Chłopcy, chłopcy!

Hibari · Wysłany: Nie 11:32, 15 Mar 2009 Temat postu:

Właśnie. Ja mam nowego bohatera swojego. Rotmistrza Pileckiego. ^^

Fushigi · Wysłany: Nie 13:22, 15 Mar 2009 Temat postu:

A któż to? ^^

Elle

Znalezione w internecie... Czyli prawda. ^^
[link widoczny dla zalogowanych]

Bloody

Ja muszę się zapisać na grę na pianinie i gitarze, cholera, wszystko pozapominałam. xD
Takie biedne zapracowane ze mnie dziecię XD
biologia, chemia, fizyka, biologia, chemia, fizyka, biologia, chemia, fizyka, biologia, chemia, fizyka, biologia, chemia, fizyka, biologia, chemia, fizyka...

Fushigi

Wiecie co... Komedie romantyczne może i są naiwne i bajkowe, ale kurde. ==
Nie lubię, jak jestem taka pusta, taka... bez uczuć. Już chyba wolę wzdychać. Przynajmniej jakaś adrenalina, a zapowiada się... no, dupa.

Elealyon

Mam postanowienie zapomnieć o Miłym przez wakacje.
...
Aż chce mi się śmiać xD Jaki on miły? Po tym jak mnie potraktował na koniec roku powinnam mu zafundować łamanie kołem.

Faceci są do bani. Chyba zmienię orientację czy coś w ten deseń, bo przysięgam, bieda wszędzie.

Elle

Co zrobił?
I łamanie kołem wydaje mi się w tym przypadku stanowczo za mało sadystyczne.

Lyon, a masz może na mnie ochotę? x)
Bo u mnie z facetami również kiepsko, chodź, zabawimy się razem.

Grabarz

Ja niby jestem bi. A i tak posucha zarówno z kobietami, jak i z facetami. O kant dupy to rozbić, zostanę aseksualna. xD

Elealyon

El, na Ciebie zawsze i wszędzie ^^

W sumie pomimo tego, że nie chodzimy do jednej klasy, to rozmawiamy ze sobą. Ponieważ jesteśmy z jednego rocznika, to zdawaliśmy razem egzamin. No i nawet tak wyszło, że grzał mi ręce. Wszystko fajnie, pięknie, nawet kibicowałam jego drużynie podczas Tygodnia Sportu. A przyszedł koniec roku, trzecimi i czwartymi klasami poszliśmy na Wyspę, żeby to oblać i ... opalić (?xD). A ponieważ on z bursy, to się musiał wcześniej zmyć. No i żegna się ze wszystkimi, absolutnie ze wszystkimi, a mnie olał T-T Pomijając fakt, że jego jedyne zdanie rzucone w moją stronę brzmiało "co tam?" i to, że poczułam się, jakby nie było, zignorowana, to chociaż zwykła grzeczność nakazuje ze znajomymi się pożegnać i życzyć udanych wakacji. No tak czy nie, do cholery?

Ja mam na boku kilka ślicznych okazów, ale praktycznie wszystkie wyjechały... Dlaczego mieszkamy tak daleko od siebie, chlip chlip?

Ale się rozpisałam. Ale autentycznie mnie to ubodło, tym bardziej, że jest cholernie przystojny i ma nieziemskie ciało. Szkoda tylko, że jest niższy ode mnie, ale to można przeżyć! No tak, stop. Miałam go sobie wybić z głowy xD

Irate

Zignorował Cię, taa? Nie mógł się zebrać na odwagę albo chciał, żebyś o nim myślała (to mu się udało XD) i się głowiła, dlaczego zachował się tak, a nie inaczej. W każdym razie nie olał Cię dlatego, że Cię nie lubi.

Elealyon

Hmm. To by było pocieszające xD Zobaczymy we wrześniu, nawet będziemy grać w duecie.
Ale z drugiej strony nie wierzę, że jakiegokolwiek samca stać na tak rozbudowaną strategię. A o brak odwagi go nie posądzam...

Atiasha

Ej, wiecie co?
Sex, drugs and rock'n'roll.
Zajebiście na mnie działa towarzystwo bishowatych punków i rockowców.
Hjo, hjo.

ewelajna

Jeśli od dziś to ma być Twoje motto, At, to nie wiem czy tak dobrze. xp

Atiasha

E-e. Moje motto od zawsze to 'Żyj chwilą' - do czego zalicza się i tamto powyższe i teoria ogólnego pojebanego chaosu. Jap.
A tam od dziś. Już od ponad miesiąca, jeszcze żyję, fajnie, nie? xD

Lunatycy otaczają mnieeeeeeeee!

ewelajna

Carpe diem ładniej brzmi. xD
Niezły wyczyn, niezły.

Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi.... Dobra zabawa. xp

Elle

A moje to "Żyj chwilą, myśląc o przyszłości." Nie potrafię balować, gdy nie obchodzi mnie, co dalej.

Lyon, to kiedy masz czas?
Jaka szkoda, że nie możemy mieć dziecka... Wpoiłybyśmy mi niezachwiane wartości!

Hibari

U mnie to jest "Co cię nie zabije to cię wzmocni". Zawsze prać naprzód i naprzód, nie załamywać się.

Negai

Hmmm, u mnie podobnie.
Co cię nie zabije, pokaże ci, jak dowalić innym!

Fushigi

A ja nie mam. Znaczy, nie jestem pewna, lubię tyle cytatów, ze trudno by mi było jeden wybrać.

Namida

Ja zmieniam motto dość często... nie umiem przystosować się do jednego... wszystko zależy od nastroju, etapu wiekowego... wszystko się zmienia.
Obecnie?
Cogito ergo sum. Myślę więc jestem.

Guś.

Ja tak jak Fu, pasuje mi wiele cytatów.

Hibari

Ha, ja też mam wiele, ale to jest przede wszystkim.

Elealyon

Czas mam przez całe wakacje.
A dziecko zawsze możemy adoptować...

W sumie nie jest łatwo znaleźć sobie motto na całe życie. Za dużo się zmienia przez te wszystkie lata. No i jest w czym przebierać xD

Grabarz

A moje to "na pohybel skurwysynom". xD
Ewentualnie "vide cul fide" - "patrz komu ufasz". Ale to mi się kojarzy z kryminałem i dresami, co drugi ma to wytatuowane.

tan.

I przyszłam sobie pobleblać o CHŁOPAKACH, a tu offtop. ._.