Chłopcy, chłopcy!

Grabarz

No to nawijaj, na pewno całe stado Amazonek się rzuci na ten temat.

tan.

Jak już zaczęłyśmy w moim temacie, may powiedziała, że sab to przerzuci. No to spoko ^^.

mayumi

tan.

I przy okazji można się zakochać *_________*

mayumi

Miłość wypływająca z przyjaźni chyba nic dobrego nie wróży :< Też tak głupio.

.Babsi.

COOOOOOOOOOO?

May, gdzie mieszkasz? Przeprowadzam się do ciebie i zaczynam chodzić do twojej szkoły!!!
Ja kcem japońskiiiiiiiiii! *____*

mayumi

Haha, w Krakowie. ;)

tan.

w, właśnie fajnie *__*. Znacie się bardzo dobrze etc. Ochh <3

mayumi

No właśnie, a tu chodzi o to, żeby odkrywać partnera ;>

tan.

Ech, w sumie tak. *rozmarzyła się*
Ej, przerzućmy się z tym tematem to tematu 'Chłopcy, chłopcy', co? ^^
edit: On taki biedny, samotnie zostawiony z tym offtopem. ._.

mayumi

Sab go przerzuci potem ;)) Nie ma się co martwić.

tan.

O, niech sab sprząta ;D

Nie chcę być banalna,(ale będę) ale takkkk bym chciała kogoś mieć dla siebie teraz.
Jestem jak najbardziej typem flirciary. I, kurna, trzeba mi to przyznać, że faceci czują do mnie respekt. To pytanie brzmi: CZEMU NIGDY NIE MIAŁAM FACETA? ;(
Nie wiem na czym to polega. Nie wiem, czy moja natura jest zła czy dobra (choć takim kryteriom natury poddawać się nie powinno), ale... dlaczego no? ;(
edit: Może brzmię jak małe, infantylne dziecko, ale jak inaczej to sformułować? ;p

.Babsi.

mayumi

Skoro faceci czują do Ciebie respekt, jest najlepiej ;)

Ja bym kogoś chciała teraz, ale nie ma takiej osoby na horyzoncie.

tan.

w, tak się wydaje. Także mnie.
Ale dlaczego w takim razie jeszcze nikogo nie znalazłam? ;c
Wiem,że blabla, jest czas, blabla, ale nie mogę się doczekać!
A poza tym, ja rozumiem, gdybym była jakimś lamusem od siedmiu boleści, ale czy jestem AŻ TAKIM lamusem? Nawet lamusy mają facetów. xD

.Babsi.

Ja też nigdy nie miała faceta. Ale mam pełno kumpli. Z każdym mam dobre stosunki, gadamy, śmiejemy się, ale z nikim nie kręci się nic większego. Traktuję ich jak przyjaciół.
A poza tym, nawet jak by mi się jakiś podobał, to nie miałabym odwagi zrobić pierwszego kroku...
A poza tym, kto by mnie chciał? T___T

Elle

...
...
Zamknąć się. Bo wpędzacie mnie w doła.

tan.

Nie.
Trzeba o nich porozmawiać noo. Nie gadałam o chłopakach od bardzo dawna.
Natomiast, muszę być szczera, ja nie jestem w sytuacji pt. "boję się zagadać", tylko "skoro i ja i ty zrobiliśmy już krok, to dlaczego nic konkretnego z tego nie wychodzi?!".

Grabarz

Witaj, Tan! *salutuje niedbale*

Jeśli chodzi o przyjaźń damsko-męską, według mnie ma ona pełne prawo do funkcjonowania i, co więcej, działa bardzo dobrze. Osobiście obracam się w męskim gronie, z czego dwóch z tych samców przebrzydłych uznaję za przyjaciół. Może to kwestia tego jaka jestem, jak wyglądam i jak się zachowuję, ale nie czujemy się skrępowani w swoim towarzystwie, możemy spokojnie pogadać o wszystkim, a sytuacja rodzaju "o kurwa, zakochałam się w nim!" raczej nam nie grozi. Nie wyobrażam sobie sytuacji intymnej z którymś z nich, stężenie absurdu po prostu rozjebałoby wszechświat.

A te chłopy głupie są. Jeśli już, to "szukajcie" wśród starszych. Więcej ogłady toto ma, rozumniejsze nieco niż rówieśnicza brać, no i bardziej doświadczone... ^^

tan.

Witaj, Grabarz! *macha*

Ja obracam się wśród ludzi na pewno starszych o rok (jak sab,np. ^^), bo poszłam rok wcześniej do szkoły i w sumie nie wchodzi w grę, żebym mogła się związać z kimś w moim wieku *drapu*... Nie, w ogóle sobie tego nie wyobrażam, niedojrzałe to jeszcze. .__.

Irate

Wyjęłyście mi 5 minut z życiorysu! ;c
I szkoda, że nie da się rozdzielać postów.

I teraz sobie dyskutujcie, ja dzisiaj (znowu) nie mam mózgu.

Hibari

Eeeeej, przecie w użytkownikach można pisać offtopy! Po coś przenosiła? Mnie by się nie chciało. xP

Irate

Można robić offtopy, ale znając gadatliwość Tani, rozmawiałyby tam przez kolejne x stron, a temat odpowiadał jak najbardziej, także wolałam przenieść teraz te kilkanaście postów, niż potem te x stron.

Umeka

Ir myśli po prostu z wyprzedzeniem. xD

Negai

A ja o chłopcach DEFINITYWNIE NIE ROZMAWIAM. Co się będę dołować, skorom aż tak brzydka, że nikt mnie nie chce. ;d