OFFTOP

Fushigi

Nie zrozumiałam go. xD
A czy Baczyński pisał z 'przerostem formy nad treścią'? Myślę, że on raczej treści poświęcał dość dużo uwagi. To nie barok i nie Morsztyn...

Irate

Nie zrozumiałaś, bo jest głupi. oO"
Mówiłam, przerost formy nad treścią.
A Baczyński i owszem, zbyt wielką troską otaczał właśnie sposób, w jaki pisał, wiele jego wierszy jest o czymś banalnym (no przecież nie mówię o 'Elegii o chłopcu polskim') albo pisał kilka wierszy dokładnie o tym samym, tylko ubierał to w inne słowa, gdzie tu sens? Poczytaj sobie opinie o nim w Internecie. : ))
Ach, Morsztyn! <hahaha>

Fushigi

Nie muszę czytać, sama mam o nim własną opinię. xD Baczyński mówi o miłości, radości, ogólnie o uczuciach, no i o wojnie, nienawiści. To nie są błahe rzeczy. I wiadomo, ze trzeba poświecić dużo uwagi na styl pisania, w końcu to poezja, a wtedy białych jeszcze tak nie pisano.
Morsztyn i jego Do trupa. To jest przerost formy nad treścią! xD

Irate

Jasne, że mówi o miłości, radości, pamięci o straconym pokoleniu II wojny światowej, ale... ile można mówić o dokładnie tym samym, tylko w inny sposób? oO" Nie mówię już o tej radości czy kochaniu, ale o czymś w stylu "Kasia stoi na murku" i "na murku stoi Kasia". On ma wiele takich wierszy, że pisze dokładnie to samo w kilku.

Fushigi

Bo... bo to było dla niego najważniejsze. Jak mógł o tym nie pisać? Ale nawet jeśli ma wszystkie o tym samym, to to przerost formy nad treścią nie jest, nie?

Irate

No właśnie jest. : )) Jeśli pisze dwa razy o tym samym, tylko na przeróżne sposoby, to różni się to tylko formą i... kurde, nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć. : ((

Fushigi

Hm... Wiem, wiem o co Ci chodzi, ale nie o to chodzi w tym sformułowaniu 'przerost formy'. Jak się pisze wszędzie o tym samym to to nie może się nazywać przerostem.
Bo przerost to cały barok. Nie tylko wiersze. No, na przykład mnóstwo zdobień, ta dynamika w rzeźbach, etc. I to był ten przerost. Zwykła (ważna, ale zwykła) rzecz pokazana w strasznie taki wielki, piękny sposób. A w poezjach to zastosowanie multum środków artystycznych. Każdego, jakiego się tylko dało.

Irate

Aj. Jeśli Baczyński przedstawiał jedną jedyną rzecz na kilka sposobów, to znaczy, że używał różnych mądrych aforyzmów, eufemizmów, parafraz, peryfraz i innych anafor. Nie dbał o to, że to jest to samo, tylko o to, żeby inaczej i ładnie brzmiało.
No dobrze. Ja lubię kilka jego wierszy (dzisiaj cytowałam Mids coś z pamięci), Ty go uwielbiasz, zostawmy to tak, bo nie dojdziemy do niczego oprócz wymiany zdań. ^^

ewelajna

Ir, myślę, że lepiej nazwać to monotematycznością. ^

Fushigi

Hm, no w sumie tak, musiał używać, ale to w wielu wierszach, nie w jednym. ^^
Doszłybyśmy tylko do zaciekłej dyskusji. xD

Negai

Ha, a ja o Baczyńskim zdania nie mam. Za to znalazłam jeden wiersz Andrzeja Bursy, którym mogę tłumaczyć moją aspołeczność i nietowarzyskość.

Pantofelek

Dzieci są milsze od dorosłych
zwierzęta są milsze od dzieci
mówisz że rozumując w ten sposób
muszę dojść do twierdzenia
że najmilszy jest mi pierwotniak pantofelek

no to co

milszy mi jest pantofelek
od ciebie ty skurwysynie.

^^

Fushigi

Bursa ma fajne teksty, fakt. Znałam taki jeden... Ten to był świetny. Ale nie pamiętał tytułu.

Kurna. Właśnie zeżarłam dwa ptasie mleczka i Mon Cheri... =__________-

Negai

A ja dwa opakowania ciasteczek LU (czyli jakieś 8 12,5-gramowych ciastek O.o) i co?
Nie mów mi, że to, co zjadłaś ty jest takie złe. xP

Elle

A propo jedzenia...
Orzeszki w cieście mi się skończyły. T.T

Fushigi

Nie złe, jest cudownie pyszne!
Ale nie po to codziennie wsiadam na rower, żeby się potem obżerać. T___T

Namida

Ej kurde! Zapomniałam o tych twoich słudyczach! Miałam je wyudzić jak nocowałam *klnie pd nosem*
A ja umieraaaaaaaam.. bolą mnie wszystkie mięśnie, począwszy od kostek, przez łydki, kolana, uda, mięśnie brzucha, klatki piersiowej, ramion i szyi... i do tego otłukłam sobie tyłek...
I czy ja nie mogłam ograniczyć ten pieprzony galop? ==

Fushigi

Ke? Jakie słodycze?

A mnie nic nie boli. ^^

Grabarz

Czuję się... zmięta.

Negai

A ja wymieszana z błotem.
Biologia to zło i huy.

Freya

Pooooooomocy!

Potrzebuję na konkurs recytatorski jakiś wiersz bydgoskiego poety. Nigdzie w tym *#&*^$%^%$(* internecie nie ma. Nawet wierszy Sulimy-Kamińskiego, nikogo! Może wy znacie jakąś stronę czy coś?

A, i jeszcze coś. Zakupi mi ktoś jakieś dwie dodatkowe doby? Muszę napisać do czwartku pracę na konkurs...

Irate

Nie możesz znaleźć czegoś Kazimierza Hoffmana?

Freya

Nic a nic... Kurde, takiej Szymborskiej to od groma i trochę wierszy znajdziesz, a mniej znanych poetów, to nic. Hoffmana też nie ma, szukałam. Znalazłam tylko jeden wiersz, ale niezbyt mi pasuje do recytacji.

Irate

Zapytam jutro mamy, czy mamy coś w domu. Dam znać.

Hibari

Nam... wiesz co przeczytałam? O___________O Mięśnie pochwy. Nie mam pojęcia dlaczego! Czy ja na prawdę jestem aż tak ślepa? x__________X

Rytkuuuuuuu! Wiesz co, wiesz co? Po wakacjach, jakoś na początku roku szkolnego, mam mieć 3-dniową wycieczkę do Warszawy! ^_________________^

Irate

"Pochwy" zamiast CZEGO?! xd

HURRRRAAAA! <3
3-dniową! Ojacięniemogę! Trzy dni z Ari! <33
Dobrze, że nie podczas wakacji, bo swojej obecności bym gwarantować nie mogła. ;D

Ej, jak znacie jakiegoś obcokrajowca, to zmuście go do wypowiedzenia słowa "linijka". Umrzecie ze śmiechu. xd