|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Namida
Legendarny Sannin
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 4044
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z krańca świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:45, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Grabarz napisał: | Chcesz mnie zdzielić czymś po łbie? Oł noł. ^^' |
Jeśli będziesz usiłowała mnie zabić to tak. Zdziele cię po łbie. czasem mam takie ataki, że nie moge oddychać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Grabarz
Legendarny Sannin
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 5091
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekło Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:47, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ależ ja nie chcę Cię zabić, absolutnie.
Tylko po prostu nie radzę mnie atakować, bo mogę się nie powstrzymać przed oddaniem, a tego obydwie nie chcemy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Namida
Legendarny Sannin
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 4044
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z krańca świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:49, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ty! Córke i siostre krwi chcesz bić? Co za rodzina. Ale nie martw sie skarbie, moja najstarsza siostra trenowała chyba wszystkoe możliwe sztuki walk i miała mistrzostwo Ukrainy w karate i aikido, umiem się bronić i nieźle przydzwonić jakby co.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grabarz
Legendarny Sannin
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 5091
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekło Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:56, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ale ja właśnie NIE chcę cię bić, Namiś.
Nie twierdzę wcale, że jestem dobra w walce, po prostu mogę niechcący zrobić komuś krzywdę, jeśli mnie sprowokuje, więc stanowczo odradzam stosowanie wobec mnie perswazji niewerbalnej. ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Namida
Legendarny Sannin
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 4044
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z krańca świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:37, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
To dobrze, ze nie chcesz. jakbyś chciała to by znaczyło, ze coś w naszych więzach krwi nawaliło.
No dobrze, będę przy tobie stosowac dyplomacje, ponoć jestem w tym niezła ^^"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ryżuś
Rdzeń ANBU
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z czarnej dupy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:59, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Zastanawiam się jak to jest być pobitą przez siostrę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Umeka
Legendarny Sannin
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 3809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:32, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, nie mam siostry. xD
Ale wiem jak to jest być pobitą przez dwóch nadpobudliwych bliźniaków - nieprzyjemnie. x__X
|
|
Powrót do góry |
|
|
Namida
Legendarny Sannin
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 4044
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z krańca świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:18, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie pare razy siostry przywaliły solidnie, ale nigdy nie pobiły ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Umeka
Legendarny Sannin
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 3809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:08, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ja zostałam kiedyś zaatakowana przez kuzynkę. O___o'
Straciłam wtedy połowę włosów i zdałam sobie sprawę, że dzieci są nadpobudliwe w mojej rodzinie. ( wliczając w to mnie!)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Van
Legendarny Sannin
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 3193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:03, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Moja siostra jest w akademiki.
Chamstwo, nie mam się z kim bić. ;___;
A myślałam, że nie będę za nią tęsknić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Namida
Legendarny Sannin
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 4044
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z krańca świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:39, 26 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nie ma tak dobrze. Zawsze się tęski, przechodziłam to jak wyjechała na studia jedna, a potem druga moja siostra. Nic przyjemnego, ale jak wracały zawsze dostawałam prezent! ^^
Przez te lata ich studiów doszłam do jednej rzeczy, mogę ich nie lubić, ale zawsze będę je kochać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hibari
Legendarny Sannin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tam, gdzie nie sięga ludzkie oko. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:38, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Emmmm... tego chyba nie było, a tak mi się zachciało zarzucić nowym tematem. Co sądzicie o karze śmierci?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shamaya
Legendarny Sannin
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 4541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:56, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
było...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atiasha
Sannin
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 1600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mrocznej krainy Oz
|
Wysłany: Wto 19:58, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie, może być.
Oczywiście jak ktoś sobie na to zasłuży. Za morderstwo z premedytacją oczywiście gdybym tylko mogła, dawałabym kare śmierci. Za gwałt kastracje, oj tak.
EDIT: A... faktycznie było. Teraz przejrzałam. ^^"
Ostatnio zmieniony przez Atiasha dnia Wto 19:59, 06 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hibari
Legendarny Sannin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tam, gdzie nie sięga ludzkie oko. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:59, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
To ja to musiałam przegapić. ^^" Ale cóż, tak to jest, jak się nie chce przewijać do tyłu postów. ^^
Edit: At, ja jestem przeciw. Człowiek nie ma prawa odbierać życia drugiemu człowiekowi. Ale powinny zsyłać takich do kamieniołomów i niech robią jak luańscy niewolnicy. Od rana do nocy kuć lita skałę. Odechciało by im się .
Ostatnio zmieniony przez Hibari dnia Wto 20:02, 06 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fushigi
Legendarny Sannin
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 5767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: London, I wish Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:09, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ano... To nie my wymierzamy karę. Gorzej by było, gdyby na przykład taki ktoś zrobił coś osobie Tobie bliskiej... myślę, ze byłoby gorzej pogodzić się z tym, że jeszcze może żyć. Ten morderca, znaczy się.
A ja chciałam taki temat... Co myślicie o publicznym obrażaniu innych religii? Mam tu akurat na myśli incydent, o którym wczoraj usłyszałam. Podobno lider polskiego, metalowego zespołu, niejakiego Behemotha, na koncercie bluźnił na Biblię, potargał ją, zdeptał i rzucił w tłum, gdzie ją spalili i zniszczyli do końca.
I tu już nawet nie chodzi tylko o chrześcijaństwo...
Co sądzicie o tym?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grabarz
Legendarny Sannin
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 5091
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekło Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:03, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Behemoth... Cóż, pan Nergal znany jest ze swojej antychrześcijańskiej filozofii. Wydarzenie o którym wspominasz, Fushi, miało miejsce już jakiś czas temu i według mnie było stanowczo przesadzone lub wymierzono je stricte pod publikę. Co innego krytykować zasadnie jakiś system wierzeń, ideologię czy religię, a co innego bezpodstawnie plugawić pisma, które ktoś uważa za święte. Kościół jest jaki jest i wiele mam do zarzucenia duchowieństwu, strukturze chrześcijaństwa, spłyceniu przekazów biblijnych, ale według mnie profanowanie symboli wiary to stanowczy cios poniżej pasa. Obrazoburcze, kontrowersyjne i przyciągające uwagę zachowanie, to trzeba przyznać. Może pseudometale, którzy idą na koncert Behemotha, podjarali się czymś takim, ale dla mnie to stanowczo głupie. Co innego mówić racjonalnie, przedstawiać poglądy, argumentować przeciw kościołowi, a co innego zniszczyć biblię ku uciesze tłumu. Jak dla mnie to po prostu metafora igrzysk zorganizowanych przez Nerona - krwawe, głupie i pozbawione sensu... A potem z takich ewenementów wyrasta obraz metala-satanisty, który je koty i podciera się kartkami wyrwanymi ze starego testamentu. Dramat, degradacja intelektualna i generalny upadek obyczajów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fushigi
Legendarny Sannin
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 5767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: London, I wish Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:32, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wiesz, cieszę się, że tak myślisz.
I ja też sądzę tak samo. No, nie wiem, kiedy to się działo, bo ich nie słucham i wcześniej kojarzyłam tylko nazwę, ale... Taak, ja wręcz szanuję ludzi, którzy wiedzą, dlaczego są przeciwko jakiejś religii, którzy wiedzą, dlaczego nie wierzą, że tak to ujmę. No, może on wie, ale nie wyraża tego w prawidłowy sposób... Nie lubię natomiast tego, jeśli ktoś mówi, że nie wierzy, bo... bo nie, i tyle. Albo wierzy na niby. Jak dla mnie już lepiej byłoby, żeby stwierdził wprost, że Bóg dla niego nie istnieje, a nie chodził do kościoła, żeby odbębnić tę godzinę tygodniowo...
I przecież w Polsce jest jakaś tolerancja religijna, prawda? Tak myślę. Nie ma u nas samych chrześcijan, na pewno są protestanci, zielonoświątkowcy, świadkowie Jehowy... Ale nigdy nie słyszałam o obrażaniu tych religii tak publicznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelajna
Legendarny Sannin
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 2603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ostatnia szara komórka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:04, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, oczywiście. Jesteśmy tak tolerancyjnym społeczeństwem, że można nas pomylić ze stadkiem potulnych, przyjaznych owieczek. Na tle religijnym jesteśmy tak samo nietolerancyjni jak chyba na każdym innym. Skinheadzi (całe mnóstwo tylko w Warszawie), neonaziści (dziwne, nie? w końcu to Polska), antysemici, nacjonaliści (znana Konkwista 88), rasiści i reszta ksenofobów.
Świadkom Jehowy trzaskamy drzwiamy przed nosem (no dobra, akurat nawiedzania w domach też nie popieram), protestanci 'niech wypierdalają do Niemiec', 'Żydzi żydzą, a oczekują przyjaźni Polaka - takiego wała'.
'Czarnuchy, Żółtki - wypad z naszego kraju!'. Nie raz i nie dwa spotykałam się z takimi opiniami wyrażanymi głośno. Co z tego, że nie mówił ich żaden aktor czy piosenkarz? To i tak jest - że tak to nazwę - głos ludu, tego co myśli przeciętny Polak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fushigi
Legendarny Sannin
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 5767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: London, I wish Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:19, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Albo naprawdę nie orientuję się w naszym świecie, albo po prostu nikt tak nie mówi w moim otoczeniu.
Znaczy, nigdy nie słyszałam tego tak wprost, serio.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Namida
Legendarny Sannin
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 4044
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z krańca świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:07, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ale tak jest Fushi. Serio.
Polacy, szczególnie starsze pokolenie jest kompletnie nietolerancyjne. Odrzucają wszystko to co inne, to czego nie spotkali kiedyś.
A co do profanowania czyjejś religii. To boli. Boli jak skurwysyn. Ale takich należny ignorować. To tylko świadczy jak nisko upadli. Ile centymetrów posunęli się w ewolucji od milionów lat.
O jedynym należy pamiętać. Jak powiada moja siostra są ryby piły i ludzie młoty. Z takim młotem nic nie zrobisz, najlepiej odwrócić się i w zdumieniu nad ludzkim debilizmem pokręcić głową.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grabarz
Legendarny Sannin
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 5091
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekło Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:33, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Co racja to racja. Polska nie jest krajem zbyt tolerancyjnym, na szczęście są wciąż osoby, które trzymają poziom i nie skreślają kogoś tylko dlatego, ze wygląda, mówi lub myśli inaczej niż "większość". Nienawidzę wtapiania się w tłum w celu uniknięcia uwagi, to tchórzostwo... Ale żyjąc w społeczeństwie takim jak nasze często rozsądniej jest się zamknąć, niż konfrontować się z kimś, kto ma przewagę - bo często taka konfrontacja nie kończy się na słownych argumentach (ba, niekiedy nawet w ogóle się te argumenty nie liczą) - bo czyż pan skinhead będzie się przejmował kulturalną rozmową? Oni na inność mają pięści, buty i bezcelową przemoc... Inteligentne społeczeństwa, psia ich mać.
Jestem niewierząca, ale mogę to uargumentować i przedstawić tezy, na których popieram swój światopogląd. Sądzę, że Nergal (wokalista Behemotha) jest osobą inteligentną i mógłby długo dyskutować na tematy związane z kościołem, jednak dał się ponieść lub chciał zrobić po prostu show - i właśnie to są skutki.
Mówiąc szczerze, taka bezrozumna manifestacja mnie śmieszy. To samo można powiedzieć o sytuacji, kiedy jakiś członek metalowego zespołu (niestety nie pamiętam, jaki to był zespół ani kto to dokładnie zrobił) wyszedł na scenę i zaczął lżyć kościół, przeklinać Boga, wrzeszczeć "Jezus chuj" i tak dalej... Następnie zszedł ze sceny - a raczej miał zamiar - potknął się na jakimś kablu i na całe gardło krzyknął "O JEZU!"... Jak dla mnie sytuacja arcyśmieszna i dająca niezły pogląd na to, że pod publikę robi się co innego, a osobiście ma się inne poglądy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irate
medic-ninja
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Nibylandii. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:27, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Och, Gryzie, ale przecież wszyscy krzyczą "o Jezu", "o Boże", niezależnie od tego, czy wierzą, czy nie. To jest okrzyk zastępczy na "o w chuj" czy "ja kurwa pierdolę". Po prostu... chrześcijaństwo od wieków ma ogromny wpływ na społeczeństwo.
Chociaż też ostatnio zaczęłam zwracać na to uwagę - osobiście też przestaję wierzyć w Boga, a wciąż mówię "o Jezuuuu" i piszę "Bóg" z dużej litery.
A co do tego "Jezus chuj" - no błagam, ale jak tak można obrażać kogoś, kto wyznaje inne poglądy? Niech każdy wierzy sobie w co tam chce, mnie nie przeszkadza wyznawca kabały czy świadek Jehowy. Albo jakiś VooDoo-maniak. Proszę bardzo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Namida
Legendarny Sannin
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 4044
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z krańca świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:56, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Rytka ma racje. Jak dla mnie człowiek jest człowiek. Biały czy czarny. Katolik czy buddysta. Hetero czy homoseksualny. To wciąż człowiek. a jako człowiekowi należy mu się szacunek, jaki wynika z tego kim jest.
Co do "O Jeeeezu" staram się tego wyzbyć, ale marny z tego skutek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelajna
Legendarny Sannin
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 2603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ostatnia szara komórka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:03, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
W pełni popieram słowa Nam - to nadal ludzie.
Ale z drugiej strony... Te wszystkie manifestacje homoseksualistów, domaganie się praw i równouprawnienia. Rozumiem, może łatwo im nie jest (bynajmniej nie w Polsce), chcą żyć jak inni, ale adoptowanie dzieci? Śluby kościelne? Nie twierdzę, że dwie mamy bedą gorsze od tradycyjnego modelu rodziny, ale gdyby się nad tym zastanowić - w naturalnych warunkach nigdy nie społodziłyby dzieci. Nie mogą zapewnić ciągłości społeczeństwu. Tatusiowe też sobie dzieciaczka sami nie zrobią, więc nie mogą wymagać czegoś, czego nigdy sami nie mogliby osiągnąć. Niepłodność to inna sprawa, w końcu to jedyna przeszkoda do tego, aby posiadać potomstwo.
Śluby kościelne to poroniony pomysł, przecież kościół od początku zakładał, że ślub odbywa się między kobietą i mężczyzną. Śluby cywilne - okej, kościelne - panom/paniom dziękujemy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|