OFFTOP

Hibari

Czyli jak? oO Bo ja napierw pakuję, a potem paczkę linkuję i już. xP

Namida

Ja tez chce zdjęcia Fu, chwaście gópi!

I swoja drogą...
ARIIIIIIIIII! WRÓCIŁAŚ! <333333333333333

Grabarz

A ja mam prosty przekaz do świata.
[link widoczny dla zalogowanych]

Hibari

Łaaaaaaaa... Ale zajebisty.... *_____*

Ano wróciłam. ^^"

Namida

Wow...
Kuźwa, świetnie rysujesz siostrzyczko.
No i przekaz genialny. Typowo Eveśowaty, bardzo dosłowny.

<333

Fushigi

Tylko że nie wiem, jak to spakować...

Hibari

Prawym przyciskiem i 'dodaj do archiwum". Przynajmniej ja tak mam.

Fushigi

O, faktycznie. Dziękować! <33 Wysyłam Ci na gadulca. ^^

Hibari

To ja sobie idę na gg. xDDDD

Namida

A miiii?!
Fu! Chwaście głupi Ruthowaty!
Ja chce zdjęcia!
Wysłałaś je tylko Ari.
Czuję się odrzucona...

Fushigi

Ty, Ty Cordelio jedna!
Wysyłam Ci na pocztę.

Namida

Ok...
Idę sprawdzić, czy mnie nie oszukałaś *wydyma wargi*

*3 minuty później*
Ni ma!

Elealyon

Hm. Czuję się... oszukana. Wracając do rozmyślań o wyższości ciemnej strony mocy nad światłością - dupa. Bo oto spotkałam się z grą, dodajmy grą wspaniałą, spełniającą moje oczekiwania w każdym calu, a w której rozczarował mnie sam koniec. Mówię o najnowszym Prince of Persia. Książę i Elika tworzą cudowny duet, tak miło się patrzy jak on pomaga jej zejść ze słupa czy innej skały, jak razem tworzą kombinacje, a i tak najlepsze są dialogi między nimi.
Sam koniec wydaje mi się całkowicie bezsensowny, ponieważ wygrywa... zło. Czuję się oszukana. Ile mówiłam o tym, że dobrze byłoby ujrzeć triumf mroku itd, a gdy przychodzi co do czego, czuję się zawiedziona.

Może przykład nie zainteresuje nikogo, ale sam fakt, że "złe" zakończenie mnie rozczarowała uważam za dość przytłaczający xD

Hibari

U mnie też nie ma! T.T

Fushigi

To ja nie wiem, co jest, wysłałam Wam obu...
Będę jeszcze próbować.

Ja tam prawie nigdy nie chciałam, żeby zło wygrywało. O__o

Elle

Lyon, może akurat w tym przypadku tak jest. Nie wiem, nie grałam, więc nie mam pojęcia, jak przedstawiała się sytuacja.
Ale w niektórych książkach czy filmach aż się o to prosi, więc...

Negai

Hej... Czy tylko mnie zbiera na rzygi, kiedy pomyślę o szkole?

Elealyon

Ja akurat na myśl o szkole czuję... lepiej. Łatwiej będzie mi się zmobilizować.

Wiesz El, mimo wszystko jest mi dziwnie xD Mam co chciałam, zło wygrało!, a czuję się paskudnie i po prostu nie mogę tego przeżyć T-T
Najwyraźniej to był wyjątkowo nietrafiony przykład. Może ktoś mi podsunie jakąś książkę, gdzie zło zasłużenie wygrywa? Hm? ^^

Hibari

Nie, nie tylko ciebie. >___>

Fushigi

Nie tylko Wam, ale mnie nie. xD

Grabarz

Za mną natomiast chodzi ochota na nowy tatuaż.

Elle

Niestety, Lyon. Z taką książką się jeszcze nie spotkałam, a szkoda. Z chęcią przeczytałabym coś takiego.

Eve, słyszałam, że tatuaże są jak narkotyk. ^^

Grabarz

Zajebiście drogi, zadowalający i całkowicie uzależniający narkotyk. Oj, na jednym biednym Edgarze się nie skończy. Przynajmniej tak mi się wydaje. A pamiętam, jak powtarzałam sobie, kiedy Edgar się goił, że nigdy więcej sobie tego nie zrobię... xD Człowiek jest jednak paskudnie głupią istotą.

Co nie zmienia faktu, że tatuaże są piękne.

Też bym przeczytała coś, gdzie zło zwycięża. Może jakieś dark fantasy by się udało znaleźć? Aż poszukam z ciekawości, jak mi się książki skończą (a ta smutna chwila zbliża się wielkimi krokami...).

No i kurwa nosi mnie na napisanie czegoś, a jak na złość pomysłu nie mam.

Hibari

Dlatego ja, z racji, ze tatuażu mieć nie mogę, oglądam sobie codziennie taki program, gdzie robią tatuaże. *________*

ewelajna

Nie będzie mnie od 8 do 23 sierpnia. Nie tęsknijcie, bo wrócę. ^