci zainteresowanie książką, wręcz przeciwnie - wciąż w jego umyśle pojawiają się pytanie dotyczące prawdy.

Iriuś, z góry informuję, że w Autobiografii nie wyjaśniają niczego związanego z WZS. Dobra, prawie niczego ^^

Irate

Coś mi się wydaje, że szanowny pan Snicket sam do końca nie znał odpowiedzi co do niektórych zagadnień z SNZ. (WZS tym samym również)

Kitsune

Dokładnie. Pisze tam tylko o naborze i sposobie porozumiewania się. Plus kilka historii. Chaotyczna, ale interesująca lekturka ^^
Przeszukałam cały indeks Autobiografii w poszukiwaniu wyjaśnienia WZS i po dwudziestu (przesadzam) odnościkach dotarłam na właściwą stronę.
Była tak wydrukowana, żeby wyglądało, że jest w niej wypalona dziura.
Załamka.

Van

też szukałam wyjaśnienia WZS. Przeszukałam wiele stron i książek i nic. A pro po końca też był jakby taki dziwny. Mógłby napisać ciąg dalszy, albo sprecyzować losy bohaterów.