Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Namida
Legendarny Sannin
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 4044
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z krańca świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:14, 31 Mar 2008 Temat postu: Tabu |
|
|
Pomyślałam że czegoś takiego tutaj brakuje... Tematu gdzie można by porozmawiać poważnie na kontrowersyjne tematy...
Kiedy skończymy dana dyskusję i temat "zawiesi się" na parę dni, wystarczy by ktoś rzucił kolejne hasło.
Chciałabym rozpocząć od aborcji.
Zdania tutaj są podzielone. Ja jestem raczej przeciwna. Mimo iż kobiety broną się "prawem do własnego brzucha", bądź co bądź jest to morderstwo. Jeżeli kobieta nie chce dziecka, może je urodzic a nastepnie oddać komuś. Jest wielu ludzi któzy chcą mieć dzieci ale nie mogą.
Moim zdaniem aborcja powinna być zakazana i wykonywana jedynie w skrajnych przypadkach np. gwałtu. Wtedy jest dowód na to że kobieta zaszła w ciąże wbrew swojej woli...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Van
Legendarny Sannin
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 3193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:24, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z tobą w 100%. Pragnę tylko dodać, iż aborcja powinna być tylko stosowana w przypadkach, kiedy ciąża mogłaby zagrażać życiu, bądź zdrowiu matki. Chociaż nie wiem, czy aborcja nie łamie podstawowego z praw człowieka- " Prawu do życia"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Namida
Legendarny Sannin
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 4044
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z krańca świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:30, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Oj fakt... zapomniałam o tym napisać. Aborcja faktycznie powinna być dozwolona gdy zagraża życiu matki, ale tylko jeśli ta wyrazi zgodę.
Co do prawa życia. Moim zdaniem właśnie je łamie. I to w wyjątkowo drastyczny sposób.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mayumi
Legendarny Sannin
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 5842
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from wonderland. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:55, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie poddałabym się aborcji, nawet jak byłyby problemy z ciążą, czy dzieckiem, jednak nie można zakazać tego innym kobietom. Każdy ma prawo do wyboru, więc nie powinien mieć wszystkiego z góry narzucanego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Freya
Jounin
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:27, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Wami w stu procentach.
Ja również nigdy w życiu nie poddałabym się aborcji, nawet jakby moje życie było zagrożone, czy też dziecka. Aborcja to morderstwo. Inaczej tego nie potrafię nazwać. Jedynie mogę się na usunięcie ciąży, jeśli kobieta została zgwałcona. Najgorsze jest to, że nielegalnych aborcji jest przeprowadzanych mnóstwo. To jest straszne! Nie rozumiem, jak można zabić własne dziecko!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irate
medic-ninja
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Nibylandii. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:42, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nawet jeśli wiadomo, że dziecko będzie miało mukowiscydozę (tak dla Waszej wiadomości - choroba genetyczna, śmiertelna i nieuleczalna, szanowny pan Gregory Lemarchal ją miał i żył 23 lata, bodajże. A miał wspaniały głos), to nie można zabraniać mu żyć! Każdy ma do tego prawo.. niezaprzeczalne i nieodwracalne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Namida
Legendarny Sannin
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 4044
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z krańca świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:47, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
I o to chodzi! Nie można zabronić człowiekowi żyć! Prawda mamy wolna wolę, ale nie mamy prawa decydować o innym życiu niż nasze. Ta dziecko zrobi co będzie chciało... ale trzeba mu pozwolić zaznać również ziemskiego życia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shamaya
Legendarny Sannin
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 4541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:52, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A ja jestem za.
W kilku przypadkach.
Często jest to jedyne rozwiązanie dla zgwałconych kobiet, które nie chcą wychowywać w połowie cudzego dziecka.
Jeśli zagrożone jest zdrowie lub życie matki, również jestem za. Chociaż w tym wypadku to już osobista decyzja rodzącej.
Jednak nie popieram aborcji w przypadku ciąży u nastolatki czy w przypadku, gdy antykoncepcja zawiodła.
Współżyjesz? Czyli jesteś gotowy na potomstwo.
[odezwała się.]
Płód moje drogie, to nie jest jeszcze dziecko. Zarodek ludzki jest rozwijającą się komórką, a nie małym człowiekiem, więc aborcja wykonywana we wczesnym stadium ciąży nie jest morderstwem, bo nikogo się nie zabija.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irate
medic-ninja
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Nibylandii. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:59, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Sham, a wyobraź sobie, że to Ty mogłabyś być dzieckiem z gwałtu, że tak powiem.. Oj, nie, ja jestem na NIE. W dalszym ciągu, nie przekonałaś mnie.
Właśnie, odezwała się! xD
Nie zabija się? Ale hamuje się rozwój tego zarodka, tej zygoty, w wyniku czego zamiast człowieka nie ma nic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shamaya
Legendarny Sannin
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 4541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:04, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Usuwa się komórkę jajową.
I nóż mi się w kieszeni otwiera, gdy słyszę, że aborcja to morderstwo i zabijanie własnego dziecka.
Aborcje wykonuje się do 3 miesiąca ciązy.
Nie ma dziecka, jest płód.
Grrr.
A co do tego ‘dziecka z gwałtu’ to chyba wolałabym nie istniec na tym świecie niż być czyms niechcianym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irate
medic-ninja
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Nibylandii. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:07, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A ja jednak na odwrót, niż Ty.
Wbrew pozorom świat ma bardzo dużo zalet...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ice
Student Akademii
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 20:21, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Powiem tak, każdy ma prawo do własnego wyboru.
Ja jestem ZA. Aborcja od 18'tego roku życia.
Mówicie, że lepiej urodzić, a później oddać. Jakbyście się czuły, gdybyście miały świadomość, że jesteście niechciane przez własnych rodziców? Poza tym nie każde dziecko znajduje (dobry) dom. Nie każde znajduje ludzi, którzy pomogą, gdy zajdzie potrzeba.
No i dochodzi tu kwestia dzieci, które urodziłyby się bardzo chore etc, albo poród zagraża życiu matki. Załóżmy, kobieta ma 4 dzieci, niepełnoletnich. Rodzina przeciętna, czyli jakoś wiążą koniec z końcem do "pierwszego".
Kobieta zaszła w ciążę po raz kolejny. Jednakże poród może spowodować u niej np. utratę wzroku czy nawet śmierć. I co wtedy? Niech traci wzrok, albo umrze?
Cytat: | Aborcje wykonuje się do 3 miesiąca ciązy.
Nie ma dziecka, jest płód. |
No właśnie, więc gdzież tu problem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelajna
Legendarny Sannin
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 2603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ostatnia szara komórka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:24, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Sham, myślę, że dużo zależy też od matki takiego dziecka.
Nawet gdyby jakieś dziecko było poczęte poprzez gwałt, nie oznacza to,że byłoby niechciane. Rzeczywiscie prawdą jest, że niekiedy matki po urodzeniu czują wstręt do noworodka, ale to najczęściej mija po miesiącu, nawet krótszym okresie. Poźniej dziecko jest kochane jak każde inne, bo kobiety mają coś takiego jak "instynkt macierzyński" i czują potrzebę zajęcia się maleństwem.
Ostatnio zmieniony przez ewelajna dnia Pon 20:35, 31 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irate
medic-ninja
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Nibylandii. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:29, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
MacieRZyński, Ew...
W dalszym ciągu obstaję za swoim. Aborcja tylko wtedy, jeśli życie matki jest zagrożone... już na 100%.
A co do tych zarodków, to też się nie zgadzam. ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ice
Student Akademii
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 20:56, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | kobiety mają coś takiego jak "instynkt macierzyński" i czują potrzebę zajęcia się maleństwem. |
Oj nie każda ma coś takiego, jak "instynkt macierzyński", naprawdę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yennefer
Kapitan ANBU
Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z wioski, w której podcierają się liścmi..xD "Kto podciera?" ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:47, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ice napisał: | Załóżmy, kobieta ma 4 dzieci, niepełnoletnich. Rodzina przeciętna, czyli jakoś wiążą koniec z końcem do "pierwszego".
Kobieta zaszła w ciążę po raz kolejny. Jednakże poród może spowodować u niej np. utratę wzroku czy nawet śmierć. I co wtedy? Niech traci wzrok, albo umrze?
|
Tak właśnie. Skoro była głupią samiczką po zawodówce, nieuświadomioną i nie wiedziała co to antykoncepcja za to mnożyła się ze swoim zapewne dominującym samcem jak króliki to tak właśnie niech się stanie. Zaraz przypomina mi się ta kretynka co to niby była na nią "nagonka". Nie dość że ślepa jak kret, wiedziała że każde kolejne dziecko grozi całkowitą utratą wzroku, to co tam, dupy dawała a jak. A potem wielkie pretensje że jej na aborcje nie zezwolili...jak dzieciak (w dodatku DZIEWCZYNKA) ma już z 7 lat. No dajcie spokój...ja za cholerę nie mam isntynktu macierzyńskiego ale kurwa, w życiu nie polazłabym się awanturować czemu mi dzieciaka nie usunęli jak ten dzieciak już żyje i jest i koniec! No jak ono musi się teraz czuć co? Kretynka kompletna...aborcji jestem zdecydowanie na NIE. Jak już zdecydujesz się pieprzyć to musisz się liczyć z tym, że jest coś takiego jak ciąża. I tabletki antykoncepcyjne i prezerwatywy. A jak już wpadniesz to trudno, jest i koniec. A aborcja to zwyczajne tchórzostwo i ucieczka od odpowiedzialności. Jeżeli chodzi o gwałt...to dziecko (tak Sham DZIECKO bo to już jest DZIECKO, nie ważne czy fachowo nazywa się płodem czy innym smrodem to jest ŻYCIE. I ZABIJASZ życie.) nie jest przecież winne tego gwałtu. Rozumiem, że można potem czuć do tego dziecka odrazę bo będzie np. przypominało tego który cię zgwałcił...ale jak nie podołasz to oddasz do adopcji i tyle. KAŻDY ma prawo do życia. Nie wiesz jak ono sobie potem poradzi. Może obejdzie się bez twojej "matczynej miłości". Ja osobiście, gdybym już naprawdę nie dała rady się obronić, byłoby trzech czy czterech facetów, silne to jak małpy i zdołaliby mnie zgwałcić...to ja przypuszczam że najpierw byłabym w szoku, ale potem...ja bym ich zapamiętała. Ja bym ich znalazła. I ja bym urządziła taką zemstę o której się nie śniło nawet Tarantino...a co tu dziecko winne?! W dodatku to mogłaby być dziewczynka. Mimo całkowitego braku instynktu macierzyńskiego, w życiu ale to w życiu jeśli spłodzi mi się dziewczynka to nie poczuje się niechciana. A chłopiec...no chłopcem interesowałabym się już mniej ^^" Dzieci chore...one też chcą żyć. Może i mało kapują (szczególnie te z chorobami umysłowymi), może są jak zwierzątka ale też chcą żyć. Każdy posiada prawo i chęć przetrwania. One też. Jakbym urodziła takie dziecko...ja nie dałabym rady, jestem pewna że nie dałabym rady z nim żyć i je wychowywać. Ale urodziłabym i oddała do adopcji. Czy byłoby szczęśliwe...przecież ono i tak mało wiele kojarzy co się wokół niego dzieje. Zresztą...nawet jeśli nie, to ma prawo ŻYĆ. Nie wiemy co będzie potem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hibari
Legendarny Sannin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tam, gdzie nie sięga ludzkie oko. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:22, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie aborcja powinna być zakazana. Ja jestem przeciwko zabijania poczętych dzieci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Namida
Legendarny Sannin
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 4044
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z krańca świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:53, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Pięknie to opisałaś Yenny.
Sham pamiętaj że nie jest dokładnie stwierdzone kiedy zaczyna się życie. Możliwe że już taki dzienny zarodek myśli i JUŻ jest człowiekiem. Nie wiemy tego na pewno. Póki co medycyna nie jest na ty;e rozwinięta by to stwierdzić. Więc musimy przyjąć że życie zaczyna się już przy poczęciu. Tak więc kochanie lepiej wyjmij ten nóż z kieszeni bo zrobi ci krzywdę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hibari
Legendarny Sannin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tam, gdzie nie sięga ludzkie oko. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:09, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Yen, genialnie to napisałaś. Zdecydowanie się z tobą zgadzam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shamaya
Legendarny Sannin
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 4541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:48, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Namida napisał: | Możliwe że już taki dzienny zarodek myśli i JUŻ jest człowiekiem. |
Wierutna bzdura. Nie można myśleć nie mając mózgu.
A dzienny zarodek, to nic innego jak tylko zlany w całość materiał genetyczny kobiety i mężczyzny. To nie myśli i na pewno nie jest człowiekiem.
Organizmem żywym co najwyżej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hibari
Legendarny Sannin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tam, gdzie nie sięga ludzkie oko. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:52, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Shamuś, przykro mi, ale się nie zgadzam.
Życie w tym "płodzie" powstało w momencie poczęcia i już od tej pory jest człowiekiem. To, że wszystko się w mim dopiero kształtuje nie umniejsza jego człowieczeństwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shamaya
Legendarny Sannin
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 4541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:03, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jest człowiekiem tylko z religijnego punktu widzenia [co też jest sprawą wątpliwą, bo człowiek, aby być człowiekiem musi mieć umysł i duszę]
Z prawnego i biologicznego punktu widzenia to nie jest dziecko, tylko zarodek.
Niższa forma życia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Namida
Legendarny Sannin
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 4044
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z krańca świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:03, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Oj nie chodziło mi dosłownie o mózg i myślenie... to była przenośnia kotku...
Sama powiedziałaś że jest organizmem żywym... a teraz pomyśl tak... masz przed sobą maleńkie kocie, czy z czystym sumieniem i bestialstwem je zamordujesz?
Jeśli tak to przepraszam kochanie ale właśnie wyzbyłaś się człowieczeństwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hibari
Legendarny Sannin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tam, gdzie nie sięga ludzkie oko. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:05, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Czyli dlatego, że nie ma mózgu i dopiero się rozwija mam je pozbawić człowieczeństwa i prawa do życia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fushigi
Legendarny Sannin
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 5767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: London, I wish Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:06, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No to ja też się wypowiem.
NIE.
A aborcja od trzeciego miesiąca ciąży? Przecież to jest życie, to coś istnieje! Co z tego, że nie ma mózgu, serca czy czegoś tam jeszcze. Istnieje. Powstało znikąd. I naprawdę nie można decydować za niego. Matka niech sobie myśli, co chce, ale niech nie decyduje o życiu czegoś, co jest jej dzieckiem!
W zagrożeniu życia? Jeśli jest to przypadek, o którym napisała Yenn - matka wie, że coś jej grozi, ale i tak "naraża się" na ciążę... kolejną ciążę - to wtedy niech urodzi i niech zapamięta, że seks nie zawsze jest tylko zabawą.
A gwałt? Też nie. Matka może czuć wstręt, jak napisałyście, ale niech, kurde, nie zabija tego dziecka!
Czytałam kiedyś taki wierszyk. Straszny.
Był pisany, jakby autorem było dziecko w brzuchu matki.
"Mamo, oni wyrywają mi rączki... Mamo, oni znęcają się nade mną... Mamo, dlaczego nie reagujesz? Mamo, powiedz coś! TO BOLI!"
To brzmiało mniej więcej tak.
Aż się wtedy we mnie coś zagotowało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|