Mundurki.

shige

Niedawno jeszcze gorący temat, teraz...kto wie.
Macie już mundurki w szkołach? My tak :P za 50 zł dali nam plisterową szmatę do podłogi, aż żąl. Źle przyszyty emblemat, nitki wszędzie wystają...

Bloody

hehehe xD
u mnie nie ma mundurków...znaczy mój rocznik na nie się nie załapał..a było blisko..
współczuję Shige. a jakie kolory??

Yennefer

O Boże, nic nie mów....o moim szkoda gadać. Nie dość, że wygląda jak worek na ziemniaki, to się jeszcze jakieś gówna z niego wypruwają....Kolor koszmarny....Jak usłyszałam, że będą mundurki to myślałam że to będą MUNDURKI, coś ala japońskie albo angielskie, a nie bezsensowne fartuchy...

shige

kolor? granatowe xDD
U nas jest na tyle dobrze że można nosić rozpięty, w innych szkołach w naszym regionie jest sprawdzane czy wszystkie guziki są zapięte, nie można przebywać na terenie szkoły bez mundurka (jeśli wychodzisz ze szkoły i chcesz ściągnąć mundurek to musisz wyjść na zewnątrz).

U na sjest tak bo nauczyciele byli przeciwni^^

Bloody

Macie kiepsko xD
ja też myślałam, że te mundurki będą tak wyglądać jak powiedziała Yennefer...i podobno miały tak wyglądać! Ale to zależało od rodziców...
Ja się cieszę, że mundurku nie mam ^_^

shige

płaciłam 50 zł za szmate, a jak się dowiedziałam w innej szkole gimnazjalnej (językowej) płacili 150 zł za całość, tak jak jest w Ameryce.

Yennefer

Wolałabym zapłacić te 150 i mieć coś sensownego niż ten fartuch....My też płaciliśmy 50. I też są granatowe....No i fakt decydowali rodzice. Ale kurcze, czy to moja wina, że ktoś się tak namnożył, że teraz ma pełno dzieciaków w szkole i nie jest w stanie im porządnych mundurków kupić?

shige

wiem że kiepska jakość (bo robiłam zdjęcie z komórki wieczorem, więc już tragedia^^) ale widać krój. To są nasze mundurki ;))

Elle

Tragedyja, katastrofa i masakra. Współczuję.

shige

no nie? xD ale zawsze raźniej gdy się robi obciach wspólnie^^

Freya

Naprawdę tragedia. Ja mam chyba jeszcze gorzej T^T
Nie dość, że płaciliśmy za te szmaty 175 zł (!) to nasz mundurek składa się z marynarki, koszuli i polo. Marynarka coś pod kolor czerni albo bardzo ciemnego granatu, z której wyłażą nitki. ;/ Koszula w ogóle nie przepuszcza powietrza i logo szkoły jest tak pięknie przyszyte, że szkoda gadać... A polo, za to, jako, że ma być na ciepłe dni, mądrzy ludzie zrobili z materiału, w którym jest cieplej niż w koszuli... ;/ Po prostu tragedia!

shige

Freya, jestem z tobą, współczuje...nie załamuj się^^ zawsze mogło być gorzej... xDD

Freya

Dzięki Shige^^
Masz rację, mogłam przecież mieć worki użytkowe, a tak to tylko mam szmaty xD

shige

hehe^^ to moja koleżanka chodzi w worku na kartofle z własnej woli i wszyscy z niej leją a ona nie wie dlaczego^^
Takie myślenie jest najlepsze, ktoś pewno ma gorsze :P

Freya

Hahaha xD Chciałabym zobaczyć, jak wygląda Twoja koleżanka xD

shige

ją da się opisać w paru słowach. Gruba blondyna z lokami i szarą spódnicą ze ściągaczem na końcu xD

Freya

Hahah xD Już sobie wyobrażam xD

Kaoru

Huh ja się tam cieszę , że nie załapałam się na mundurki..Ale groźba wisi w powietrzu..nie mogę chodzić bez legitymacji szkolnej tzn nie wpuszczą mnie do szkoły ...T_T..naprawdę wam współczuje ..i troszkę zazdroszczę.

shige

eeee, aaa zazdrościsz?
Ja bym sobie zazdrosciła jakbym miała mundurek rodem z Japonii^^

Freya

Noo, ile bym dała, żeby zamiast tego co mamy były takie mundurki jak mają w Japonii^^

Gość

a ja tam w ogóle nie mam ochoty nosić żadnych mundurków, a w naszej szkole jeszcze jest tak zrycie, że połowa uczniów (ci co płacili z mundurki później) nie nosi ich bo jeszcze ich nie dostało to nie fair!! ale z drugiej strony, żaden nauczyciel już nie sapie jak go nie nosisz (no chyba, że wice dyrektor -jak ma zły dzień^^) ważne żebyś miał go jak jest apel i tyle

Emi

Mundurki??!! w mojej kochanej szkole do niedawna nosiły śliczną nazwę "szmat"; kamizelki uszyte z jakiegoś tandetnego materiału, wszędzie się prują, po praniu są sztywne, czyli cudowne mundurki. naszczęście nie trzeba ich zapinać. mundurki z Japonii? może być.

Gość

hah chciałam być orginalna ^^

shige

U nas na mundurki nauczyciele mówią habity^^ i tak się przyjęło :)
Ale u nas przynajmniej jest luz, jak nie masz mundurku to dostajesz za dzień -3 punkty i tyle^ w innych szkołach (okolic) jest o wiele gorzej... xD u nas jest taki spontan bo nauczyciele byli przeciwni ;)

Irate

A my płaciliśmy za nasze 28 zł na początku października, ale jeszcze ich nie dostaliśmy... Z czego, oczywiście, bardzo się cieszę ^^ W każdym razie, mamy /teoretycznie :P/ chodzić na granatowo. W związku z tym nakazem, moja kochana koleżanka Iza przyszła ostatnio w oczojebno (przepraszam za wyrażenie :P) różowej tunice.