[Z][M][N] Bogini imaginacji.

Fushigi · Wysłany: Pią 18:09, 28 Mar 2008 Temat postu: [Z][M][N] Bogini imaginacji.

Zamęczę Was moimi fickami ^^''
Ale to jest bardzo krótkie.

~~*~~

Słodka, cicha melodia dociera do moich uszu. Rozglądam się wokoło, ale wygląda na to, że kołysanka rodzi się samoistnie... Wypływa z barwnych kwiatów... Opada z nieba razem z kroplami ciepłego deszczu...
Przy akompaniamencie tej muzyki kroczę przez zielony las. Stawiam ostrożnie stopy, uważając na małe, kolczaste gałęzie krzaczków. Czuję, jak subtelny zefirek, biegający pomiędzy drzewami, plącze mi włosy. Chłodna mżawka orzeźwia moją skórę, a promienie gorącego słońca, prześwitujące przez gęste korony drzew, ogrzewają odsłonięte ramiona i twarz.
Czując się lekka jak piórko, zaczynam biec. Szybka niczym światło mijam otaczający mnie las. W końcu zamykam oczy i pędzę dalej. Przez przymknięte powieki widzę migoczące cienie...
Chwilę potem wybiegam z pomiędzy drzew. Stoję teraz na wielkiej, piaszczystej plaży, a żarząca się kula zachodzącego słońca umyka śpiesznie za horyzont. Wszystko przyobleka się w złotą poświatę, a niebo nade mną przybiera purpurową barwę.
Stąpam po aksamitnym piasku. Dochodzę do brzegu i przystaję, spoglądając w morze. Czuję słony zapach wody i ciepłą bryzę...
Nagle słońce z głośnym pluskiem chowa się za linię horyzontu. Morze zaczyna wrzeć, zapada nieprzenikniona ciemność. Piasek osuwa się spod moich stóp i upadam na ziemię.
Wpadam w panikę, gdy słyszę głos wołający mnie po imieniu. Nie chcę stąd odchodzić, to jest mój własny świat, a on chce wszystko zniszczyć...
- Pozwól mi zostać... – szepczę.
Ale on nie daje za wygraną. Cały czas próbuje wyrwać mnie z objęć snu.
- Wstawaj, już późno.
Otwieram oczy. Jego czarne tęczówki wpatrują się we mnie, a usta wciąż powtarzają to samo zdanie. Jest uparty, ale ja się nie poddaję.
- Tam wiatr do mnie przemawia. Tam krople deszczu opowiadają mi swoją historię... – mówię.
On uśmiecha się ironicznie, rzuca mi znaczące spojrzenie i wychodzi z pokoju.
Załamana, siadam na łóżku. Jest ciemno, na dworze nie wstało jeszcze słońce. Podchodzę do okna, przyglądając się tej okrutnej, szarej rzeczywistości, która nie pozwala na bujanie w obłokach. Jest przeciwna wszystkiemu, co ma związek z wyobraźnią. Kurczowo trzyma się swoich prawdziwych, nudnych zasad i prawd...
Tak bardzo tęsknię za długim, głębokim snem! Zbudowałam swój indywidualny, piękny świat, pełen wyidealizowanych miejsc, by uciec przez złym światem realnym. Ale nie mogę spać wiecznie...

Alien · Wysłany: Pią 18:41, 28 Mar 2008 Temat postu:

Ah Fu co mogę powiedzieć.Cudne.Myślę, że moje zdanie raczej nie ma znaczenia bo ja osobiście pisać ładnie nie umiem i przez to chyba niezbyt dobrze piszę komentarze.Ale spróbuję się wysilić:) Ładne, śliczne opisy, tak pięknie wszystko przedstawiłaś.Cały ten "bajkowy", wyśniony świat że aż zachciałam sie w nim znaleźć.A potem, puff wszystko znikło, Sakura się obudziła.Bo to jest Sakura , prawda?Tak mi się wydaje.No cóż, to wszystko co potrafię w miarę składnie zamienić w zdania.Reszta to myśli, które fruwają po głowie i są trochę nieuchwytne;)Piękne, normalnie magiczne.Trochę oklepane określenie więc się nie obraź,że go użyłam.
No, to się rozpisałam(bynajmniej jak na mnie to długi komentarz)

Irate · Wysłany: Pią 22:38, 28 Mar 2008 Temat postu:

Ten fick jest o niczym.

Ale czy ja powiedziałam, że to źle?
Można zagłębić się w piękny świat, świat z naszej wyobraźni... świat idealny. Świat kolorowy, świat bez zmartwień.
Ale... to jest zbyt piękne, żeby nawet o tym myśleć!
Rzeczywistość... nienawidzę jej.
Naprawdę, nienawidzę.

A Ty przesadziłaś z przymiotnikami (przy każdym rzeczowniku był jeden, trudno się to czyta)... ale i tak ładnie.

ewelajna · Wysłany: Sob 13:23, 29 Mar 2008 Temat postu:

Ja również lubię marzyć, być w swoim idealnie wykreowanym świecie.Nieistniejacym...Mam wrażenie, że pisałaś te fick o mnie.^^
To dobrze, gdy czytelnik moze utozsamić się z tekstem.
Podobało się.

Namida · Wysłany: Sob 14:24, 29 Mar 2008 Temat postu:

Fi ja już wyrażałam swoje zdanie na temat tego FF. Ale powtórzę raz jeszcze. Niezmiernie mi się podoba... a najbardziej ta końcówka kiedy budzi się ze snu... ach co ja będę sie rozpisywać już wszystko ci powiedziałam.
A i jeszcze jedno. Za wszystkie błędy językowe winę ponoszę JA. Gdyż to Ja miałam za zadanie je poprawiać.

Fushigi · Wysłany: Sob 15:43, 29 Mar 2008 Temat postu:

Nam, nie ponosisz żadnej winy. To ja popełniłam te błędy... I wiem, Irytku, że używam za dużo przymiotników ^^'' Przypominajcie mi o tym ciągle, bo muszę trochę odpuścić...
Alien, oczywiście, że Twój komentarz ma znaczenie. Każdy komentarz ma znaczenie. Przynajmniej dla mnie.
A co do tego, że napisałam to o Tobie, Ewuś... Nie wiem, czy o Tobie ^^ Ale cieszę się, że mogłaś tak bardzo wczuć się w tego ficka.
Arigatou.

ewelajna · Wysłany: Sob 17:29, 29 Mar 2008 Temat postu:

Ja wiem, ze nie o mnie, ale takie odniosłam wrazenie, gdyż mocno utożsamiam sie z postacią z Twojego ff, naprawdę. Uważam to za wielki sukces, gdy czytelnik tak mocno potrafi wczuć się w tekst, ale o tym już mówiłam.^^

Elle

Żadnej konkretnej fabuły. Żadnej akcji. Żadnych wydarzeń.
A mimo to było świetnie.

Przeniosłaś mnie w krainę fantazji, snów i marzeń. Piękny opi, Fu. Zupełnie inny, niż w moich fantazjach, lecz naprawdę piękny. Pokazałaś, że każdy śni o czymś takim... I nie chce się budzić. Każdy chce uciec do świata marzeń, uciec od trudów i szarego życia. Lecz ono zawsze będzie wciągać nas z powrotem... A my możemy tylko uciekać.

Piękne.