|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
shige
Wszechwiedzący kage!
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:07, 19 Lis 2007 Temat postu: Fenomen nastoletnich aktorek. |
|
|
Czyli żenada czy talent.
Dużo się mówiło o takiej Lindsay Lohan, Paris Hilton, Hilary Duff i wielu innych. Ludzie ich przeważnie teraz nienawidzą, bo może i Lindsay jest pijaczka i naprawdę spadła na samo dno, ale dotychczas grała w świetnych filmach, ma talent i ładnie wygląda (piegi dodają uroku^^ szkoda że nie mi) Paris...bez komentarza, chociaż nic o niej złego nie moge powiedzieć. A wiecie na co mogę powiedzieć pare gorzkich słów? Na pudelka, wymyśla takie baje, ze śmiać się chce. A Hilary...świetnie gra, w takich młodzieżowych filmach i ma śliczny głos (może nie piosenki, ale głos tak^). A wy co sądzicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Elle
medic-ninja
Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:19, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ciekawy temat^^.
Lindsay Lohan... Lubię filmy z nią. Zawsze poprawiają mi nastrój. Do moich ulubionych należy "zakręcony piątek". Chociaż to może przez Chada, który tam grał... Owszem, stoczyła się, ale zastanówmy się- czy dałybyśmy radę być gwiazdą? Ja raczej nie.
Hilary Duff. Ta to jest świetna. W filmach gra fantastycznych. Mają w sobie tyle optymizmu. A ja, jak niepoprawna i nieuleczalna romantyczka, prawie zawsze wierzę, że gdzieś tam spotkam swojego księcia. Jak w filmie "historia kopciuszka" (i znowu Chad!). Kurka... Rozmarzyłam się...
Co do Paris Hilton. Wyjątkowo jej nie cierpię. Jak służę "Paris Hilton" to mi się nóż w kieszeni otwiera. Ta tępota wydzierająca z jej oczu... Ten pusty uśmieszek i sztuczna poza przed aparatem. Pozerka. Nie, nie, nie. Tylko nie ona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emi
Student Akademii
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z miasta :P
|
Wysłany: Wto 20:49, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Paris Hilton.......fuj,fuj,fuj. Istna barbie. Niewiarygodnie bogata dziedziczka, której zdaje się, że wszystko potrafi. A właśnie że nie potrafi! IQ na poziomie świnki morskiej, śpiewa jakby słoń jej na ucho nadepnął, tylko w imrezowaniu jest dobra. Gwiazda co drugiego skandalu. Może trochę przesadziłam, ale nie trawie jej. Lindsay Lohan hmmmmmmmm, dziewczyna ma talent, a to że ma trochę większe wpadki niż inne gwiazdy.... No cóżona odreagowuje. Od dzieciństwa żyje w świetle reflektorów i jakiś czas temu (nie wiem ile) jej ojca wpakowali do więzienia. Nikt by nie wytzrymał. Hilary Duff? Ok :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
sakura-life
Chuunin
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tam, gdzie nie sięga niczyje spojrzenie.
|
Wysłany: Wto 21:43, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Pomimo tego co ludzie mówią w moim towarzystwie, to ja jestem tolerancyjna. Nie chodzi mi o wygląd ludzi, tylko o ich talent i rolę, jakie odbywają podczas planu tak, aby móc wprowadzić oglądającego do ich własnego świata. Paris osobiście nie lubię, ona jest przesadna we wszystkim. Chociaż przyznam, że podobał mi się moment w filmie " Dom Woskowych Ciał", w którym deska przeszyła głowę Paris na wylot. Ciekawe ujęcie. Do reszty tak, zgadzam się. Podobały mi się "Wredne dziewczyny" Fajny film, typowy dla nastolatek:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bloody
Legendarny Sannin
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 3559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sprzed kubka z czarną herbatą. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:18, 22 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
hym..ja czytałam kiedyś jakiś wywiad, że (paris) tylko taką udaje...ale moim zdaniem ona wcale nie udaje <hahaha> Lubię ten moment jak ginie w "domu woskowych ciał" >:D
Co do Lindsay Lohan...hym...nie lubię jej za piosenki, ale za "Zakręcony Piątek" TAK !! :D
Hilary Duff... -lubię jej piosenkę "So Yesterday" ...ale tylko tą...jest taka...optymistyczna ^^
...film..nie oglądałam żadnego z jej udziałem xD poważnie...ani jednego... -__-""
Moim zdaniem Lindsay straciła dzieciństwo...przez "bycie gwiazdą". Tak jak jedna z sióstr (a może już dwie...) Ta..Mary-Kate (chyba ona, nie rozróżniam ich xD) przez bycie gwiazdą wpadła w anoreksje...a Lindsay ćpa...tylko Paris się zadziwiająco dobrze trzyma xP
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaja-chan
Legendarny Sannin
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 2451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:07, 27 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Paris ? Blee...Rozpieszczona lala,myśli że może mieć wszystko,a najwięcej pewnie fałszywych przyjaciół,którym zależy na jej pięniądzach.Ja nie chciałabym, być sławna...wystarczy mi kawa i mój szkicownik ^^
Co do Lindsay...czytaj wyżej.Chociaż,bardzo lubię ''Zakręcony piątek." Fajne to było,taa...xD Ćpa i mówi,że nic jej nie jest =_='...
Lubię Hilary Duff,wg mnie ma fajne piosenki,zwłaszcza "Stranger".Pamiętam,jak kilka lat temu nałogowo oglądałam "Lizzie ..." ^^ Stare dzieje xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emi
Student Akademii
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z miasta :P
|
Wysłany: Śro 19:45, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Lizzie? Pamiętam to :D fajne było, chociaż nałogowo nie ogladałam ^^ ale za to teraz nałogowo oglądam naruto
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mitsuki
Student Akademii
Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:34, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Hm. Paris nie lubię i chyba nie jestem w tym odosobniona.
Lindsey Lohan... oglądałam z nią tylko jeden filmXD Ale podobało mi się, jak zagrała.
A co do Hillary Duff... no tak, niezła jest. Lubiłam kiedyś Lizzie i w sumie ta współczesna wersja Kopciuszka też nie była zła.
A z nastoletnich aktorek kojarzy mi się jeszcze ta z Gwiazdy od zaraz. Tej z kolei nie znoszę, choć ogladałam czasem ten serial
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kitsune
Legendarny Sannin
Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 2498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: S kąt śtam. xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:36, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chodzi o Nastoletnie Aktorki nie cierpię wszystkich i każdej z osobna.
Jest tylko jedna rzecz, którą lubię w Lindsay Lohan.
"Rumors". Na tekst nie zwracam uwagi, ale podkład - takiego szukałam. Świetnie się do niego tańczy.
Ale reszta? Kaputt.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|