Pokaż Pulpit! xD

Namida

No dobra. Okażę się na tyle silna psychicznie, że opowiem całą historię.
Zaczęło się od tego, że koleżanka Guś założyła forum. Guśka napisała do mnie z prośbą, żebym się tam zapisała, bo zbierają ludzi. Zapisałam się. Bo czemu nie. (Takie myślenie wpędza człowieka do grobu). W każdym razie zamieściłam tam ff... to była bodajże "Refleksja zmierzchu". Sprawdzać nie będę, bo przyrzekłam, że moja stopa/internetowa osobowość na tym śmietnisku więcej nie postanie.
No nie ważne. W między czasie swoje opowiadanie dała tam Fushi, "bezimienny" na pewno go kojarzycie. Nie będę się rozdrabniać, bo już czuję gniew który się we mnie kumuluje i zaraz zacznę kląć...
Ostatecznie wspaniałe i jakże miłe i delikatne użytkowniczki nazwały Fushi niewyżytym erotomanem, jako, że ośmieliła się napisać coś o delikatnej treści erotycznej (było ostrzeżenie), ja zaś zostałam potraktowana przez użytkowniczki z niewysłowioną delikatnością przy krytyce (mi się wydaje czy ja na poczatku prosiłam o delikatne postępowanie, gdyż jestem wrażliwa na wszelkie nagany... ciekawe przez kogo...). Ogólnie czytają między wierszami dowiedziałam się o braku własnej wartości, podobnym braku jakiegokolwiek talentu bla, bla, bla... mam się uczyć od innych, lepszych (jedna z autorek krytyki, wymieniła jako sposób na naukę WŁASNY ff... no przepraszam...). To by było na tyle... później zaczęły nas bronić Kits i Ir...
To niby nic. Dla Fushi to nic. Zbywa wzruszeniem ramion. Ale mi to wszystko pozostawiło na dumie i pojęciu własnej wartości niejedną szramę.

Elle

Zapomniałas o tym, że Kitka została posądzona o przerośnięte ego i poczucie wyższości nad innymi.

Namida

O właśnie. Posądziły ją o to, gdy napisała wyjątkowo Kiktkowaty wywód. Takim poetycko - średniowiecznym językiem. Wiecie o co mi chodzi. nam opada szczęka i myślimy "Ta ruda lisica, jest genialna" a te... nie nie użyję słowa które ciśnie mi się na usta ... posądziły ją o te rzeczy. Z zazdrości, tego mogę być pewna.
Wiecie... bardziej wkurwiła mnie już tylko "juluś".

Hibari

Ło, nie słyszałam o tym. Oo Ale już ich nie lubię. >__<

Fushigi

Nie było Cię jakoś przy tym...
Ale... Tak, zbywam. Niektóre opinie mi wiszą. xD

Za tą Fikcja faktycznie nie przepadam, i już nie chodzi tu tylko o to 'zamieszanie', ale w ogóle... No, tak niemiło tam było.

Guś.

No tak, zaczynam się udzielać. Tzn. zamierzam zacząć. xD Ostatnio miałam mało czasu. Ale naprawdę miałam taki zamiar! xD

Fushigi

Trzymam Cię za słowo! ^^

Elle

[link widoczny dla zalogowanych]

Grabarz

Móóóój Edward!

Namida

Wiecie... wstyd si przyznać, ale tego to ja nawet nie zaczęłam... a teraz druga seria juz wchodzi ^^"
Ale tapeta boska. Genialny jest ten rysuneczek z boku.

Elle

No twój, twój... Niestety. T______T
Btw. Jedziesz ze mną we wtorek, prawda?

Namiś, to nie jest druga seria. To jest seria, która idzie zgodnie z mangą, bo pierwsza była zupełnie odrębną historią, tylko z tymi samymi bohaterami.

Grabarz

Nie no, początki pierwszego FMA w wersji anime pokrywały się z wydarzeniami z mangi.

Mój! I ciesz się, że mój, bo ze mną możesz się potargować i w ramach handlu wymiennego... xD
Hm... Nie wygląda na to, żebym miała jakieś plany na wtorek, ale nie jestem pewna.

Elle

Ta, początki. Ale pamiętaj, że odcinków było 51, więc o czym my mówimy? A teraz idą z mangą i to mi sie bardzo podoba. ^^

A właśnie, nie wymienisz się? Omało nie spopieliłam Płomiennego, z chęcią przekązę w dobre ręce. I wzięłabym w obroty Edzia...
Ej, to weź się dowiedz. Żebyś była pewna.

[link widoczny dla zalogowanych]

Grabarz

Zobaczymy co będzie dalej... Wiesz, wydaje mi się, że zmienili kreskę. To niby te same postaci, ale jakieś takie inne. ==' Jest znośnie póki co. Bardzo spodobał mi się opening, a to rzadkość w moim wypadku, zazwyczaj ich w ogóle nie oglądam.

Mogę ci pożyczyć Edwarda. Ale tylko pożyczyć. ^^ Mój ci on!
Czemu chciałaś spopielić Roy'a? Przecież zawsze go darzyłaś iście płomiennym uczuciem...

A o której byście podjechali na moje zadupie? Bo muszę wiedzieć, czy zdołam się wyzbierać... BTW., jedziemy z GaGą, czy same?

To art z drugiej serii czy z filmu?

Elle

Nie, kreska wydaje mi się ta sama. Może ci się tak wydaje, bo tła są dużo bogatsze i bardziej dopracowane, niż w pierwszej. Ale zmienili głos Roy'owi! I to mi sie, bardzo, ale to bardzo nie podoba.
I mówiłam, że rewelacyjny opening! I oczywista, jest na moim mp4. ^^

No wiem, że pożyczyć! Tak jak zawsze, zresztą. Oni tak kursują między nami, podróżnicy.
Oczywiście, że darzę go płomiennym uczuciem! Ale ja miałam na myśli spopielenie w czasie... eeee... No, wiesz o co chodzi. Chyba nas trochę poniosło.

Gdzieś koło 9? I wziąc ci ksiązki? XD
Z GaGą jeszcze nie gadałam. Miałam do niej wczoraj zadzownić, dzwoniłam. Ale "abonent czasowo niedostępny".

W sumie to nie wiem, często są przedstawiani ot tak. Ale przypuszczam, że z filmu, tam latali w takich ciuchach.

GaGa

Uła.
Ale dzisiaj możesz do mnie zadzwonić. ^^
Nie mam nic a nic przeciwko. <333

Elle

Ta, o ile znowu nie wyskoczy mi taki tekst. ^^

Grabarz

Edward i Roy mają inny owal twarzy niż w pierwszej serii, możliwe, że i z resztą postaci zrobili tak samo... Muszę to dokładnie przeanalizować. A co do głosu Roy'a - możliwe. Mam na komputerze cały pierwszy sezon, jak ogarnę pokój, to wezmę się za porównywanie.

A tak swoją drogą, zaczęły mi się podobać czarne alchemiczne charaktery. Czy ja naprawdę wcześniej nie widziałam, że oni mają DŁUGIE WŁOSY?! xD

Aaa... rozumiem. Musiało być ogniście, prawda? Chętnie się wymienię... Na ile jesteś zainteresowana moim złotookim? ^^

Tak, w filmie się tak nosili... Kurwa, przez ciebie znowu mam fazę na FMA. A jak się skończy, będę chodziła zmięta przez tydzień... Niech by już dali kolejne odcinki. ^^

GaGa

Elutku, nie pierdol, a dzwoń! XD

Namida

*Piszczy i podskakuje na zmianę* Ja was chceeeeeeeeee! Teraz! Już! Chce was przytulić!
Ga! Tylko nie próbuj się wymigać!

Mogłabym zacząć oglądać... tak w ogóle mogłabym zacząć oglądać anime, bo nie znam 1/3 z własnego haremu... hańba...

Grabarz

I tak oglądałaś w chuj więcej anime ode mnie. ^^

Elle

O, skoro masz, to porównaj. Jakoś nie bardzo zwracałam uwagę na owal twarzy, ale bardzo możliwe. jak teraz o tym mowisz, to myślę, że masz rację. Stali się mniej okrągli.

Chcesz Envy'ego?
Tak, rzeczywiście. Gluttony miał naprawdę bujną czuprynkę! I ta porażająca uroda!
Ha! Mnie się tylko Lust podobała. Seksowna kobita. Reszta miała taki maniakalno- obłąkańczy wyraz twarzy.

Weź mi daj Eda na tydzień, co? poeksmerymentuję sobie. Przypuszczam, że jego charakterek i ręka mają naprawdę duże możliwości.
Bylo ogniście. Chyba aż za bardzo. ^^

To mamy fazę we dwie. Bo ja mam aktualnie kompletnego świara na tym punkcie, więc...

To przywlec ci we wtorek te książki.....?

Masz racje, Misiu. Hańba, a ja zastanawiam się, czy nie zarąbać nastepnych. XD

Grabarz

Porównam, jak ogarnę pokój. Marnie mi to idzie... Sprzątam już ze 4 godziny i jakoś nie widać rezultatów.

Nie, nie chcę. xD Przecież mówiłam o złych ALCHEMIKACH, nie HOMUNKULUSACH!

Ok... kiedy go do ciebie wykopać? Oczekuję w zamian Roy'a. Zobaczymy, czy rzeczywiście jest taki ognisty, jak wskazuje jego przydomek. xD

Wylądujemy w tym samym pokoju w domu wariatów.

Nie wiem, czy pojadę. Ale jeśli się zdecyduję, to przywlecz.

Elle

Mam u siebie podobnie. Nawet Żaba jak była, to się załamała. Jak na to patrzę to ogarnia mnie rezygnacja. Nigdy tego nie uprzątnę...

A, faktycznie. Tak mi się skojazrzyło, że jak źli, to homunkulusy. Kogoś ty tam wyhaczyła?

To już wysyłam Roy'a, po co czekac do jutra? Nic mu się nie stanie, jak będzie podróżował po nocach. ^^

Wiesz, zawsze cos. przynajmniej nie będzie nam nudno, nie? Moge tylko współczuć pielęgniarzom podobnym do Eda i Roy'a!

Dobra. A od czego to zależy?

Grabarz

Mnie też ogarniała rezygnacja, ale jakoś się trzeba było zebrać. Szatan mi zagroził zabraniem neta, więc cóż - działam pod przymusem. xD Przynajmniej nie będzie ryzyka, że połamię nogi, próbując się wydostać z mojej samotni...

Lodowy Alchemik jest niczego sobie... xD A i ten spec od wybuchów - zapomniałam jak mu było - prezentuje się nieźle. Chociaż nie widzę potrzeby wpisywania ich do haremu, jako dziwki na parę nocy są idealni. ^^

Edward też sobie poradzi. Spodziewaj się go u siebie za parę chwil... Mam nadzieję, że nie wpadną na siebie z Royem i nie przepadną gdzieś na parę dni, żeby potem ratować się pretekstem, że ocalali świat. xD

Ta wizja podoba mi się coraz bardziej... I znów przypomniałaś mi tego blond sanitariusza z Żeromskiego, który zbierał mnie z ziemi. xD

Od tego, czy rodzina nie postanowi mnie gdzieś wyciągnąć we wtorek i od tego, czy będę miała jakieś pieniądze.