Nasze straszne historie.

Goplana

Nie zdziwiłabym się gdyby to była prawda.
Kilkadziesiąt lat temu w miejscu, gdzie teraz jest moje łóżko umarł człowiek.

Irate

Ja bym nie mogła spać w takim miejscu. oO
Chociaż nie... mogłabym, bo mnie się duchy nie imają, jestem zwykłym śmiertelnikiem.

Elle

Lana, pociesz się. To mógł być jakiś boski facet.
Niekoniecznie jakaś staruszka uduszona wełną czy zadźgana drutami.

Irate

Jakiś Jesse de Silva, na ten przykład.

Elle

Albo ktoś inny, równie przystojny!
(Swoją drogą, chyba mi się bardziej Will podoba, niż Jesse.)

Goplana

Też bym chciała żeby to był jakiś cudny facet, którego oczarowałam swoją urodą. xD
Zaczynam bredzić.

Ale z tego co pamiętam to umarł tam mój daleki wujek.

Elle

Nie zaczynasz bredzić. Stajesz się Strefowa!

Wujek? Pfff! Lepszy daleki kuzyn. Przystojny, rzecz jasna.

Irate

To zależy od tego, kim jest Will.

Elle

XXI-wiecznym boskim wcieleniem Króla Artura^^

Fushigi

Niiiiiieeeeeee!
Nie, nie, nie! Nie mów, że wolisz Will'a?!
Oł gat. Patrz, Will nie a tego swojego charakterku... Nie zatrzymuje jej, nie ratuje jej (za bardzo), nawet nie może czuwam przy niej w nocy! Ach!

Ale cóż... W sumie to możesz się przerzucać na Will'a. xD Będzie więcej dla mnie... Znaczy, jeśli chciałabyś go pożyczać, czego (na szczęście) nie robisz...
Mówię o Jesse'm, oczywiście. s2

Chaotycznie. xD

Elle

Ale Will ma MIECZ!
I rycerski charakter...
I brata spod ciemnej gwiazdy...
I urodę, tak jak Jesse...
I fajne ciałko...
I romantyzm! *_*

Grabarz

A ja jak zwykle nie w temacie...
El, chcę poznać Willa.

Elle

Prześlę ci tę książkę. Meg Cabot, ta co napisała 'Pośredniczkę'. Chyba ci się podobała, więc ta może też...

Ryżuś

Kim jest Will?

Umeka

Will? Nie wiesz kim jest Will?
Jest ślicznym, nowoczesnym wcieleniem króla Artura i leży od 2 lat na mojej półce i nigdy nie wzięłam sobie go do haremu? x___X
Ja mam prawie całe dwie półki zawalone książkami Meg Cabot i Cecily von Ziegesar. xD
Czuję się w jakiś sposób dumna. xDD

Fushigi

A ja Cabotki mam tylko dwie... xD
Jesse lepszy! xDDD

Umeka

No cóż, rację trza przyznać Fusi. xD

Fushigi

Gusta nie podlegają dyskusji, ale... ha! xD

Irate

Czuję się gorsza.
Ja nie mam prawie żadnych fajnych, młodzieżowych książek.
Moi rodzice są... skąpi.
A ja kocham książki.

Fushigi

Iruś, moja biblioteka ogranicza się do dwóch Cabotek, Whisper'a, trzech Otori i... słowników, słowników i jeszcze raz encyklopedii i lektur.
Jeśli chcę jakieś książki, zazwyczaj muszę sobie je sama fundować. .__.

Irate

A moja... ee... do trzech tomów Achai oraz małych ćwiczeń hiragany.
Koniec.

Fushigi

Masz Achaję. ^^
Łączę się w bólu...

Umeka

Moja mama ubóstwia gdy czytam, a tata nienawidzi dawać pieniędzy na książki, dlatego każdą książkę jaką mam sponsoruję albo mama albo dziadkowie. ^^

Grabarz

A ja sama muszę sobie kupować książki, o ile ojca nie weźmie na jakiś gest i mi czegoś nie kupi. Rzadko się to zdarza.
Mimo to, jak na moje możliwości finansowe, mam sporą biblioteczkę (w której brakuje naprawdę mnóstwo pozycji z tych, które wypożyczałam z biblioteki i tych, które chciałabym przeczytać...)

Ryżuś

Kto mi przyśle jakąś fajną książkę? No, no, no?