[N][NZ][9] Ty nie jesteś zły.

Hibari

......
......
CENZURA
......
......

Kayko

No proszę Sasuś tatusiem, heh.
Czyta sie lekko i przyjemnie. Zobaczymy co będzie dalej czekam na następną część

Fushigi

Bibuś, mówiłam Ci, co o tym myślę. Mówiłam szczerze...
Uwierz wreszcie, że piszesz świetnie... I że masz świetne pomysły... I pomimo błędów... Jest świetnie!
(Znaczy się, tu nie ma błędów. Nie widziałam. Ale były przed poprawką ^^)
Cóż. Nie powiem, że czekam... xD
... Ale pisz, pisz, pisz!

Hibari

Dziękuję, Fuś *ściska opętańczo*
Nie ma błędów, bo poprawione ^^"
Eh, nie wiem, czy kiedyś się do tego przekonam. Może się na jakąś terapię zapisze?

Kayko, nastepna część będzie... niedługo^^".

Fushigi

Nawet, jeśli nie, to i tak w końcu wbiję Ci to do głowy ^^
I naprawdę nie ma za co.

Hibari

Wbijesz mówisz *nerwowy śmiech* Nie wystarczy ci, że czytacie mi w myślach? xP

Namida

Buahahaha! A wiecie co? Ja to już dawno widziałam^^ ... baka Namiś == sie ekscytuje...
Ekchem, mówiłam już co o tym myślę. Ale powtórzę raz jeszcze. To jest genialne, cała fabuła jest cudowna! Powtarzałam wielokrotnie, że siedzę jak na szpilkach, oczekując. I nadal siedzę!
A poza tym, biorąc przykład z Yennuś przyrzekam uroczyście , że jeśli będziesz zrzędzić że nie potrafisz pisać, to wyrwę ci łechtaczkę i usmażę na zjełczałym maśle!

Hibari

Nam... ja na prawdę zaczynam się Ciebie bać. Będę mówić tak, żebyś nie słyszała^^ uratuję swoją łechtaczkę xD
Cieszę się, że Ci się podoba. Mówiłam to już, ale lubię się powtarzać ^^"
Dziękuję ;*

Elle

Cuuuuuuuuuuuuuuuudo!

Mimo, że musisz dopracować dialogii. to to było istne cudo. I mnóstwo chatakterystycznego dla ciebie humoru, który wprost uwielbiam. A ten tekst "Jest takim samym draniem jak ojciec?" mnie orzłożył na łopatki. Zaczęłam szaleńczo chichotać pod nosem. Świetnie.

A fabuła- sasusaku. ooooo tak. I to w boskim wykonanniu. Kocham.

I czekam.

Hibari

Dziękuuuję! *tuli*
Wiem, muszę nad nimi pracować^^"
Ja tyż Cię kochaaam *rzuca się i ściska*
Czekaj, a doczekasz się xD Wkrótce... tak myślę ^^"

Aoi

Wspaniałe, śliczne ^__^ Bibuś jak to przeczytałam, to od razu wpełzł mi na twarz szeroki uśmiech. Podobają mi się Twoje twory. A jeszcze do tego znalazłam taki fajny art z Saskiem z dzieckiem na rękach. Normalnie się rozpływam xP Kiedy następna część?

Elle

Ej, to pokaż tego arta! Bo ja go chyba nie mam... Co prawda, posiadam parę z dzieckiem, ale tego może nie mam...

Klaja-chan

Siostrzyyyyyyczkooooooo ! No i co ? No i ja tu kurczę nie wiem co powiedzieć...jak to czytałam, to uśmiech nie schodził mi z twarzy xD Do tego ten krzyk Sakury - " Zabiję cię, Uchiha ! Hahahaha xD Tak trzymaj Sakura !
Sasuke z początku zdawał się nie okazywać uczuć, kiedy jednak trzymał własnego syna w ramionach, nie potrafił zapanować nad emocjami, nie potrafił powstrzymać wzruszenia i uśmiechu.
Hibuś, jak zwykle pięknie. <3

ewelajna

I ode mnie pochwały będą, bo sie podobało. Hibuś to było naprawdę dobre. I również czekam na kolejną część, bo mnie zaciekawiłaś.^^

Grabarz

Podobało mi się, miałam zresztą przyjemność uczestniczyć w procesie poprawiania. Pomysł ciekawy, ale wolę Sasia jako mściciela, a nie zakochanego w Sakurze i synku tatusia ^^... Czekam na jakieś rozwinięcie.

Namida

I o to chodzi kochanie. Mnie należny się bać, w szczególności jeśli chodzi o honor dzieła pisanego.

Rose

Saske tatą. O w mordę. o_o"
Mam pewne przeczucie, że z pana Uchihy będzie doskonały opiekun i wzór do naśladowania dla dzieci. Ot, ciekawe czy to jest możliwe...
Khm, wracając do tematu ^^. Tekst był świetny, chciałabym zobaczyć, jak Sasuke blednie pod wpływem słów Sakury, że go zabije. Mogłabym za to oddać cały mój zapas książek. ^^
*trzyma na rękach wielki stos książek, dwa razy ją przewyższający*
Cóż...
*puszcza glebę pod naporem książek*

Van

Bibuś!!! Boskie to^^
Nie stać mnie na bardziej twórczą wypowiedź...
Kurdeee x__X
to wszystko przez Gegreee

Atiasha

-Wiesz ty co ... *szeroko otwiera buzię i wskazuje na Bibuś palcem, niczym małe rozwydrzone dziecko*
- Ty jesteś, bogiem. *zaczyna bić pokłony, na zmianę Kits i Bibusiowi*
heheh Bibusiowi - Kubusiowi ^_^ Dobra, może teraz coś o tekście.
Ładnie, nawet więcej niż ładnie. Ślicznie.
Uwielbiam sposób w jaki piszesz, i ten charakterystyczny humor, który pojawia się w niemal każdym twoim tekście. Po prostu jesteś niesamowicie utalentowana mój skarbie.
Świetny pomysł, Sasuke tatą. Sasuke Tatą. Ojj jak to dziwnie brzmi ...

Hibari

Aoś, dziękuję i cieszę się, że Ci się podobało^^. I pokaż no tego arta, bo z chęcią bym zobaczyła xD Co do kolejnej części... Co prawda mam już napisane kilka rozdziałów, ale są nie sprawdzone ^^" Myślę, że może nie długo dodam kolejną część. Skoro Wam się podoba ^^

Nee-chaaan *rzuca się na Klajuś* Tobie to chyba nigdy uśmiech nie znika ^^ W każdym będź razie, ja sobie tego nie wyobrażam xD A co do Saska... Jest oschły i zimny, ale ja uważam, że co jak co, ale dla własnego dziecka taki by nie był. Poprostu nie i koniec ^^

Ew, bardzo mi miło, że uważasz, że jest ładne i że bedziesz czekać na kolejna część. Dziekuję ;*

Grabciu ty moja kochna *ściska* Wiem, że sie powtarzam, ale jeszcze raz dziękuję za poprawę! Fakt, Sas jako mściciel jest naj, ale to już takie oklepane choć... a zresztą nie będę spoilerować xD

Namciu, wierz mi, naprawdę zaczęłam się bać... Zdecydowanie mam za długi jęzor *klnie pod nosem*

Rose, ja również bym to z chęcią zobaczyła na własne oczy *___*

Vanciu, dziękuję :* Na prawdę, tyle jest wystarczająco, żebym się uśmiechała od ucha do ucha ^^

Ati, wiesz co... nie poczuwam się do bycia bogiem! W żadnym wypadku *przyłącza się i biją pokłony Kitusi* Jednak bardzo, ale to bardzo sie cieszę, że Ci się podoba to, jak piszę.^^

Wiecie co? Kochaaaam Waaas!!!! *ściska Amazonki*

Atiasha

Bibuś, wiesz co? Ja my też Cię kochamyyy ! *rzuca się na bibusię*
Przemówiłam w imieniu wszystkich, tak bynajmniej myślę ; ) BO kto by naszej Bib nie lubił? Nie kochał? Nie ma takiego ludzia ^_^

ewelajna

Gdy w ludziu kocha się ludź, to ludź do ludzia musi coś czuć.
Tak mi się przypomniało. ^^'

Irate

Czuły Sasuke...

Nie, idę to przetrawić.

Hibari

Eeee... czyli jak?

Irate

Hmm... Ee...
Dialogi w porządku, całkiem naturalne.
Fabuła oczywiście normalna, a oryginalności nie będę się doszukiwać.

Kurczę, nie wiem, co napisać. xD