OFFTOP

Elle

Eve, jak było?

Ja mam plan tylko na jutro i w klasie 11 lub 12 osób... XD

Elealyon

Hmpf.
Dupa.
Jak dobrze jest sobie ponarzekać, szczególnie, gdy poniedziałki są tak zajebiste, że idziesz na ósmą, lecisz ciurkiem do osiemnastej, a i tak potem będziesz mieć muzykę, tylko jeszcze nie wiesz o której. Świat jest cudowny, życie jest piękne, brakuje tylko nieudanego niedzielnego koncertu, żeby sobie przypadkiem w łeb nie strzelić.
Ale co tam! Przecież NA PEWNO gdzieś tam na świecie ludzie mają gorzej. Wstają o czwartej, wracają po dwudziestej pierwszej.
A i tak, gdyby nie duma, zaczęłabym skomleć. I gdyby nie ludzie na tym moim przez Boga zapomnianym zadupiu.
Spójrzmy na to optymistycznie. Poniedziałek jest tylko jeden w tygodniu. Za to są dwie harmonie i dwie historie muzyki i dwie formy muzyczne i masa rzeczy totalnie mi niepotrzebnych. Ja chcę fakultety. I chcę dalej narzekać.
I chcę już jakąś bibę, bo aż mi się smutno zrobiło xD
Czy ja naprawdę zbyt wiele chcę...?

Grabarz

Mam najbardziej popierdolony plan lekcji w dziejach. Na przykład dzisiaj mam na 13:40 i muszę zaraz wyjść z domu, bo jak pojadę później, to się spóźnię. Z kolei jutro mam na 8:20 i nie wiem, jakim cudem mam wstać. Piątki będą najgorsze, bo mam na 7:30...

A jak było? Cóż, w klasie nikt nawet się ze mną nie przywitał, ani me, ani be, ani kukuryku. Banda zżytych ze sobą dzieciaków, a pff. Nic to, mam już w szkole znajomych, więc będzie dobrze - klasa mi do szczęścia niepotrzebna. xD

Nic to, spadam, bo za chwilę mam autobus.

Aha, i prawdopodobnie zniknę na kilka dni, bo zmieniamy operatora neta i z przyczyn technicznych nie będę mieć połączenia z siecią. Co nie zmienia faktu, że już dzisiaj internetu miało nie być, a jest. Nie powiem, żeby to mnie nie cieszyło... xD Ale jak wrócę, to już pewnie nie będzie. Kiepsko.

Namida

A ja miała dzisiaj osiem lekcji i na wszystkich ośmiu zgodnie straszyli nas testami.
No odwaliło im? My się chyba nie mamy ich bać... ==
Poza tym, mam dodatkową godzinę polskiego i matmy, co tydzień mam napisać dłuższą formę wypowiedzi na polski, w piątek mam okienko, miedzy drugą a czwartą lekcją, koło matematyczne, olimpiady trzy, osiem książek do przeczytania do końca miesiąca... coś jeszcze? tak. Dużo.

Lubie narzekać, dzięki temu moje życie jest beznadziejnie proste.

I nie mam pojęcia jakim cudem po pisaniu testu z angielskiego dostałam się do trzeciej grupy językowej. O.o Zaawansowanej. Będę zapierdalać, żeby się w niej utrzymać.

I tak swoja droga, pewnie będę tutaj rzadko. Musze wziąć się do roboty. Ograniczyć internet, poszerzyć czas spędzany przy biurku.
Tak więc... nie wiem kiedy się znowu pojawię. Póki co idę pisać rozprawkę na polski... na piątek ==

Hibari

Lyon, chcesz bibę? Czyli że mnie? xDD

Hahaha.... a ja mam w czwartek w przyszłym tygodniu wyjebanie duży test z polskiego z oświecenia, bo ja kurwa mać wszystko pamiętam z zeszłego roku, jasssne.

Nam, nie przejmuj się, będą was tak straszyć do damych testów, że będziecie nimi rzygać. Mnie tak obrzydzono testy, ze powiedziałam pierdolę, jak napiszę tak będzie i chuj, totalna olewka. Wierz mi, miesiąc z hakiem i będziecie mieć dość testów. Jeżeli już nie macie...

Eve, przyznaje, masz gorzej, tak pieprzniętego planu jeszcze nie widziałam. x____X

I wiecie co jest najgorsze? Że chcą mnie wjebać na olimpiadę z polskeigo a ja nie chcę do jasnej cholery! Już i tak się zmieniła moja dewiza "zawsze może być gorzej, zawsze mogę nie zdać" na "zawsze może być gorzej, zawsze mogą mnie wywalić ze szkoły" i ja chcę kuźwa zdać! A jeszcze mnie tak dobijają. >___>

Fushigi

To ja też informuję, że mnie nie będzie zbyt często. A jakby ktoś zauważył, że za długo siedzę w sieci, to mnie proszę porządnie w dupę kopnąć i już. Bo coś czuję, że ten rok będzie cięższy niż podejrzewałam.

Ale dość o tym. Jak dla mnie.
Tylko o czym...

Elealyon

W mordę jeża, dlaczego wszystkie mamy tak źle? Ale i tak odnoszę wrażenie, że Eve ma najdzikszy plan T-T No i szkoła muzyczna tak jakby po jakimś czasie przyzwyczaja do spędzania całych dni w jednym miejscu. Później okazuje się, że najlepszym sposobem byłoby w niej nocowanie xD Chociaż tyle dobrego, że do szkoły mam dwa przystanki tramwajowe, ewentualnie 20 minut drogą prostą jak w mordę strzelił przez most...
Ale tak, szkoła jest do bani, wszystkie o tym wiemy, więc najlepiej zmienić temat.

A wiecie, że Diana Krall przyjeżdża do Polski? Szkoda tylko, że bilety są po 200zł... I Michael Buble też ma się pojawić.
If you've anything to tell me, it had better be tonight.

Grabarz

Ha, nadal jest! Przynajmniej jedna pozytywna rzecz dzisiaj.

Ta szkoła jest... nuuuuudnaaaaa!

Elle

Póki co, to jest tylko jeden plus klasy maturalnej - obiecali, że będziemy wcześniej kończyć i słowa dotrzymali. Póki co cały czas kończę o 13, a jutro mam tylko pięć godzin, a idę na drugą lekcję. Można chwilkę dłużej pospać.
Co wcale nie zmienia faktu, że już nam zapowiedzieli nieludzki zapierdziel. Z historii już dostałam wymagania z epoki starożytności i mam ją zaliczać za dwa tygodnie. A patrząc po wymaganiach z angielskiego mam ochotę bić czołem o ławkę. O matmie nie wspominając.
I do tego trzeba przygotować ustny polski... I zaliczyć rok, bo to osobno się w końcu liczy.
I zmienili mi babkę od biolcyyyyyy! Prawdopodobnie. Ale takie chodzą pogłoski.

Mids, ciebie straszą testami, a mnie maturą. No i kto ma gorzej?

Jeśli wy macie znikać, to ja tym bardziej, bo pewnie nie będę miała czasu nawet oddychać. A jak my znikniemy, to kto tu będzie urzędował, hmmm?

Hibari

A ja nie zniknę, to będzie od dziś mój azyl. Mmmmmmmm... Żadnyyych więceeeej rozmów o szkoooleeeeeee...

Irate

Ja też nie zniknę.

Ej (Ari, wybacz xd), lubię swoją klasę. ;D

Hibari

Wybaczam, znaj pańską łaskę. xPPP Dużo was jest w klasie?

Irate

Ach, dzięki Ci! {bije pokłony}

22 osoby i 8 chłopaków.
W ogóle to kilkanaście osób, stojących na ulicy z wyciągniętymi komórkami w rękach i wymieniających się numerami, musi dziwnie wyglądać.

Hibari

22 osoby i 8 chłopaków... Czyli prócz dziewczyn i chłopców macie jeszcze w klasie obojniaki? xD

Negai

A ja obecnie czuję się lepiej niż na początku tamtego roku szkolnego. I plan mam fajny naaweet...
Ej, ma któraś konto na PenPalu? Kurde, to jest zajebiste. xD

Hibari

A co toooo?

Irate

Umeka

Ir, na jakim Ty profilu jesteś, ciągle zapominam. ;>

Kurde, wiecie co mnie może tak naprawdę zmotywować do nauki? Bo póki co już mam testy, kartkówki (już nie karkówki, eN. xP), odpowiedzi i inne gówna, a jakoś nie mogę się zabrać za naukę. ><

Negai

Masz karkówki? Cool. xD

Irate

Negaaaaai! ; dd

Gum, biol-chem. No i teoretycznie fizyka też rozszerzona, matematyka też częściowo, tylko że mniej teoretycznie, a bardziej w praktyce. Nauczyciel-żyleta.
No i nie planuj nauki od początku roku szkolnego, bo uznasz, że przed Tobą tyle pracy, że umrzesz! ; o

Negai

Co ja, co ja? xD

Irate

Nic, wyśmiałam literówkę Gum (Gum, nie, ja nie chcę być niemiła, chodzi o to, że ta literówka wyszła zabawnie xD) i to, że zwróciłaś na nią uwagę w taki, a nie inny sposób. xd

Umeka

No cóż, ostatnio przyzwyczaiłam się do ciętych uwag skierowanych do mnie, ale ta jest niezwykle miła. xD A, i nie sprawdzam tego co napisałam ani przed wysłaniem na forum, ani po wysłaniu, bo po prostu mi się nie chce. xd Na fizyce bym nie wyrobiła, ale gratuluję wyboru bio-chem. <3

Hibari

Najprawdopodobniej nie pojadę do Warszwy... TT___________________________TT

Irate

Słucham?