|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Namida
Legendarny Sannin
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 4044
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z krańca świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:19, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie uczono, że do głosowania trzeba iść. Jak to było wspomniane wyżej jest to obowiązek jako obywateli. Ale jeśli miałabym iść teraz, to oddałabym nieważny głos. Nie poprę żadnego z tych idiotów, którzy reklamują się w telewizji, radiu, których wyszczerzone gęby zdobią gigantyczne bilbordy. A dlaczego? Bo nikt dotąd nie powiedział nic sensownego. "Naprawimy Polskie!" "Niższe podatki!" "Wyższa pensja!" Ta jasne. Sranie w banie. Niech na arenie pojawi się ktoś z odrobiną rozumu w głowie i konkretnym pomysłem, bo za parę lat Polska zniknie z map świata. Sami sobie ją rozpierdolimy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Irate
medic-ninja

Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Nibylandii. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:55, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nie przeginaj w drugą stronę, Mids.
Wbrew pozorom, nie wszyscy politycy to idioci. Wyobraź sobie siebie na miejscu jednego z nich. Co byś obiecała? Niższe podatki, autostrady, lepszą edukację? Coś byś powiedzieć musiała, trzeba mieć też jakiś projekt. A jeśli społeczeństwo nie uwierzy żadnemu z kandydatów, to samo społeczeństwo rozpierdzieli sobie tę Polskę. Śledząc Twój tok rozumowania.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Namida
Legendarny Sannin
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 4044
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z krańca świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:31, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
*wzrusza ramionami*
Ja nie mam pomysłu. Dlatego się nie pcham. A skoro oni się na stołek pchali to mogliby chociaż coś wymyślić. Sensownego. Popartego argumentami. A nie takie ględzenie o dupie Maryni. Nie lubię polityków.
Nie mówię, że wszyscy to debile. Niestety większość idiotów w rządzie przyćmiewa swoją osobą tą inteligentną garstkę...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fushigi
Legendarny Sannin
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 5767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: London, I wish Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:56, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Wczoraj powiedziałam rodzicom, jaki mi dają przykład. Bo oni jak chodzą, to głosują na byle kogo, albo nie chodzą. Stwierdzili, że 'nie ma na kogo' i że też to zauważę. Bo nawet, jak są jacyś lepsi, to z tych niższych partii czy coś. I nie mają szans.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hibari
Legendarny Sannin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tam, gdzie nie sięga ludzkie oko. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:40, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Taaa, a polacy mają tę cechę, że jakkolwiek jest, to i tak jest źle. xDD
Edit 8.08.09. : Przeglądałam sobie te temat, gdyż potrzebne mi było parę rzeczy i tak w sumie to mam kilka komentarzy. ^^
Co to za Bóg, który zsyła cierpieni i choroby? Odpowiedź jest prosta - Bóg dał, Bóg zabrał. Warto przeczytać księgę Hioba, albo chociaż zapoznać się z tą postacią.
Jeżeli chodzi o karę śmierci, jestem przeciw. Wiem, oni zabili. Ale ja uważam, że jesteśmy takimi samymi szmaciarzami, gdy odpłacimy im się tym samym. Ja osobiście uważam - kula u nogi i roboty w kamieniołomach, a nie darmowy kurort potocznie zwany "Więzieniem".
Aborcja do 3 miesięcy? Bzdura. Serce zaczyna bić 21 dni po zapłodnieniu, więc jest to zabójstwo, bo zatrzymuje się akcje serca innej istoty. Osobiście uważam, że od zapłodnienia jest to człowiek.
Ostatnio zmieniony przez Hibari dnia Sob 19:10, 08 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shamaya
Legendarny Sannin
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 4541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:01, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
a co na temat tragedii w kopalni wujek-ślask?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grabarz
Legendarny Sannin
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 5091
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekło Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:44, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
W wypadkach drogowych, lotniczych, z braku żywności, wody, leków, z powodu chorób et cetera codziennie ginie więcej ludzi, niż w tej - jednorazowej przecież - katastrofie. Owszem, przykrym faktem jest śmierć tych górników, ale robienie z tego tytułu żałoby narodowej i roztrząsanie wydarzenia jest, przynajmniej jak dla mnie, grubą przesadą i rzeczą niepotrzebną... Dlaczego śmierć tej garstki ludzi jest tragedią, a kilka tysięcy osób zmarłych tego samego dnia, lecz w innych okolicznościach, to już tylko statystyka?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shamaya
Legendarny Sannin
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 4541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:55, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
chociaż jestem scisle zwiazana i z miejscem i z ofiarami (ojciec mój), musze ci przyznać racje. z jednej strony wybuch nastapil niespodziewanie, ludzie mieli ograniczona (jesli w ogole mieli) droge ucieczki, zginelo sporo ludzi z tej samej okolicy, z drugiej strony codziennie ginie wiecej ludzi, w innych okolicznosciach (zazwyczaj przez wlasna glupote), a zaloby nie ma. jakkolwiek idiotycznie to zabrzmi, stosowniej byloby oglosic zalobe na terenie slaska.
btw, wypadki na drogach mnie nie ruszają. większość tych ludzi ginie za sprawą pijanego kierowcy. skoro widza, ze gosc jest nietrzezwy, to po co pchaja sie do jego auta?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grabarz
Legendarny Sannin
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 5091
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekło Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:08, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Cóż, każda praca wiąże się z jakimś ryzykiem. Ten wybuch był wypadkiem i nie sposób było go przewidzieć lub mu przeciwdziałać (przynajmniej tak myślę, nie znam się na warunkach panujących w kopalniach). Jakoś nie słyszałam o żałobie narodowej z powodu śmierci, na przykład, robotnika na budowie. Idąc do pracy, do szkoły, do sklepu po bułki, wracając z imprezy itd - podejmujesz ryzyko. Może się okazać, że po drodze złamiesz nogę, wpadniesz pod tramwaj, napadną cię i tak dalej... Każdemu działaniu odpowiada kontrdziałanie, każdej akcji reakcja. Ci górnicy zapewne doskonale wiedzieli, że ryzykują życiem, wykonując pracę. Jak dla mnie to standard i nie ma czego przeżywać, chociaż owszem, fakt ich śmierci nadal pozostaje przykry.
Pijani kierowcy to jeszcze inna para kaloszy. Osobiście dziwię się ludziom, którzy wsiadają z takim do samochodu, ale to też ich decyzja i ich ryzyko. Jednak taki pijany/naćpany kretyn, będąc uczestnikiem ruchu drogowego, nie odpowiada jedynie za bezpieczeństwo swoje i pasażerów. Powodując wypadek, sprawia zagrożenie również dla innych kierowców i ich pasażerów. Najczęściej z takich wypadków sam sprawca wychodzi bez szwanku, a cierpią i giną ci, którzy niczym nie zawinili.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shamaya
Legendarny Sannin
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 4541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:15, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
zagrożenie zycia jest zawsze (akurat z tych grup zawodowych, ktore wymienilas, u gornika najwieksze), ale blagam, nie porównujmy pracy na budowie z praca gornika... -.-
BTW- to forum umarlo.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hibari
Legendarny Sannin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tam, gdzie nie sięga ludzkie oko. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:49, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ale na tym polegają żaloby narodowe, ogłaszane są, gdy giną osoby, ze tak powiem "masowo", gdy jest jakaś katastrofa.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grabarz
Legendarny Sannin
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 5091
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekło Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:51, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ale spójrzmy na lata poprzednie i teraźniejszość. Pierwszą żałobą narodową, jaką pamiętam i uważam za słuszną, była ta ogłoszona po śmierci Jana Pawła II. Późniejsze - czy to zawalenie się hali bodajże w Katowicach, czy wypadek autokaru wracającego z pielgrzymki, czy też wybuch w kopalni Wujek - nie są wydarzeniami tak wielkiej skali, jak śmierć naszego rodaka, który naprawdę wiele zdziałał dla świata i był podporą dla milionów wiernych (a także niewierzących, bo wielu z nas, którzy nie wierzą w Boga, również uznawało Karola Wojtyłę za postać godną szacunku). Według mnie ogłaszanie żałoby narodowej za każdym razem, gdy zginie garstka ludzi, licuje z powagą takiego wydarzenia. Żałobę narodową powinno się ogłaszać co tydzień, bo w weekendy ginie (według statystyk) jakieś sto osób. To już nie jest tragedia? Nie zasługuje na chwilę refleksji?
Po prostu, jak dla mnie, grubą przesadą jest ogłaszanie żałoby narodowej za każdym razem, gdy dojdzie do jakiegoś wypadku, w którym zginie więcej niż 20 osób. Albo celebrujmy każdą śmierć, albo nie róbmy z siebie - jako naród - pośmiewiska i nie szafujmy żałobą narodową przy każdej nadarzającej się okazji.
A w czym, przepraszam, robotnik jest gorszy lub lepszy od górnika? Owszem, ich warunki pracy są inne, lecz każdy z nich, wykonując swoją robotę, podejmuje ryzyko (być może stopień zagrożenia jest różny, lecz obydwoje mogą, w skrajnych przypadkach, ponieść śmierć). Praca na wysokości nie jest sielanką, tak samo jak nie jest nią praca w kopalni. Jest mnóstwo niebezpiecznych zawodów, co nie zmienia faktu, że ludzie je wykonują. Po prostu takie jest życie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shamaya
Legendarny Sannin
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 4541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:03, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Eve, nie twierdze, ze ktoś jest gorszy lub lepszy, ale nie da sie porownac pracy ktora wykonuje gornik, z praca robotnika na budowie.
Na kopalniach nie ma przerw w czasie pracy, ludzie pracują w prawie 40 stopniowym upale (dodatkowo ubrani w co najmniej 2 warstwy ubrań i wazace 3kg buty), w egipskich ciemnościach (bo lampka zamocowana na kasku jest czystą kpiną), w wysokiej wilgotności i ciśnieniu powietrza, napierajacym na płuca. Nie mają aparatów tlenowych, a wegiel w wiekszosci przenoszą gołymi (ok, w rekawicach) rekoma. Wielokrotnie pokonują kilku kilometrową trasę, idąc (zakładając optymistyczną wersję) po kostki w błocie. W razie jakiegokolwiek, najmniejszego wypadku nie mają gdzie uciec.
Jak ma się praca górnika, do pracy typowego robotnika? Przepraszam jeśli kogoś urażę, ale ilekroć mijam budowy, widzę robotników nic nie robiacych, bądź rzucających wulgarne teksty na temat moich... posladków na przykład oO. Później dziwmy się, że obiekty budowane są 10 lat.
Jasne, każdy zawód jest potrzebny, ale sam komfort pracy budowlańca, a górnika to niebo a ziemia. A jeszcze ludzie mają czelność wypominać im wcześniejsze emerytury, czy rzekomo wysokie pensje...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grabarz
Legendarny Sannin
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 5091
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekło Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:13, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Jak już wspominałam, nie znam warunków panujących w kopalni. Za to na budowach też jest różnie, gdyby nie to, że znam od zaplecza pracę budowlańców, też miałabym podobne jak ty zdanie na ich temat. Wszystko zależy od tego, jak zorganizowana jest ich praca i czy jest ktoś, kto zdoła ich do wykonywania zadań zmusić... Ok, nie mają aż tak ciężko jak górnicy, jednak zmierzam do tego, że każda czynność - choćby tak prozaiczna, jak prowadzenie samochodu - stwarza zagrożenie życia. Nie miałam zamiaru w niczym umniejszyć czy jakoś obrazić zawodu górnika. Chodziło mi o proste porównanie, a budowlaniec był pierwszym zawodem, który mi się nasunął. Równie dobrze w to miejsce możesz wstawić policjanta, zawodowego żołnierza czy kogo tam chcesz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hibari
Legendarny Sannin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tam, gdzie nie sięga ludzkie oko. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:26, 24 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
O , z tym się zgadzam. jak dla mnie, zapanowała nagle moda na żałoby narodowe. Nie twierdze, ze to jest złe, ale wiecie, moim zdanie chodzi tu o coś więcej. Mianowicie, ze te katastrofy, wypadki, mają jakieś większe znaczenie dla kraju. Mój nauczyciel historii jak pisaliśmy prasówki, zawsze kazał nam wyjaśnic, jakie to ma znaczenie dla kraju czy świata. Myślę, że tak samo jest tu. Co tam jakiś koleś, króy zginie w wypadku, takich rzeczy jest od groma, ale jak masowo zginie kilka osób w wypadku czy coś, to am już jakieś większe znaczenie. Zginęli w kolapni przez głupotę innych, to jest pewnego radzaju przestroga.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|