OFFTOP

Negai

Łatwo powiedzieć, El. Nie da się, pojawia się komunikat, że to folder systemowy i nie da rady przenieść. == Zresztą, jak już spróbowałam, ikonki zaczęły mi znikać z pulpiiituuuu... Jestem w tym zielona, jakie to upierdliwe. ;(
Szkoła... Znowu o niej gadaacie... Chociaż ja też gadam o niej dość często. xD No, to skoro przy tym temacie jesteśmy, to się pochwalę! ;))
Dwie 5 z wuefu, 5 z kartkówki z angielskiego, 5 z kartkówki z fizyki, 6- z klasówki z gejografii (aż dziw, podobno strasznie wystawała mi ta ściąga xD) i 6 z klasówki z matmy (tiaaa... te cholerne babsko zaniża obrzydliwie poziom, a i tak ludzie zbierają w chuja niskie oceny Oo).
Chcę wakacji. Rzygam na szkołę. == I chemię.

Elle

To może nie przenoś plików systemowych, tylko zacznik od muzyki, obrazów i ogólnie pliku "moje dokumenty"? I przenieś tez takie programy jak gg i reszte instaluj gdzies indziej, a nie na C.

Negai

Ja wiem niby... Ale mi foldery, kutwa mać, z pulpitu znikają, a ja głównie przez pulpit do nich wchodzę (zresztą jak pewnie każdy ^^). Zdaję sobie sprawę, jakie to banalne... Ale się nie znam, cholera, no. ==

Elle

Rany, to przenieś, niech ci poznikają, potem przeciez możesz je na pulpit wywalic z powrotem!

Negai

O. xD Aha... To trzeba było tak od razu! ^^'
Tylko spokojnie El, na dzieci specjalnej troski nie można się tak wściekać, no. ; P

Irate

Negai, niech Ci znikną, potem wejdziesz w dysk D (czy tam gdzieś tam, zależy do którego te foldery przeniosłaś), klikniesz w ich ikonki prawym przyciskiem myszy i utworzysz skróty, które przeniesiesz na pulpit. Ot i cała filozofia. : )) I pamiętaj - to, co zapiszesz na pulpicie, zapisze Ci się na dysku C.
To naprawdę nie jest skomplikowane.

Negai

No nibyyy niiieeee jeeest... Ale wiesz, jak to ze mną jest. ^^'''

Irate

Wiem. Pamiętam, jak Ci tłumaczyłam iTunes'a i iPoda. <lol2>
To dopiero była zabawa.

Negai

Hej. Nie wypominaj, bo mi się głupio robi!
Chociaż są tego dobre strony. Jestem pocieszeniem dla ludzi, którzy myślą, że są zieloni, a tak naprawdę, to raczej nie. xD

Ryżuś

Drodzy Panowie i Panie [miewamy tu takie?] czy ktoś mi doradzi jak schudnąć?

Irate

Dlaczego WSZYSCY chcą schudnąć?
Nie jedz słodyczy, makaronu, ziemniaków, nie wcinaj ton mięsa i nie jedz po 18.
Koniec.

Ryżuś

Będę jeść warzywka, dobrzę mamo?

Negai

Nie tyle, co po 18, co trzy godziny przed snem nic (ha, kto się do tego stosuje. xP).
Nie łącz węglowodanów z białkami. Białe pieczywo, ziemniaki, słodycze - oczywiste zło. Makaron... Opinie z Ir mamy podzielone, ja tam dostawałam u dietetyczki makaron i chudłam, więc, you know. xD Mięso nie jest złe, o ile nie jest to wieprzowina. Wołowina od czasu do czasu, radzę głównie cycki drobiowe. xD Olej won, oliwa z oliwek zamiast.
Pieczywo ciemne, najlepiej poszukać bez drożdży (no i to, ze ciemne, nie znaczy razowe. szukać razowego! ^^).
No i ruch (niestety). Bez niego zdziałasz całe gówno.
To tak pokrótce, mogę gadać dalej. xD
Edit. DOBIŁAM 1700! xD

Elle

Jesteście pieprznięte. <3

Grabarz

Nie. Popierdolone.

Negai

Chodzi o ten wykład co do odchudzania? xD Dzięki. Długo już w tym siedzę, to już wyższy poziom popierdolenia. xPPPP

Grabarz

Gratulacje.

Hibari

Ja musze trzymać dietę i trenować. W końcu dwa lata to wbrew pozorom bardzo mało.

Fushigi

Dasz radę, mała. ^^ <3

A ja właśnie siedzę w szkole i mam wieeeeeeelką nadzieję, że wypuszczą nas dwie godziny wcześniej. Nie mam siły. ==

Namida

A ja wróciłam do domu.. i usiadłam przez komputerem. Ambitne.
Nie rozumiem ludzi którzy się odchudzają.

Ari skarbie czasu szmat i jeszcze ci się silna wola wyrobi! <3

ewelajna

A co tu trudnego do zrozumienia? Bo moim zdaniem to całkiem proste, co oczywiście nie oznacza, że popieram ich działania.

Negai

Nie rozumiesz Nam, bo sama nie masz czego zrzucać.
Zresztą, niby czemu nie popieracie? No, tam Ryż, to i pewnie też nie ma z czego... Ale mi by się przydało. Takie mądre jesteście, a żadna z was nie waży 62 kg przy 165,5 cm. xPPP

Elle

Ja warzę 59 kg przy 160 cm wzrostu. Więc Przestań mi się ty wymądrzać.

Ryżuś

Mam z czego uwierz mi, a poza tym chcę dobrze wyglądać w stroju kąpielowym. xD

Namida

I czy jesteś grupa cieciu? Nie jesteś nawet pulchna.
Masz ładne kształty. Kobiecie. Nie wystają ci żebra, ani kości miednicy.

Ja po prostu nie wiem jak można siebie nie akceptować. Ja lubie siebie mimo, że mam prawie przeźroczystą skórę, przez którą prześwitują mi nawet najdrobniejsze żyłki, garba na nosie i krzywe nogi. Lubie siebie i już.