Forum STREFA NARUTO Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Walentynki.
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum STREFA NARUTO Strona Główna -> Hyde Park.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
shige
Wszechwiedzący kage!


Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:11, 13 Lut 2009    Temat postu: Walentynki.

Do założenia tematu zainspirowała mnie notka na blogu Fu, którą przez przypadek przeczytałam, mówiła ona o komercji w Walentynki itp. Trochę mnie to śmieszy, więc chciałabym się wypowiedzieć, o.

Przecież Walentynki to dla mnie najpiękniejsze święto w roku. To, ze ludzie kupują sobie drogie prezenty to ich sprawa, dla mnie równie dużo radości może przynieść mały upominek. A jeśli człowiek, którego stać na coś większego, kosztowniejszego będzie uważany za kogoś kto próbuje przekupić miłość to przepraszam bardzo, to jakieś nie hallo.

Obchodzicie to święto? Lubicie je? : )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fushigi
Legendarny Sannin


Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 5767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: London, I wish
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:17, 13 Lut 2009    Temat postu:

No więc, jak pisałam na blogu, nie lubię walentynek. ^^ Nie uznaję ich za jakieś święto, dla mnie to całkowicie normalny dzień w roku - tylko że udekorowany masą serduszek. Może to sprawka tego, że jestem sama. Że raczej nie dostaje żadnych prezentów i nie wybieram się na romantyczne kolacje przy świecach. Ale nie, nie lubię ich... Podarunki podarunkami, ale dla zakochanych każdy dzień powinien być walentynkami.

Choć dostałam dziś tulipana. Od koleżanki. Ładnie wygląda we flakonie. xD


Ostatnio zmieniony przez Fushigi dnia Pią 17:17, 13 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elle
medic-ninja
medic-ninja


Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:21, 13 Lut 2009    Temat postu:

Ja też nie lubię. Nie wiem, może nie miałam okazji zakosztować tej 'magii', bo cały czas jestem sama. Ale jak na razie, dla mnie jest to jeden wielki szajs, gdzie wszyscy się tulą, całują i wyznają sobie miłość, jakby to był koniec świata i za godzinę mieli umrzeć śmiercią tragiczną. Dlaczego akurat wtedy wszyscy się na siebie rzucają? Nie potrafię tego zrozumieć, naprawdę. A na dodatek znam jeszcze osoby, które szukają sobie kogoś tylko dlatego, żeby nie spędzac samotnie Walentynek. A to już komplatna paranoja.

Stanowczo nie lubię. I z racji, że nam, w skutek pecha lub spisku międzynarodowego, nie wypaliło wyjście do kina, przyssam się do Helsinga (nic bardziej krwawego nie znalazłam) lub, jesli uda mi się ściągnąć Władcę Pierścieni: Drużynę Pierścienia, robimy sobie z Eve maraton LOTRa. Parę godzin Aragorna i Legolasa!

A nawiasem- Shi, miło cię znowu widzieć!


Ostatnio zmieniony przez Elle dnia Pią 17:23, 13 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shige
Wszechwiedzący kage!


Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:24, 13 Lut 2009    Temat postu:

A skąd wiesz że w każdy inny dzień nie wyznają sobie miłości i nie kupują prezentów? Wtedy to jest po prostu niezauważalne. Przecież to piękne widzieć zakochanych tulących się do siebie na chodniku. Albo na zakupach, mnie cieszy taki widok. Walentynki to dzień kiedy po prostu przypominamy sobie że mamy bliską osobę ; ) dla niektórych to naprawdę dużo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewelajna
Legendarny Sannin


Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 2603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ostatnia szara komórka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:39, 13 Lut 2009    Temat postu:

Cytat:
Walentynki to dzień kiedy po prostu przypominamy sobie że mamy bliską osobę

O tym powinno się pamiętać ciągle. ^^
Jestem podobnego, sceptycznego zdania, co El i Fuś. Dla mnie to kolejne święto Wyciągania Pieniędzy od Naiwnych. Bo przecież wypada kupić coś bliskiej osobie, prawda? W końcu to dzień zakochanych, pierdu, pierdu...
Mania zapożyczania świąt z innych krajów, phi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shige
Wszechwiedzący kage!


Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:42, 13 Lut 2009    Temat postu:

no powinno się pamiętać, ale niektórzy zapominają o tym.

To może zlikwidujmy Boże Narodzenie bo tam tez są prezenty, no i Dzień Matki, Babci, Ojca, Dziadka, bo po co? Tylko wydawanie kasy bez sensu.
Takie myślenie zaprowadzi nas do nikąd ;p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fushigi
Legendarny Sannin


Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 5767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: London, I wish
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:46, 13 Lut 2009    Temat postu:

Święta też powoli stają się komercją...
Walentynki są ładnym 'świętem' dla tych, którzy mają kogoś bliskiego. Ale właśnie, dla nich każdy dzień powinien być taki. Więc... walentynki dla całej samotnej reszty? Ich zazwyczaj to tylko dołuje. Kiedyś słyszałam: 'walentynki to święto dla nieśmiałych'. Może i tak... Może im to pomaga, takim nieśmiałym.
To nie u nas wymyślono walentynki. Tak jak nie u nas wymyślono Halloween... Jeszcze chwila, a i w Polsce to wprowadzą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elle
medic-ninja
medic-ninja


Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:51, 13 Lut 2009    Temat postu:

Skąd wiem, że w każdy inny dzień nie wyznają sobie miłości? Nie wiem, może wyznają. Ale w każdym razie nie tak intensywnie, jak w Walentynki. O drugiej osobie powinno się pamiętać ciągle, a nie obsypywać się prezentami w jeden konkretny dzień. Chodzi mi o to, że walentynki są takie... przereklamowane. Kupcie coś swojej drugiej połówce, ble ble ble... Tutak serdusia, tam jakieś pieski, jeszcze gdzie indziej inne badziewia. A jeśli dziewczyna nie dostanie nic na Walentynki od chłopaka- foch. Bo jak śmiał, przecież są tacy zakochani, oooch! Przepraszam, za dużo się napatrzyłam na takie sytuacje.

Dzień Dziadka, Babci i innych? Proszę bardzo, likwidujcie. Ale obawiam się, że z Bożym Narodzeniem to nie przejdzie, bo to święto religijne.

Fu, chciałabyś polatać sobie w stroju elfa, co? ;)


Ostatnio zmieniony przez Elle dnia Pią 17:52, 13 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shige
Wszechwiedzący kage!


Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:57, 13 Lut 2009    Temat postu:

Wolę wydać to 20 zł w walentynki na wywołanie zdjęcia i ramkę niż na pizze. Dla mnie to taka kalkulacja. Nie stać mnie zeby codziennie kupować drugiej połówce prezenty, dlatego w ten jeden dzień chyba mogę się wysilić, co nie? Sama chyba chciałabyś dostac jakiś upominek...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hibari
Legendarny Sannin


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6482
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tam, gdzie nie sięga ludzkie oko.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:00, 13 Lut 2009    Temat postu:

Święta już sa komercją. Ale ja milczę.

Dla mnie walentynki to dzień jak co dzień. Tylko okraszony toną serduszek, pomieszanych z grającymi pluszakami, podlanych sosem cukierkowatości i słodkości, że aż mdli. Ja ogólnie nie lubię żadnych świąt, uroczystości, prezentów, miłości, wierszyków i przymusu pamiętania o tym wszystkim. Potwornie wkurzające.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rose
Rdzeń ANBU


Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Konoszy ;o
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:49, 13 Lut 2009    Temat postu:

A mnie walentynki są całkowicie obojętne.
Fakt, z roku na rok, są coraz bardziej komercyjne, bazary i sklepowe półki uginają się pod ciężarem tych różowych i czerwonych bibelotów. Mierzi mnie jedynie nadmiar tego pierwszego koloru i moc serduszek WSZĘDZIE. A to, czy pary się całują, tulą, wyznają miłość, już mnie nie obchodzi, ani nie rusza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hibari
Legendarny Sannin


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6482
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tam, gdzie nie sięga ludzkie oko.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:59, 13 Lut 2009    Temat postu:

Mnie również. Tylko nadmiar różu źle wpływa na moja psychike. A potem śnią mi się jakieś różowe pluszaki porywające moja osobę. Potwornie koszmarne. A raz mi sie przysniło, że ukradł mnie święty Mikołaj. Rodzice mnie kiedys nastraszyli, że jak będę niegrzeczna, to mnie Mikołaj porwie zamiast dać mi prezent. Mała byłam i głupia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mayumi
Legendarny Sannin


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 5842
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: from wonderland.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:35, 13 Lut 2009    Temat postu:

Lubię Walentynki mimo, że jestem sama. Ten dzień ma w sobie magię, coś radosnego. Jest zupełnie inny niż cała reszta. Cudna atmosfera, wszędzie promieniują uśmiechy. Nawet nie zwracam uwagi na różowe zabobony i serduszka.
Może tylko wy.
Liczy się sam fakt, że ktoś o tobie pamiętał.
Taki bezinteresowny dzień...
Trzeba wprowadzić do życia w końcu jakieś urozmaicenia.

I nie wiem, dlaczego macie się dołować w tym czasie.
To święto również wszelkiej przyjaźni.
Gratuluję tym, którzy są w związku, ale nie wolno też zapominać o swoich bliskich.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rose
Rdzeń ANBU


Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Konoszy ;o
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:46, 13 Lut 2009    Temat postu:

Mądre słowa, ale jak ktoś ma syndrom różowych serduszek, nic mu nie pomoże. ; D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ryżuś
Rdzeń ANBU


Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z czarnej dupy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:24, 13 Lut 2009    Temat postu:

Fujjjj, nie lubię walentynek, a od dzisiejszego dnia jeszcze bardziej ich nie lubię. No przepraszam, ale czy na drzwiach do kina jest napisane "Zapraszamy całujące się pary"? Nie no ja wymiękam.
Nie lubię tego święta ponieważ, [nie chodzi tu o chłopaka] bez sensu jest dawanie jakiś śmiesznych kartek z napisem "I love you" lub "Kocham Cię", jeśli jest się z kimś to chyba wiadomo, że ta druga osoba się kocha i wzajemnie, po co dawać jakieś głupie misiaczki, serduszka i inne duperele. Prezenty są prezentami, a uczucia uczuciami.
Ale mimo to miło jest dać karteczkę przyjacielowi lub przyjaciółce i patrzeć jak się uśmiecha.
Może i to święta ma swoje dobre strony, ale nie jest przeze mnie lubianym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mayumi
Legendarny Sannin


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 5842
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: from wonderland.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:35, 13 Lut 2009    Temat postu:

Ryż napisał:
[...]Prezenty są prezentami, a uczucia uczuciami.

Ale prezenty wyrażają uczucia.
No wiesz, dla niektórych nie jest to zwykłe komercyjne bezużyteczne święto, gdzie dajesz z przymusu lub dla świetnej zabawy różowe misie i serduszka. Każdy inaczej je obchodzi.
I inny widzi jego cel.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ryżuś
Rdzeń ANBU


Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z czarnej dupy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:58, 13 Lut 2009    Temat postu:

No masz racje, ja tylko mówię swoje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yennefer
Kapitan ANBU


Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z wioski, w której podcierają się liścmi..xD "Kto podciera?" ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:43, 13 Lut 2009    Temat postu:

no nikt się chyba nie zdziwi że ich nie lubię i że wcale nie cieszy moich oczu widok milionów ludzi migdalących się na ulicy i darowujących sobie różowe serduszka z napisem KOCHAM CIĘ. xD Aaaaaaale z drugiej strony są całkiem zabawne. Można sobie porobić jajca...wysłałam np. "uroczą" walentynkę największemu frajerowi internatu xDD I można jeść słodyyycze (każdy usprawiedliwienie jest dobre...) i pić wino (jak wyżej), i zepsuć zapatrzonym w samcom laskom walentynkową imprezę tychże samców macając...i ogólnie można macać, macać i macać *___* A jak któryś się dziwnie spojrzy jak go klepniesz w tyłek, uśmiechasz się słodko i 'Walentynki skarbie...wzmożony popęd seksualny!'. I...mówiłam już o macaniu? A tak. I tak sobie właśnie umilam ten czas ogólnego rzygania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mayumi
Legendarny Sannin


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 5842
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: from wonderland.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:48, 13 Lut 2009    Temat postu:

Rzygania, bo zmieszałaś, czy rzygania, bo nie lubisz różowego? ;>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yennefer
Kapitan ANBU


Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z wioski, w której podcierają się liścmi..xD "Kto podciera?" ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:58, 13 Lut 2009    Temat postu:

co zmieszałaś? oO Rzygania bo nie lubię MIŁOŚCI ogólnie pojętej jakbyś malutka zapomniała xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grabarz
Legendarny Sannin


Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 5091
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piekło
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:10, 13 Lut 2009    Temat postu:

Ani mnie ziębi, ani grzeje - niechże sobie będą! Mnie się tylko humor poprawi, jak jutro będę widziała przemoczone, brnące wśród śnieżnych zasp pary idące na jakieś pieprzone romantyczne obiady/kolacje/seanse kinowe itd...
Szczęście z nieszczęściu, że mieszkam na wsi, więc moje dwa sklepy "osiedlowe" serduszkami obwieszone nie są. Róż i czerwień nie zjadają mi gałek ocznych, więc jest dobrze.

Luś, ściągnęłaś tą pierwszą część Władcy?

Edit: Światło moich oczu, Yenny, jeśli zmiesza się różne dziwne trunki w zatrważających ilościach, to się potem wymiotuje. Podejrzewam, że May do tego nawiązywała. ^^


Ostatnio zmieniony przez Grabarz dnia Pią 22:11, 13 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elle
medic-ninja
medic-ninja


Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:17, 13 Lut 2009    Temat postu:

Jeszcze nie znalazłam, szukam jakiejś porządnej wersji. Z napisami najlepiej. ^^

A propo walentynek... --> [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grabarz
Legendarny Sannin


Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 5091
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piekło
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:25, 13 Lut 2009    Temat postu:

Ja bym ściągnęła z Vuze, ale nie mam żadnych płyt w domu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elle
medic-ninja
medic-ninja


Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:27, 13 Lut 2009    Temat postu:

Vuze? Pierwsze słyszę. Możesz dokładniej? ^^ Bo u mnie płyt w bród i jeszcze więcej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grabarz
Legendarny Sannin


Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 5091
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piekło
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:39, 13 Lut 2009    Temat postu:

Azureus Vuze, taki client p2p podobny do eMule, z tym że według mnie lepszy. I nie ma takich problemów z konfiguracją...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum STREFA NARUTO Strona Główna -> Hyde Park. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin