OFFTOP

mayumi

Też go uwielbiam, El... Chociaż ta jego druga nadopiekuńcza strona, rodem z Edwarda C.

Grabarz

No, o Piotrze, a o kim? Kto inny, jak nie ten dziad, by chciał taką pokrakę jak ja? ;D

Że przyszły-jeszcze-niedoszły mąż. Już się kretyn chciał oświadczać... Co on we mnie widzi, to ja nie wiem, ale fajnie jest. ;D

Idź na jakiś kurs zaoczny trwający rok, niekoniecznie nawet w tematyce związanej z dalszymi studiami. Legitka jest, a to ważne, no i zawsze można się dowiedzieć czegoś w miarę ciekawego. Poza tym, jeśli ze studiami by ci nie wyszło, zawsze masz ten papier z kursu, vide możesz udowodnić ewentualnemu pracodawcy, że coś umiesz, a nie że tylko masz wykształcenie średnie z maturą. Polecam CKU, będziemy sobie machać na korytarzu...

Namida

Hibari

Ja chcę być na ślubie, chcę być na ślubie! *podskakuje, szczerząc się jak wariat*

Namida

Ja teeeeeeeeeeeeeeeeeeż *szczerzy się głupkowato razem z Ari*

Grabarz

Toż ja - dziecię Szatana - nie wezmę ślubu kościelnego. A poza tym... w najbliższej przyszłości raczej się tego typu uroczystość ze mną w roli głównej nie odbędzie. Mam jeszcze morze wódki do wypicia, cały świat do zwiedzenia, mnóstwo planów do zrealizowania. Nie mam czasu na małżeństwo. ;D

Elle

(A już miałam nadzieję się schlać na weselu. ;D )

Hibari

Ja też, Luś... xPPP

Namida

O rany, ale wy monotematyczne.
Co nie zmienia faktu, że wesele Eve będzie największą popijawą w historii tego świata. XD

Umeka

Ja się piszę, będę w Ciebie rzucać ryżem. :"D

Grabarz

Zrobię to tak, żeby nikt nie wiedział. ;D
A jak chcecie największej popijawy na świecie, to wbijajcie do mnie z alkoholem, da się zrobić w trybie choćby natychmiastowym. ;D

Elle

No weź... ZE MNĄ SIĘ NIE NAPIJESZ?! ;D
Ale to nie to samo, co na weseluuuuuu... (btw. masz jakiś ładnych kuzynów? ;D)

Grabarz

Naprawdę, jeśli dojdzie do jakiegokolwiek pożałowania godnego incydentu zwanego weselem, w roli głównej ze mną i z Piotrem, wątpię szczerze, byśmy odprawili jakieś huczne weselisko. Bardziej celujemy w skromną uroczystość.

O czym ja mówię, do cholery? Jeszcze dobrych parę lat...

A co do przystojnych kuzynów: nie pamiętam. ;D Za to mam dwójkę przystojnych braci. Krzychu pytał, co tam u ciebie... ;D

Hibari

Braci, powiadasz... xDDDDDDDDDDDD

Bloody

Grabarz

Nie wiem, czy można to nazwać robieniem czegokolwiek. Staram się ogarnąć to prawko i w miarę się nacieszyć "urlopem".

Trzeba znaleźć pracę... Ech...

Elle

Odechciało mi się wszystkieeeeeeegoooooooooo...

Irate

Elka, ale musisz się ogarnąć, żeby się ze mną spotkać w tym Krakowie.

Namida

Nie tobie jednej, kochana.

Ir, kiedy będziesz w Krakowie? Może uda mi się wpaść ^^

Elle

Na to ogarnę się na bank i w trymiga. XD

Irate

Mids, przyjeżdżam jutro. I będę prawdopodobnie niecały tydzień, nie ustaliłam dokładnie z Werą jeszcze.

Hibari

Czemu ty zawsze jesteś, gdy mnie nie ma, cooooo? T.T

Irate

Kochanie, Olkusz jest stosunkowo blisko Miechowa, obok którego będę przebywać od wtorku do... następnego wtorku. Jakoś można się spotkać.

Hibari

Ale ja jestem teraz u babciiiiiii! T_____T

mayumi

Irate: PACANIEEEEE! A gdzie ta babcia mieszka?