Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewelajna
Legendarny Sannin
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 2603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ostatnia szara komórka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:51, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
'Weronika...' ma świetne zakończenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Irate
medic-ninja
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Nibylandii. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:00, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ja bym chciała mieć takiego nadopiekuńczego faceta... w końcu jestem małą blondyneczką, która krzyczy 'zaopiekuj się mną, obroń!'. xD
Tak uważasz?
Okej, to mam większą motywację, żeby przeczytać tę książkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Namida
Legendarny Sannin
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 4044
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z krańca świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:10, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
*Leży, zabita tekstem Ir*
Paul nie był skurwysynem, miał niezły charakter. A Jesse... cóż...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hibari
Legendarny Sannin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tam, gdzie nie sięga ludzkie oko. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:12, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie się nie podobała książka "Weronika postanawia umrzeć". Jakoś nie przemówiła do mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irate
medic-ninja
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Nibylandii. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:14, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nam... którym tekstem Cię zabiłam?
Tym o blondyneczce?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grabarz
Legendarny Sannin
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 5091
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekło Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:33, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Paul był skurwysynem bo... nic innego nie umiem o nim powiedzieć. xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elle
medic-ninja
Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:37, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Paul jest fajny.
Jesse jest cudowny.
Ale Will z Liceum Avalon jest najfajniejszy!
Ostatnio zmieniony przez Elle dnia Czw 18:37, 20 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheila
Genin
Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiocha zagrzebana w liściach. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:50, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Teraz zabrałam się za "Księżyc w nowiu" (Stephenie Meyer) i muszę jeszcze przeczytać lekturę - "Opowieść Wigilijna" (która za pewne jest tak samo nudna jak pozostałe).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Namida
Legendarny Sannin
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 4044
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z krańca świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:50, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
"Opowieść Wigilijna" jest boska. Duch Przyszłosci... moja ulubiona postać.
Ciesz się, że tych cholernych 'Syzyfowych Prac" nie musisz czytać, to jest dopiero dno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elle
medic-ninja
Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:29, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ciesz się, że nie masz 'Dziadów cz.III'. O, to dopiero jest masakra!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fushigi
Legendarny Sannin
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 5767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: London, I wish Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:42, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ciesz się, że nie masz 'Ja, Klaudiusz'.
Jesse. Geez, Jesse. Aaa...
Właśnie. Może on będzie...! Albo nie. Nie da się. O Boże.
(zignorujcie)
Paul rezygnuje na końcu. To... niszczy jego charakterek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elle
medic-ninja
Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:43, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nie zignoruję.
O co chodzi, Fu? Bo rozpaliłas moją wrodzoną ciekawość^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheila
Genin
Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiocha zagrzebana w liściach. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:49, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Na pewno będę miała kiedyś to co wy. Pomimo, że jestem jeszcze w 6 klasie już mamy same nudy i głupoty typu "Robinson Cruzoe". Chciałabym przerabiać inne książki, ale w bibliotece nie ma praktycznie nic poza lekturami i romansidłami (do których wolę się nie zbliżać). Dla mnie ciężko znaleźć dobrą książkę, a taką mogę kupić tylko w porządnych sklepach (Empik, Matras). Problem w tym, że nie jeżdżę do np. Krakowa codziennie (a chciałabym <3).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fushigi
Legendarny Sannin
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 5767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: London, I wish Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:56, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Sheil napisał: | Chciałabym przerabiać inne książki, ale w bibliotece nie ma praktycznie nic poza lekturami i romansidłami (do których wolę się nie zbliżać). |
Omawiać! Przerabia się papier toaletowy!
A co chcesz od romansideł...? xD
O co chodzi?
O to, że mogłabym zacząć być z takim Jesse'm. No, w końcu mam go w haremie. Bo - ludzie! - po co mi żywi faceci?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Namida
Legendarny Sannin
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 4044
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z krańca świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:00, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Uraziłaś jej duszę romantyczki Shei.
Fusiu... zaczynam sie martwić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheila
Genin
Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiocha zagrzebana w liściach. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:07, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Fushigi napisał: | Omawiać! Przerabia się papier toaletowy!
A co chcesz od romansideł...? xD |
'Przerabiać' mam po mojej polonistce. <3
Ja do romansideł nic nie mam, wręcz przeciwnie. Ale wolę się trzymać z daleka od tych, które są u mnie w bibliotece. Moja mama je czyta... kiedy raz wzięłam jedną z tych książek do rąk i przeczytałam kawałek, stwierdziłam, że jest jakaś dziwna, ciężko się czytało, w ogóle mi się nie podobało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elle
medic-ninja
Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:15, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Od czasu do czasu trafi się jakieś naprawde fajne romansidło... (Dusza romantyczki <3333)
Czytam wszystko, co mi wpadnie w ręce... Trzeba mieć szerokie horyzonty, no nie?^^ A przecież nie samą fantastyką, sensacją czy thillerem człowiek żyje...
Czy twoja mama czyta takie typowe harlequiny?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheila
Genin
Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiocha zagrzebana w liściach. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:25, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Elle napisał: | Czy twoja mama czyta takie typowe harlequiny? |
Nie bardzo mnie to interesuje, ale znając moją mamę to pewnie takie właśnie książki czyta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shiraya
Genin
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z krainy, gdzie niemożliwe... jest niemożliwe -.-" Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:56, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Elle, Atramentowa śmierć jest w księgarniach od jakiegoś miesiąca, Brisingr od tygodnia, a mnie rodzice dali zakaz na książki, bo zamiast czterdziestu paru miałam 31 na 50 punktów z próbnego matematycznego -.-
A w środę kupiłam sobie Kod Chaosu Justina Richardsa *_*
Podoba mi się. ^^
Hib, owszem, będzie czwarta cześć, coś w rodzaju uzupełnienia do trzeciej xD
Jak coś, ciekawe informacje są na stronie
[link widoczny dla zalogowanych] ^^
Ostatnio zmieniony przez Shiraya dnia Pią 14:05, 21 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelajna
Legendarny Sannin
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 2603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ostatnia szara komórka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:13, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Fryt napisała:
Cytat: | Ja bym chciała mieć takiego nadopiekuńczego faceta... |
Oj, uwierz, że to wcale nie jest takie wspaniałe, jak się może wydawać. Ja np. wielu facetów (dobra, tylko trzech) spławiłam właśnie przez ich nadopiekuńczość, którą mnie obdarzali, choć nie byliśmy ze sobą. Owszem, lubię, gdy ktoś się o mnie martwi, bo wiem, że mu na mnie zależy, ale szereg porad (dla mnie nakazów), aby pójść do domu/położyć się, odpocząć/wziąć kąpiel/nie doprowadzać się do takiego stanu, gdy mówię, że jestem zmęczona (zmęczona, a nie umieram! =="), jest cholernie wkurzajaca.
Może to zależy od charakteru? Na pewno.
Ja - tak jak Nam - czytam 'Syzyfowe prace'. Jestem na II rozdziale i spokojnie mogę powiedzieć, że to chujostwo. Straaasznie nudne.
Na półce leży jeszcze "Kod Leonarda da Vinci", którego nie mogę skończyć przez lekturę. ==
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irate
medic-ninja
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Nibylandii. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:42, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ew, wiem dobrze, co napisałam. ; ))
Ja naprawdę jestem typem dziewczyny, która chciałaby, żeby facet skakał wokół niej.
Bo ja taka 'mała, słodka, bezbronna, kochana, drobna, krucha' jestem, jak to ujmują moi... koledzy?
Hm.
Nie podoba mi się ta charakterystyka, ale cóż.
PS. Skończyłam tę książkę, "Weronika postanawia umrzeć". Miałaś rację... zakończenie wspaniałe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelajna
Legendarny Sannin
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 2603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ostatnia szara komórka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:42, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ha, skończyłam Liceum Avalon. Ciekawe, ale bez zachwytów. Pośredniczka lepiej się Meg udała, zdecydowanie.
Poemat Pani na Shalott (właśnie, czemu przetłumaczyli to jako 'na', a nie 'z Shalott'? Oryginał brzmi "The lady of Shalott", opowiada o kobiecie, na którą padła klątwa i mogła oglądać świat tylko z lustra swojej wieży na wyspie zwanej Shalott. 'Pani na Shalott' brzmi jak skazana na szafot. oO) jest piękny. Znalazłam nawet śpiewaną wersję - [link widoczny dla zalogowanych]. <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irate
medic-ninja
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Nibylandii. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:34, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Pani na (zamku) Shalott.
O to chodzi.
Chyba. xD
Ostatnio zmieniony przez Irate dnia Nie 13:34, 23 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fushigi
Legendarny Sannin
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 5767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: London, I wish Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:52, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Taaa, Ew. 'Liceum Avalon' też mi się podobało, ale 'Pośredniczki' nic nie pobije.
Choć wczoraj przeczytałam 'Magiczny pech'... Też Cabotki. Ach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elle
medic-ninja
Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:15, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ej, ja tego nie czytałam... Masz w formie ebooka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|