OFFTOP

Grabarz

Ot, trociny zamiast mózgu - to częsta przypadłość nastolatków (i nie tylko). Ponoć z wiekiem to przemija, choć są ludzkości znane patologiczne przypadki, u których poprawa nie następuje. Za świetny przykład mogę służyć ja.

Irate

I ja.
Weźcie dajcie spokój, to jest domena nastolatków :D Każdy miał kiedyś 15 lat i każdy przechodził przez okres, w którym był totalnym idiotą z bardzo żenującymi tekstami.
(U niektórych może on jednak trwać >5 lat...)

Grabarz

*daje spokój*

Fushigi

BEDZIE SIODMA POSREDNICZKA

Namida

*wachluje Fushi* No już, już... bo orgazmu dostaniesz.

Elle

Że kurwa co?

Fushigi

Cabot pisze siódmą częęęęęęęęęęęęść :D

Elle

A co w niej niby będzie?
Mężata i dzieciata Suuuuuuuuuuuz?

Irate

Czy Pośredniczka to to to z tym pięknym latynosem-duchem?

Grabarz

- Orgazm się osiąga, a nie dostaje! - Mówi Grabarz przemądrzałym tonem. Ma dziwne wrażenie, że zostanie zignorowana.

[spoiler alert!]
Ej, nie wyobrażam sobie w sumie, co by mogło być w tym siódmym tomie. Z tego, co pamiętam, to duch się ucieleśnił i żyli sobie z Suz w radości, szczęściu i pokoju...
Co tam niby jeszcze można wymyślić?
[/spoiler alert!]

Fushigi

A kto ją tam wie? Długo twierdziła, że już więcej nie napiszę, bo historia się ładnie skończyła i w ogóle, więc po co pisać dalej i to psuć. Nie narzekałam. Ale jak to bywa z pisaniem, czasem chce się jeszcze. I też nie narzekam. :D No, może jedynie na to, że teraz trzeba czekać.
Tak, Ir. Jesse, mój mąż. Tak, Eve, dobrze pamiętasz. I [prawdopodobnie] masz również rację z orgazmem. :D

Grabarz

Rację z tym, że się osiąga, czy z tym, że zostanę olana? :D

Elle

Myślę, że z oboma, Naczelny Filozofie SN. :P

Grabarz

No co! Jestem dumną reprezentantką wymierającej polskiej inteligencji!

...i będę z dumą sprzedawała kanapki w McDonaldzie, tym samym, w którym Ty i Yenn skończycie po swoich, równie bezużytecznych jak moje, studiach. <3

Elle

Będę tam konserwatorem powierzchni płaskich.
Ale ważne, że razem! :P

Grabarz

Będziemy straszyć klientów historyczno-filozoficznym bełkotem!

Yennefer

I tak nigdy nie zostaniemy pojęciem ;<

Grabarz

Ja jestem res cogitans, ens in se et per se i w ogóle wyższa forma die Sein, cokolwiek by to mogło znaczyć (spekulacje cały czas trwają!). Pojęcia co najwyżej mogą mi possać moją metafizyczną pałę...

Yennefer

One kiepsko ssają. Ja mogę tylko powiedzieć, że carpe noctem i reszta jest milczeniem. A o przyszłość się nie martwcie i tak każdy kiedyś umrze.

Grabarz

To prawie jak moja seria "dobre słowo przed egzaminem"...

Irate

Dobra, nie pierdol.

Grabarz

Ale ja lubię. Co więcej, ja z tego żyć zamierzam.

Irate

W sumie to moje 'nie pierdol' miało być pod Twoim postem z tymi sentencjami łacińskimi.

Grabarz

Ot, nie wyszło.

Ej, zrobiłam tiramisu. Jak coś może być tak kurewsko słodkie?

Elle

JA CHCĘ TIRAMISUUUUUUUUUUUUUUUUUUU!