Ocenianie.

shige

Jezu. Jak byłam na NIE, teraz jestem na TAK. Cholera, nienawidzę siebie za to. Mam ochotę oceniać blogi, ale czuję że to nie wypali. Nie wiem czy się gdzieś zgłosić, czy nie, czy przeczekać tę chwilę kaprysu. Oceniałam od kiedy jestem w internecie, narobiłam sobie trochę wrogów (^^) ale zresztą juz nie ważne, zmieniłam nick xDD hehhe. Co o nich sądzicie? Tak szczerze, bo cholera nie wiem co robić^. A wiecie, że ja się liczę z waszą opinią! ot co :P

Fushigi

Bosh, Shiguś, ile Ty nowych tematów zakładasz... ^^
Ocenianie? Nigdy mnie nie ciągnęło do tego, żeby samej oceniać. Wiem, że wiąże się to z poświęcaniem dużej ilości czasu, zwłaszcza, jeśli zgłasza sie do ciebie masę osób. No i właśnie Ci wrogowie. Są ludzie, którzy Cię zjadą za to, że powiesz prawdę, to, co myślisz. A są (na szczęście) takie osoby, które są Ci za to wdzięczne, a wściekają się, jeśli im zbytnio posłodzisz. I co tu z nimi zrobić?
Czasem zgłaszam sie do oceny, jak znajdę jakiś porządny blog z ocenami. Ale potem (zawsze tak jest), zapominam, że się zgłosiłam, i nawet nie wiem, ile punktów dostałam, itd. Więc ja to sądzę ^^

shige

ale zazwyczaj dodajesz do linków bloga, który ma cię ocenić xD
Ale nawet nie wiesz ile razy przeszłam 'zmianę osobowości' w internecie. Przepadam i mnie już nie ma^^ i pojawiam się gdzie indziej i nikt nie wie, że to ja byłam :P taki trik anonimowości xD

Fushigi

Aha xD
No tak, czasem niektórzy wymagają dodania się do linków, ale ja nawet wtedy o tym zapominam... Nie no, raz zobaczyłam swoją ocenę po kilku miesiącach! Bo robiłam porządki w linkach, i patrzę "co to za blog, cholera" A tam, gdzieś daleko... Moja ocena. A czasem wejdę, a bloga już nie ma. Ludzie mają słomiane zapały *o sobie mówisz?*

shige

to mnie jeszcze w akcji nie widziałaś xD zaraz zwinę to wszytsko i odświeżysz stronę i już nie będzie XD znam się, kiedyś będzie taki moment xD

Namida

Hmm... Shige, Shige, Shige... cóż ja mam ci poradzić. Nigdy nie byłam dobra w te klocki... ale powiem tak. Sama kiedyś oceniałam i wiem ile to zabiera czasu i ile przysparza wrogów. Ale skoro zadbałaś o nową tożsamość to nie powinnaś się martwić. Jeżeli masz taka nieodpartą chęć pomocy innym, by ich blogi stawały się lepsze to nie wiem na co czekasz. Musisz sama zadać sobie pytanie ty znajdziesz wystarczającą ilość czasu aby oceniać płynnie i nie powodować zatorów w kolejkach. Jeżeli tak, to oceniaj. Zawsze możesz się wycofać i ponownie zmienić swoją osobę ^^.

Hibari

Shige powiem ci szczerze że sama nie wiem, bo różnie to bywa.Czasem nawet komentując notke powiesz co tak naprawde o niej myślisz i od razu wszyscy sie wściekają, więc z tym ocenianiem jak jakiś porządny blog to czemu nie..

Fushigi

Shige, ani sie waz!!!

no nie moge, znowu klawiatura sie zepsula. SHIT!!! bedzie teraz bez polskich znakow, chyzba, ze kompa zresetuje. cholera jasna

Seiko-chan

Cóż... Ja też niedawno wzięłam się za ocenianie. I powiem Ci, że nie polecam. Najczęściej zgłaszały się tzw. "sweet blogi", a potem, jak dostały kiepską ocenę, to się robiły wielce obrażone i na swoim blogu pisały, jaka to jest okropna ocenialnia. Co prawda to twoja decyzja i wcale nie mówię, że nie pomożesz bloggerom. Na prawdę, nie wiem co ci poradzić...

shige

Właściwie...

Fushigi

Jaką tam zszarganą xD (naprawiła się)

shige

Ogólnie to jako oceniająca miałam zasadę - nie oceniam blogów znajomych. I teraz jakbym posunęła się w tym kierunku to bym ją nadal wyznawała xD

Namida

No ja nie lubię oceniać blogów osób które znam. Bo nie mogę powiedzieć wszystkiego dosadnie tylko trzeba delikatnie.
Wyplewienie mówisz. To przecież też jest pomoc dla tych którzy potrafią pisać, żeby wybili sie z tłumu hołoty na wyżyny.

Irate

Shige, ja jestem za, jeśli moja opinia do czegokolwiek będzie Ci potrzebna xP
Ocenianie blogów to naprawdę ciekawe zajęcie, jednakże trzeba mieć dużo czasu i chęci. Musisz też postanowić, że nie porzucisz bloga po tygodniu ^^

shige

Wiesz Irate...może porzucę xDD hehe, nie no, chyba tak źle ze mną nie jest...chyba^^. Ale z Dagą to zawsze dłużej wytrzymam ^^ wspiera mnie, hje hje xD

Musze przemyśleć ;]

Kaede

Ja kiedyś oceniałam.
Wytrwale prowadziłam bloga.
Na samym początku było okej.
Ale potem zaczęłam nie wyrabiać.
I się skończyło.
;>

Van

ja napisałam trzy nocie i piszę dalej, ale przez ten czas to tak sknociłam fabułę, że aż wstyd się przyznać....