Inne m&a

Alfazero · Wysłany: Pon 15:31, 31 Mar 2008 Temat postu:

Chylę czoła przed Elle, miałaś rację.
Chciałem powiedzieć spójrz na numer na jego plecach, I przy okazji sam spojrzałem jeb jednak 10 dywizja .... jaki czasami przybity jestem, niby tu a myślami gdzie indziej...
Dzięki za poprawkę

Ficków nie pisze gdyż nie mam talentu... jedyne co to rysuję
Nawet śpiewać nie potrafię...[Kiedy śpiewam każdy mówi:"Zrób coś dla muzyki... Zacznij rysować....]
chyba to mi jakoś siadło na psychice i jakoś rysuję ^^

Elle · Wysłany: Pon 15:35, 31 Mar 2008 Temat postu:

No ba! że miałam rację.

Ja bym nie wiedziała czegoś o Tośku?
Ja?!

Tosieeeeeeeeeeek... *_______*

Pociesz się. Jak ja zaczynam śpiewać, to pękają szklanki. To mówi samo za siebie, prawda?

Atiasha

Mmm, jak ładnie nasz chłopczyk rysuje ^^
Chylo czoła do póki ni eopublikuje moich wypocin ! Wtedy to ja przejmę tron!
*wspomina pierwszą część Króla Lwa* xD

Elle

Ew, tak się zastanawiam.
Mam zacząć się bać?

Edit:

El zrobiła się przewidywalna.
El spodobało się nowe anime.
El się w nim zakochała.
El zrobiła do niego tapatę.
El uważa, że to już tradycja.

[link widoczny dla zalogowanych]

Alfazero

Też kocham Fate Stay Night, a Tapeta ładna ^^

Elle

El zaczyna eksperymentować, co by wyszło, gdyby do jednej tapety wykorzystać trzy programy graficzne... I oto wyniki doświadczeń w połączeniu z aktualnie oglądanym anime...

Dwie wersje. Nie mogłam się zdecydować, która fajniejsza^^
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

ewelajna

Czerwone bardziej mroczne i kojarzy się z krwią. Lepsze.^^

Elealyon

A mi się bardziej podoba szare. Bo ta czerwień tak ni stąd ni zowąd. A szary - cud, miód i orzeszki ^^

Alfazero

Dawno mnie tu nie było lecz powracam mam nadzieję że nie na krótko, i przy okazji chcę zamieścić moje nowe dzieło które stworzyłem będąc w szoku po obejrzeniu Death note i Zakochaniu się w "L" oczywiście nie w dosłownym znaczeniu tego słowa. po prostu L wymiata... a co by było gdyby L był kobietą xD. Pozostaje mi tylko marzyć

[link widoczny dla zalogowanych]

Umeka

Al, ja się na rysunkach nie znam, ale ten jest naprawdę ładny. ^___^
Nie powiem CI niczego na temat kreski, czy czegoś tam - nie umiem.
Śliczny, i tyle.

Ale o tym, ze L mógłby być kobietą, to mnie rozbawiłeś. xD

Freya

Osz w mordę.. Jakie to piękne! *___*

*Fre próbuje się opanować po zobaczeniu talentu Alfazero*

Dobra.. Już, chyba.
Kurde, zaczynam Cię od dzisiaj podziwiać, co mi się nigdy jeszcze nie zdarzyło w stosunku do mężczyzny (tak, tak... Czuj się zaszczycony. xD). Nie no... W sumie to zdarzyło już względem Edwarda, no ale niestety on jest nieosiągalny i pozostaje tylko marzeniem w chorych wyobrażeniach Frey.. =.= A tak wracając do Twojego talentu, to chylę czoła. Jeju, ile bym dała by tak rysować... Mnie jedynie jakieś bazgroły pastelami czasami wychodzą; to wszystko. =.=
No dobrze. Kończę ten mój wywód, bo chyba aż za bardzo Cię wychwaliłam. Ojoj, staczam się, staczam...

Alfazero

Dziękuję wam za miłe komentarze.
I nie powiem jestem Strasznie ale to strasznie zaszczycony należeć to tak nielicznej grupy mężczyzn których uwielbiasz.. xD

Aczkolwiek mój "talent" to nie jest talent to jest Przekleństwo, dlaczego ?
Już mówię, otóż... obojętnie ile się nie staram czy rysuję 30 minut czy 5 godzin czy nawet 2,3 doby... to moje rysunki nigdy nie są takie jakie powinny być...
po drugie, nigdy nie mogę narysować czegoś gdy bardzo chcę... rysuję tylko wtedy gdy coś się we mnie nagromadzi... i muszę to rozładować poprzez rysunek...
po trzecie w trakcie rysowania nie obchodzi się bez sterty pogniecionych kartek papieru z po prostu źle narysowanymi kreskami... klnięciem i stratą nerwów.
To chyba koniec wywodu xD

Aczkolwiek to nie znaczy że przestane rysować...Chyba jestem od tego uzależniony xD

Freya

No cóż Al, czasami mi się zdarza chwila słabości i przygarniam kogoś pod moje skrzydła.^^ Znaczy, tfu! Nie zrozum mnie źle. xD Znaczy.. Dobra, nie kojarz sobie tego po prostu. =.=

A wiesz co? Słyszałam, że większość artystów tak ma. I tym bardziej ich podziwiam. Nawet, gdy im nie wychodzi, gdy kosztuje to ich tyle nerwów, to i tak rysują dalej i sprawia im to przyjemność.

I wiesz... Czekam na kolejne rysunki i mam małą nadzieję, że jak Cię poproszę, to mi coś narysujesz... ^_^ W końcu jesteś jednym z niewielu, których podziwiam. xD

Alfazero

Z wielką przyjemnością postaram się dla ciebie coś narysować, tylko powiedz co ^^ i nie gwarantuję że będę w stanie bo nawet z moim "talentem" *hahaha krztusi sie ze smiechu* nie jestem w stanie narysować wszystkiego xD

Elle

Ma trochę ciemnawą łepetyne, ale rysunek jest naprawdę świetny^^ Co by było, gdyby L. był kobietą? Otóż, to proste. Gdyby L. był kobietą, to wykorzystałby swoje niezwykłe zdolności umysłowe do przejęcia władzy nad światem i stworzeniem świata idealnego, gdzie władzę sparwowałyby kobiety, a mężczyzn sprzawanoby na targach niewolników^^. Al, jesteś pewien, że tego chcesz?

Co do tej 'definicji', że ilebyś siedział, nigdy nie jest takie, jak chcesz i muszą się w tobie nagromadzić emocje, by coś stworzyć. Nie tylko ty tak masz. Ci, co piszą też^^ Wychodzi na to, że ma to każdy, co coś tworzy...

Freya

Ojej, naprawdę? Kocham cię normalnie za to! xD

To czekaj, pomyślę co bym chciała zawiesić nad łóżkiem. Hmm.. Najchętniej portret któregoś z moich kochanków, ale to nie wiem, czy będzie Ci się chciało ich rysować. xD Dobra, pomyślę nad czymś innym.

Grabarz

Całkiem niezłe, tylko za bardzo wycieniowałeś mu twarz. Osobiście bardziej podobają mi się twoje poprzednie rysunki, Squall z FF wyszedł ci cudownie.

Co do godzin męczenia się nad pustą kartką, ew. stosem pogniecionych kartek odrzuconych za plecy w chwili tworzenia - ja też tak mam ^^' Czy rysuję, czy piszę, czy robię cokolwiek "twórczego" - ciągle tak jest...

Rose

*patrzy z błyszczącymi oczyma na rysunek*

O cholera.
Ten rysunek jest... świetny! Zachowane wszelkie proporcje, czysto, ładnie, wycieniowane ciało i koszula - po prostu cud, miód i orzeszki. A ja nadal się męczę nad cieniowaniem i tylko chwila 'napływu emocji' uwydatniają moją kreskę porządnie... ^___^ Eh, ostatnimi czasy produkuję rysunków tyle, co grzybów po deszczu jest...
Eee, ja nie o tym xD
Podobało mi się, koniec! ;)

Hibari

El! El! El! Znalazłam ostatnio takiego boskiego Tośka, że normalnie jego oczy mnie powaliły na kolana *__*

Elle

Dawajta go!

Hibari

Prosztu cię bardzo ^^. Może go już masz, ale mnie z nóg zwalił ^^

[link widoczny dla zalogowanych]

Elle

Mam^^ I mam jeszcze parę takich, które mnie z nóg zwalają^^

Grabarz

O nie! To facet w piżamie!

Irate

A jak dla mnie to w damskim szalu z Wenecji, mam podobny.
I pseudozajebistym pierścieniu.

Grabarz

Ale w anime popierdala w kiecce i narzuconym na nią szlafroku!