Chłopcy, chłopcy!

mayumi

Ej... było bardzo sympatycznie. ^^
Poszliśmy na shishę, ja, on, moja koleżanka i jego dwóch kolegów.
Rozmawialiśmy, rozmawialiśmy...
Az w końcu palnął coś, czego żal w ogóle wyjawiać, ech.
Ale spotkanie naprawdę fajne. ^^

T.?
A co ci pisał? ;>

Fushigi

Maj, co palnął? No powiedz. xD

mayumi

Słyszał, jak moja koleżanka na korytarzu wydziera się: "X KOCHA Werę!"...
{X - jego imię ^^}
No i opowiedział nam to, a potem strzelił komplementem i wiesz, niezręczna sytuacja.

Irate

Tylko dla Ciebie niezręczna.
Naucz się przyjmować komplementy. ;>

P. mi się dzisiaj speszył.
Ojej. xD

Umeka

On się ciągle peszy! xDD
Zrób coś żaby przestał, no! xD

Irate

Ale to dobrze, że się peszy.

Ej, wiecie... mam ochotę go zgnoić.

Atiasha

Zgnoić? O.o
Cóż to za niezwykły zwrot w waszym związku? xD

Irate

Wkurzył mnie po prostu.
Nie wie, czego chce. xp

(Albo inaczej: nie robi tego, co ja chcę, żeby zrobił. -___-)

Inaczej: chcę, żeby był zazdrosny i żeby poczuł się... kurde, nie zgnojony, tylko... ee... olany! Gorszy. Tak!

mayumi

Btw... Nie widziałam go dzisiaj w szkole. oO
Chyba się przede mną ukrywał...

Irate

Niekoniecznie ukrywał. Może też Ciebie szukał, tylko chodziliście innymi schodami? xD

Wiesz, co bym zrobiła? Podniosła brwi do góry i z uśmiechem powiedziała "słucham?".

Wstrząsnęła, bo S. (Bożeeee, co za imię) też skrycie się w Tobie kocha. xD A na poważnie... myślę, ze zrobił się zazdrosny albo X. po prostu mu nie powiedział, chociaż są (?) kumplami.

mayumi

S. jest najlepszym przyjacielem X.
Ale serio, to naprawdę możliwe, bo cały czas, kiedy rozmowa schodziła na złe tory (dla niego), to przerywał i nawijał o fortepianie (on też gra). Jest fajny, ładny, ubiera się zajebiście, starszy... ale za cichy. W ogóle czułam się osaczona tam. == Był jeszcze jeden, ostatni chłopak, który za wszelką cenę chciał mnie odprowadzić do domu. Ze wszystkich, miał gadane. Ładny głos, dobrze się ubiera i nieźle się z nim rozmawia. ^^

Irate

A, no to skoro mówisz, że się tak zachowywał - to chyba rzeczywiście mam rację. oO
I nawet trafiłam z tymi przyjaciółmi. xD

Powiedz mi, dlaczego jesteś otoczona zajebistymi chłopakami?
Nie wierzę, że aż tak ich przyciągasz. xD Bez przesady. Większość chłopaków leci raczej na szmaty...

mayumi

Ten ostatni mieszka trzy kamienice dalej ode mnie.
A jeszcze ani razu go nie widziałam. oO
Zresztą on mnie też, i jak to powiedział, jest bardzo zawiedziony (aha aha).

Irate

Przeprowadzam się do Krakowa... bez kitu.

mayumi

Ej, rok 2009 się nieźle zapowiada... oO
Nagle, ni z dupy, pojawiło się paru zajebistych chłopa.
Których na dodatek jest mną (chyba) zainteresowanych.

Ir, wyszło na to, że sugerujesz, żem bitch. ==

Irate

Nie, wyszło na to, że nie sugeruję, że jesteś bitch.

Elle

Iri, przeprowadzka niewiele da... Ja jestem tego najlepszym przykładem.

Hibari

Nie zajrzyłam.

mayumi

Elle, to zacznij się porządnie rozglądać!

Elle

Kiedy się rozglądam i nie widze nic interesującego! Widocznie huta to zupełnie inny świat niż centrum...

mayumi

Oczywiście, że tak.
Musisz zacząć poszukiwania w Śródmieściu.
Albo w knajpaaaach. ^^

Namida

Kraków... *jęczy* A co ja mam powiedzieć? W ten dziurze nic nie ma! Żadnego nadającego się do użytku samca (Prócz niejakiego Wampira którego moje oczęta jeszcze nie ujrzały...)

Elle

Fu ma rację. Z Wampire niezła dupa jest.

Namida

Weź mnie ei dobijaj. Mieszkam o 6 km od niej i nawet go nie widziałam. Trza urządzić jakieś 'przypadkowe' spotkanie...

Elle

Wapdnij do niej do szkoły? Zaczaj się na nich za drzewem? Żażądaj fotki?